Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama w tarapatach

rozrywki dla wyjatkowo inteligentnego 2-latka

Polecane posty

Gość mama w tarapatach

wiem, ze wiele mam mi nie uwierzy, ale nawet te, ktore uznaja to za klamstwo prosze o rade co byscie zrobily na moim miejscu. mam 2-tetniego synka, ktory psychicznie i intelektualnie rozwija sie duzo szybciej niz przecietne dzieci w jego wieku. pediatra i psycholog dzieciecy zalecicli wyslanie go wczesniej do przedszkola ale on po pierwszych dwoch dniach stanowczo odmowil pojscia po raz kolejny nie stac mnie na nianie, ktora mogla by stymulowac go do dalszego rozwoju wiec szukam podpowiedzi na necie. co Wy byscie zrobily? prosze o pomoc bardziej doswiadczone mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w tarapatach
narawde prosze jeali ktos ma jakikolwiek pomysl napiszcie mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj tego lekarza
i psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w tarapatach
pytalam, ale oni jedyne co mi doradzaja to wyslac malego do przedszkola a najlepiej wlasnie dla takich malych geniuszy:) problem w tym, ze tu gdzie ja mieszkam jest tylko jedno przedszkole ktorego moj syn nie trawi. a co do zabaw to co oni mi radza to moj maly ma juz opanowane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
Ja Cię dobrze rozumiem, bo mój syn też jest bardzo inteligentnym dzieckiem i w wieku 2 lat potrafił więcej niż jego rówieśnicy. Ja jako, że w tym czasie nie pracowałam mogłam sama pracować nad rozwijaniem jego umiejętności. Oczywiście wszystko było zabawą. Na samochodzikach nauczył się liczyć, za pomocą tablicy magnetycznej poznał wszystkie literki i cyferki alfabetu, za pomocą laptopu edukacyjnego mógł się sam wykazać w grach edukacyjnych. Poza tym jest bardzo duzo czytania ksiazeczek, kolorowania, a jego ulubiona zabawa to ukladanie roznych slow z magnesow, ktore mamy na lodowce. Jego konikiem sa auta, zna prawie wszystkie marki - pokazywalam mu je w drodze na plac zabaw czy do sklepu, zna wiekszosc kolorow, tez nauczyl sie ich patrzac na samochody. Oglada bajki w j. angielskim i tym sposobem zna juz dosc sporo zwrotow :) Teraz chodzi do przedszkola, gdzie uczy sie wierszykow, piosenek.. ale ja w domu takze Go tego ucze, pokazuje. I to wszystko zabawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojego 3 latka tez inteligentnego nie chwalac sie zapisalam do przedszkola sama bez jakis opinii itd. jako argument podalam ze za szyko sie rozwija i w domu go mule a tam sie bedzie prawidlowo rozwijac.i faktycznie chodzil na probe i po czasie wyszlo ze mialam racje. pochwale sie ze jako 3 latek potrafi sie podpisac i cyferki do 10 napisac no i takie mama tata tez napisze a gadu ma w 1 palcu i jestem dumna z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w tarapatach
dziewczyny dziekuje za odzew! moze napisze co moj potrafi. on ma w tym momencie 2 lata i 5 miesiecy, mowi ladnie pelnymi zdaniami, potrafi liczyc do dwudziestu z podpowiedziami pojscie i do setki no ale wiadomo trzba mu mowic, ze teraz szesc... i od konczy szescdzisiat i zaczyna liczyc dalej. potrafi czytac, tez z mala podpowiedzia ale proste bajki sam sobie czyta. ja oczywiscie czytam mu, on sie pyta co to za slowo i tak dalej. ostatnio zabil mnie gdy powiedzial, ze ma klocki trojkatne kwadratowe a nawet dwa rownolegloboki! nie wiem skad, moze maz mu kiedys przy zabawie powiedzial co to jest. nie pisze, maluje cos na kszatl literek ale mysle, ze brakuje mu jeszcze koordynacji. rozroznia kolorki choc tu tez jest dziwna sprawa bo jak go pytam gdzie jest niebieski to od razu pobiegnie i