Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo zycie to chwila

jakie miałyście macie odczucia po pierwszym spodkani od rozstania?

Polecane posty

Gość bo zycie to chwila

Dzisiaj dosłownie biegiem wracałam do siebie, mijałam budynki ulicy Karmelicką, Plac Inwalidów, park, przecięłam Czarnowiejską, zrobiłam kilka kroków przez miasteczko AGH podniosłam głowę i ujrzałam Pana K. Niby nic takiego ale jakże mnie to wprawiło w zakłopotanie, wyssało na powierzchnię cały nasz wspólny rok i ile nagle pojawiło się bólu aż trudno uwierzyć. Widziałam go a czy on mnie? Przez pewien okres miałam wrazenie ze tak a później już niczego nie byłam pewna. Na co liczyłam? Sama nie wiem. Może na to ze zacznę go nienawidzić-o ile łatwiej by mi wtedy było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinnaa
ja miałam podobnie i dopiero gdy zaczełam nienawidzić wszystko mi przeszło. Wcześniej ciagle prześladował mnie jego piekny usmiech, czułe słowa i takie tam. Byliśmy parą w kręgu naszych znjomych to było najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhk
o boże jak bardzo urzekły mnie tych Twoich kilka prostych zdań, niewiele brakowało aby pociekła mi łza bo przypomniałam sobie o mojej sytuacji z przed 4 lat. Nadal tęsknię i kocham mimo iż on ma teraz już nie tylko żonę ale także 4-miesieczną córeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×