Szukam przyjaciółki. Tutaj.

Szukam przyjaciółki. Wymagania: szczerość i dobroć. Oferuję: szczerość i dobroć, wspólne rozmowy. Nie mam przyjaciółki. A potrzebuję.

ja też potrzebuję ale dzisiaj jedną wystawiłam do wiatru :( jestem beznadziejna

22 lata.

Ja jestem szczera, ale nie wiem czy dobra... Ale za to jestem wyrozumiała i pomocna ;) Mogę być? ;)

Spotkasz:) Ja potzebowałam kilku lat:) Ale warto:)

no spadłas mi z tym topikiem z nieba, ja równiez potrzebuje przyjaciólki tak mi ostatnio smutno.. :(

ja mam 15 lat , wiec to moze byc dla ciebie przeszkoda :( ale wcale nie achowuje sie jak 15 latka wszyscy moi najomi uwazaja ze jestem bardzo dojazała :)

Opowiedz coś o sobie:)

hmm co bym mogła opowiadac, jestem bardzo wrazliwa osoba, kocham zwierzeta i staram sie im pomagac,lubie sie posmiac pozartowac , no nie wiem .. :D Teraz ty :P

W liceum miałam trzy przyjaciolki. Jedna juz nia nie jest - widzialam jak uprawia seks z moim owczesnym facetem. Druga- chyba zwariowala, odciela sie, Trzecia- odizolowala sie ode mnie bo mowie jej wprost co mysle o jej zwiazku z facetem. Sama mam kogos. od dwoch lat.wkrotce slub. ale mam mase swoich problemow.Choroba partnera, problemy na studiach. Kocham kino:) planuje zakup beagla :)

Ja tez chetnie sie zaprzujaznie:( autorko, ile masz latek???

ah, czyli zapewne nie pasuje :(

cześć dziewczyny

Witam Dziewczyny! Czy Wy też macie wrazenie, czy Wy tez mimo mniej (lub bardziej) udanych zwiazkow z facetami odczuwacie niechec innych kobiet do was? Nie rozumeim tego... nie potrafie znalezc sobie fajnej kolezanki, takiej na piatkowe ploty, sobotnie przedpoludnie i takie tam.... ludzie sie izoluja czy to ze mna jest cos nie tak?

autorko??? ja tu jestem i pytam o cos

kurwa :O odpowiada sie na pytania..

a ja mam 21 lat :) też się zaprzyjaźnie :)

23 lata,a Wy?>

może za długo nie miałas przyjaciółki

no a co robicie na co dzień?

no własnie, odpowiada się na pytania.. :O

jak cos podaj gg to poklikamy...

samotna lensa nie dziwie się ze nie masz przyjaciólki. :O:O:O

Sakerra--> tak jak mowie, najblizsza przyjaciolke trace za sprawa jej zwiazku. Rozumeim ze jest sczesliwa i zakochana, ale nie umiem klamac jej w zywe oczy ze uwazam, ze nie marnuje sobie zycia. Pewnie gdybym potrafila nadal potrafilybysmy przyjaznic sie jak kiedys..

Dziękuję za podsumowanie. Pozdrawiam. Może ktoś życzliwy zajrzy tu jeszcze....Miłego wieczoru

no widzisz, sama to wszystko stwarzasz, sama stwarzasz taka atmosfere nie odpowiadasz na pytania i myslisz ze ktos bedzie cierpliwy.?? jestes durna!!!

Ja prosilam o numer gg... nawet ie napisalas ze tak ani nie... wiec chyba nie chcesz przyjaciolek... jak widac... wiec moze lepiej nie stwarzaj takich topikow