Ktos był w Indiach, Meksyku, Tajlandii?

Wycieczka z biura podróży czy na własną rękę, jak sobie poradziliscie bez języka... wrażenia, koszty.

ja bylam palcem po mapie:-(

ja też i czy to tak trudno z Polski wyjechac gdzies dalej? trzeba płacić 10tys zł?

tak naprawde to tez mnie to interesuje bo lubie wyjazdy ale wszedzie CENY Z KOSMOSU!!!! moze mozna jakos taniej ???

wyjedziesz za 5 tys do Indii/osobe ale z biura mało zobaczysz- nie widzisz prawdziwego zycia mieszkańców a to tam jest najciekawsze. Jest jakis sposób bo ludzie jezdza na własną rękę ale nie wiem jak sie tam organizują z wszystkim- masakra.

pwenie podstawa to znac język bo bez tego ani rusz:-)

Wycieczkę kupiłam w niemieckim biurze podróży, w sumie nie wyszło drogo - 4100,/os., 2 tygodnie, AI, 5* plus dodatkowo wydaliśmy ok. 1000,-/os. na wypożyczenie jeepa, paliwo, prezenty dla rodziny. W hotelu zawsze się jakoś dogadasz - jak nie łamanym angielskim, to na migi. Gorzej, jak zamierzasz wypuścić się gdzieś dalej. My objechaliśmy samochodem fragmencik Jukatanu - głównie szlakiem pozostałości lokalnych indian. Jeśli chodzi o hiszpański, znamy dosłownie kilka podstawowych zwrotów i szybko okazało się, że to zbyt mało - jeśli pojawiłby się jakiś problem - niestety, nawet pytanie o drogę stanowiło poważne wyzwanie. Do Meksyku jednak, bez dobrej znajomości języka i lokalnej kultury, nie radziłabym się wypuszczać na własną rękę.

rejs statkiem handlowym,bardzo tanio a zobaczyl czlowiek kawal swiata.Miejsca takie o jakich sie turystom nie snilo.Szkoda,ze teraz to nie aktualne.

Wyjazd do Meksyku organizowałam na własną rękę. Było trochę załatwiania, ale wszystko udało mi się dopiąć na ostatni guzik. Hotel i samolot bukowałam na rezerwuje.pl, a z językiem nie miałam problemu bo dość dobrze znam hiszpański. Jeśli nie mogliśmy się dogadać, to staraliśmy nadrabiać to angielskim.