Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

loginka

Czy któraś zaszła w ciążę z nadżerką macicy?

Polecane posty

Drogie Panie. Bardzo mnie to interesuje gdyż staramy się z narzeczonym o maleństwo i zastanawia mnie fakt czy któraś z Pań zaszła w ciążę przy nadżerce. Lekarz mój powiedział, że jeżeli planujemy potomstwo to nie powinnam narazie ruszać nadżerki. Chciałabym wiedzieć czy przy nadżerce dziecko będzie bezpieczne. Czy ja nie będę miała żadnych problemów z donoszeniem ciąży... Zdarzyło mi się jedno krwawienie u ginekologa i nie raz doskwiera mi maleńki ból brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi powiedział odwrotnie
a mi ginekolog powiedział całkowicie odwrotnie, że nadżerka może (nie musi) utrudnić zajście w ciążę , a i potem łatwo o infekcje, co w ciąży nie jest wskazane i że to bajka, że nadżerka znika po porodzie dlatego usunęłam nadżerkę przed zajściem w ciążę, zaproponował mi nieinwazyjną metodę solcogyn, nadżerka była spora i potrzebne były aż 3 zabiegi, ale nic nie bolało i zagoiła się bez śladu w ciążę zaszłam 3 miesiące później w pierwszym cyklu starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba szyjki macicy
moja koleżanka tak zaszła i nie obeszło się bez problemów nie pamiętam dokladnie czy w 27 czy w 29 tygodniu poszla na wizytę do lekarza i Bogu dzięki, że akurat w tym dniu, bo okazało się, że jest takei rozwarcie i dziecko gotowe do porodu, że w ostatniej chwili udalo się, to wszystko powstrzymać założyli jej krążek i jakoś donosiła, ale i tak urodizłą wczesniej, bo pierwszy termin miała na połowę lutego, a urodziła 19 stycznia także lepiej wszystko wyleczyć przed zajściem w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również mam sporą nadżerkę więc nie będę ryzykować.. Dwa lata temu również planowaliśmy zajście w ciążę ale przez rok się nie udawało...postanowiłam odpocząć..bo to jest jednak męczące (oczywiście dla umysłu). teraz jak znowu odzyskałam siły to pojawiła się nadżerka..Co chwile coś- jak nie torbiele to nadżerka-- i za każdym razem pod górkę.. To w takim razie trochę poczekam bo jak bym zaszkodziła jeszcze dziecku to bym dopiero sobie nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam nadzerke, nie duza ale mam....o dziecko z mezem staralismy sie ogolnie 1,5 roku(w miedzy czasie 1 poronienie) i ze tyle sie staralismy nie wydaje mi sie ze to wina nadzerki. moj ginekolog doradzil mi zebym nadzerki nie leczyla bo jest zbyt mala.teraz jestem w 26 tygodniu ciazy i narazie zadna infekcja mnie sie nie czepnela...ale do 16 tygodnia mialam plamienia ale moj gin tez nie twierdzi ze to przez nadzerke:/ ale mimo to chyba bym nie leczyla jej przed ciaza....za duzo sie nasluchalam ile to tez sprawia komplikacji jezeli kobieta leczy nadzerke przed urodzeniem pierwszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy nadzerkach zalecaja zajscie w ciaze wlanie .niektorym kobietom maleje a niektorym odwrotnie mi niestety urosla ale po urodzeniu dziecka jakies 4 mies mialam wymrazana i jest git.najlepiej zapytaj swojego ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Masz nadżerkę prawdziwą? Robiłaś już kolposkopię i cytologię? Bo nawet jeśli prawdziwą to nie wymaga ona przeważnie leczenia. Leczenia wymagają tak na prawdę tylko stany zapalne, ponieważ to one w rzeczywistości powodują powstanie nadżerki prawdziwej (nie na odwrót). A lekarze kłamią i zmyślają tylko po to że by sobie zarobic na usuwaniu nadżerek (to baaardzo dochodowe zajęcie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×