Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvga1

kto mi wyjaśni ten sen?

Polecane posty

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvga1

Dziś śniło mi sie dużo rzeczy - wielu nie pamiętałam, budziłam się kilka razy w nocy. Na koniec śnił mi się taki oto sen - jeszcze wiele innych rzeczy się tam w nim działo, ale główny wątek to, że weszłam na drzewo, wiem jakie i w ogóle, gdzie, co. No w każdym razie to drzewo było nadpróchniałe. Nie wiem po co weszłam na to drzewo - być może by miec lepszy widok, no ale zejść z niego nie potrafiłam. Co jakaś próba - to nałamane, to napróchniałe - nie umiałam zejść. W końcu jakś tam skok i się zawiesiłam na niższej gałęzi i zeskoczyłam. To drzewo w rzeczywistości nie było jakieś wysokie super, gdy rosło, w tym śnie zrobiło się bardzo wysokie no i skok mógł się skończyć róznie - śmiertelnie także :( Co to może oznaczać wszystko wie ktoś? Do tego jeszcze kilka innych historii mi się śniło... rozmowy wokół... rózne rzeczy. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvga1
No bardzo wątpię, ale normalnie taki symboliczny sen i historyczny a wiecie o czym rozmawiano obok mnie o... Monte Cassino. Normalnie co mnie się śni ostatnio to koniec świata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvga1
To drzewo, które mi się śniło już nie istnieje. Złamało się. Miało za dużo owoców i się ułamało :( We śnie nie było na nim liści, niczego, było jakby po pożarze można rzec. Jakieś kikuty na nim sterczały. Już kojarzę różne rzeczy teraz ale nieźle ogłupiona się obudziłam. Na dodatek pół nocy śniły mi się rózne zwierzęta z czego najmniej szkodliwy był czarno-niebieski pies wielkości wieprza. I tyle :( PS. Ten pies istnieje naprawdę, wiem czyj to pies, bardzo chorowity jest - tyle wiem. ??? PS2. A Monte Cassino też już kojarzę czemu mi się śniło... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×