Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawdaaa

Proszę... przeczytajcie i pomozcie

Polecane posty

Gość Prawdaaa

Mój chłopak jest ze mną 4,5 lata powiedział,że jedzie na 2 tygodnie tylko do niemiec aby kupic auto... Przez 1-szy tydzien wszystko ok... tesknil... mowil ze kocha... byl czuly... i nadszedl 2 tydzien dzwonie a on mi mowi ,ze nie przyjedzie bo zdal sobie sprawe ze nie da sobie rady w polsce ze wogole nie zalozy rodziny... nie moze miec dziwczyny bo jest nieudacznikiem i nie rady w zyciu sobie... fakt juz rok szuka pracy i nie umi znalezc... ma strasznego pecha... stara sie w zyciu a potem mu nie wychodzi ale ja mu duuuzo pomagalam tak naprawde nerwy sobie zniszczylam bo co noc myslalam jak mu pomoc... ale moim zdaniem on jest poprostu tchorzem bo ja mu szukalam roboty a jak mu juz znalazlam to nie poszedl wypil sobie bo jest zrezygnowany... stwierdzil ze i tak mu sie nie uda... a nie chce byc ze mna dla mojego dobra bo ja sie przy nim marnuje... ale ja go kocham i pieniadze mnie nie intersuja... boli mnie to wszystko bo tesknie za nim :((( co o nim myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka chwila21
dziewczyno, przejrzyj w koncu na oczy!!! to nie ma sensu, facet ewidentnie bawi sie twoimi uczuciami i wykorzystuje twoje przywiazanie do niego. Jestes napewno bardzo mloda dziewzcyna, ulozysz sobie zycie na nowo i znajdziesz odpowiedniego faceta , ktory ciebie doceni i bedziesz przy nim szczesliwa:) Czy 4,5 roku to nie za duzo aby siedziec w takim zwiazku?? co ty dziewczyno z tego masz????? jedynie wykanczasz sie nerwowo, i z kazdym dniem bedzie coraz trudniej z nim zerwac, bo im dluzej w tym siedzisz tym trudniej jest to zahamowac. Dziewczyno zadbaj o swoja zdrowa przyszlosc, bo mlodosc przeminie i nie bedziesz miala zadnych wspomnien. ten facet jest niedojrzaly do zwiazku, widac ze powoli zdaje sobie z tego sprawe i chce ciebie uchronic przed cierpieniem. Wiem ze go kochasz i nie jest ci latwo, ale zadaj sobie pytanie czy jestes szczesliwa w tym zwiazku??? czujesz sie kochana i doceniana??? czy chcialabys miec za ojca twoich dzieci takiego faceta- nieudacznika???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka chwila 21
aaa i siedzac nadal w tym zwiazku musisz sie liczyc z tym ze w przeciagu kilku lat napewno nie zalozy z toba rodziny, bo ten facet nie jest do tego przygotowany, nie potrafilby zapewnic tobie i dziecku bezpieczenstwo i odpowiedni byt. Dodatkowo widac ze ma jakies problemy ze soba, siega po alkohol. Nic nie napisalas o tym jak on ciebie traktuje?? jaki dla ciebie jest?? czy ciebie szanuje? docenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdaaa
Jak mnie traktuje?? Czasem anioł... pokazuje przed ludziami jaki to jest za mną... a gdy sami już mniej :( Wiem,że powinnam odejsc ale ja jemu tak poswiecilam swoje zycie ze stracilam przyjaciol... kolezanki bo wazny byl on... ciagle tylko myslalam o nim... teraz jestem sama... jest mi zle caly czas płacze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka chwila 21
skoro caly czas placzesz to znaczy ze nie jestes szcesliwa w tym zwiazku. Gdybys czula sie kochana to na twojej twarzy caly czas by widnial usmiech. A ja widze ze jestes bardzo uzalezniona od tego chlopaka, poswiecilas dla niego wszystko, a co on zrobil dla ciebie??????? Czy warto wchodzic w kolejne lata i ludzic sie ze bedzie lepiej??? A moze jest gdzies facet ktory naprawde ciebie pokocha. wiem co czujesz bo sama bylam w toksycznym zwiazku, mialam rozowe okulary na oczach i zylam wyobrazeniami i wspomnieniami jak bylo kiedys cudownie, ale w koncu zrozumialam ze to nie ma sensu, bo ja przez ten zwiazek stalam sie jedynie klebkiem nerwow i jestem nieszczesliwa. U ciebie obserwuje to samo, zadbaj o siebie, zebys za kilka lat nie zalowala. I nie boj sie samotnosci!!!!!!!!!, lepiej byc samemu niz byc z kims i niepotrzebnie sie denerwowac i niszczyc swoje zdrowie. Mysle ze powinnas poczytac wpierw troche poradnikow, zastanowic sie nad soba, poznac swoja wartosc, dowiedziec sie z nich jak powinnas byc traktowana w zwiazku i jak powinien taki zwiazek powinien wygladac. Jak zaczniesz pracowac nad soba, zrozumiesz sens to wtedy bedziesz mogla uwolnic sie. pozdrawiam i przytulam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka chwila21
wiesz co mi pomoglo, kiedy bylo mi ciezko bralam kartke papieru i dlugopis i robilam sobie tabelke, i wypisywalam wszekie plusy i minusy tego zwiazku, co mi sie podoba a co nie, potem czytalam wszystko na glos i analizowalam wszystkie podpunkty. Powinnas to zrobic i kiedy bedziesz miala chwile slabosci to bedziesz brala ta kartke papieru i czytala ja i analizowala od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdaaa
Doradź mi jaką książke poczytać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×