przyniesie mi cos niebieskiego ale jak mu pokazuje niebieska pilke i pytal co to za kolor to mowi, ze nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nie czytal i nie liczyl do 100 ale do 20 bez bledow do tego znal kolory ksztalty rozroznial prawa od lewej znal czesci ciala potrafil sie przedstawic i powiedziec gdzie mieszka ile ma lat imiona rodzicow dziadkow itd, proponuje przedszkole nie jakies dla lepszych tylko normalne tam zlapie kontakt z rowiesnikami a i ty bedziesz spokojniejsza jak ja ze nie blokowalam rozwoju dziecka. za tydz ide na pasowanie na przedszkolaka synek mowi wierszyk chyba bede ryczec.ale sie rozkleilam i rozpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w tarapatach
ja bardzo chcialam go wyslac do przedszkola ale on powtarza, ze nie. byl tam kilka dni i sie zwyczajnie nudzil. kontakt z innymi dziecmi ma bo mieszkamy na osiedlu pelnym dzieci i zazwyczaj wszystkie bawia sie razem na wspolnym placu czy na domowkach bo czesto sie odwiedzamy. ale w przedszolu on sie nudzi. jak sie go pytalam jak bylo w przedszkolu mowi dokladnie nuda. on bardzo lubi sie bawic ale nie bawia go kolorowanki czy wyklejanki co tez mnie marwti bo chcialabym, zeby rozwijal sie w kazdym kierunku, ale on woli budowac konstrukcje z klockow! 2 latek! troche zalamuje rece bo juz nie wiem co robic. zawsze mialam zasade, ze moje dziecko nie bedzie ogladalo telewizji, zeby go nie oglupiac tylko rozwijac jego wyobraznie a w tym momencie mnie samej juz brakuje pomyslow. wiec zaczelam mu puszczac jakies programy dla dzieci ale te tez go nudza. to teraz sam sobie wybiera co chce ogladac. gratuluje monia to musi byc ogromne przezycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie ciezka sprawa mysle ze nie zaszkodzi jak spotkasz sie z niezalenym psychlogiem dzieciecym. farciara a myslalam ze moj tylko inteligent. a tak powaznie to mysle ze najlepszy bedzie specjalista zeby to ocenil jednak z przedszkola bym nie rezygnowala pomimo ze mowi ze nuda. wiesz w szkole tez bedzie sie moze nudzil i tez odpuscisz.mysle ze warto to rozwazyc. pozdrawiam i czekam na wiadomosci.a tak mozna wiedziec z jakiej czesci kraju jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w tarapatach
jestem ze wschodniej czesci. chce go bardzo zabrac do psychologa raz jeszcze ale to wiaze sie z daleka podroza i ciezko mi to zaplanowac. wiem, ze moze powinnam sie uprzec i slac go do przedszkola ale wierze, ze on wiecej uczy sie w domu sam niz tam z innymi ziecmi zwlaszcza, ze naprawde nie jest odludkiem i bardzo lubi towarzystwo innych dzieci i ladnie sie bawi. chcialabym miec pewnosc, ze zapewniam mu wszystko czego potrzebuje do rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia 1681
nie bede cie do niczego namawiac zrobisz jak zechcesz. pytalas wiec odpowiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coż on taki wszystkim
znudzony:O nie umie się zająć kolorowanką ani malowaniem farbami, ani wyklejaniem bibuły:( wszystko go nudzi, zabawy w przedszkolu to nuda:O dla mnie to jest bardzo dziwne, bo każde dziecko w przedszkolu się rozwija, psycho-społecznie i to dla jego rozwoju działa na korzyść, dlatego nie rozumiem w czym ten twój syn jest taki do przodu jeśli nie umie się niczym zająć bo wszystko go nudzi...... moje dziecko rozwija się normalnie, do przedszkolu uwielbia chodzić, lubi zabawy z dziećmi, tańce,śpiewanie, wierszyki, uwielbia budować z duplo, lubi ganiać z dzieciakami i bawić sie samochodami, taktorami, śmieciarkami itp i nigdy jeszcze nie powiedział mi że mu się nudzi....chyba nie zna takiego słowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×