święty Mikołaj

czy któraś z was organizowała juz dla swoich dzieci wręczanie prezentów z Mikołajem? nie przestraszyły się go? chodzi mi o dzieci w wieku 3/4 lata. ostatnio koleżanka mnie nastraszyła, że jej dziecko strasznie bało sie takiego Mikołaja. :)

wszystko zalezy od dziecka.4 lata temu ja sie przebieralam za mikolaja dla kuzynostwa :D ale mieli ubaw jak mnie poznali :)

Zawsze mozna sprobowac :) kupic przebranie i niech ktos z rodziny bedzie Mikolajem :) Dla dzieci to radocha wiec mysle,ze warto.

Ja osobiscie wystraszyłam się Świętego Mikołaja, gdy rodzice zrobili nam niespodzankę i zaprosili go do domu. Na początku nie chciałan nawet od niego prezentu ;) ale później jak zobaczyłam co jest w środku uznałam go za najlepszego człowieka na świecie. Swoją drogą to fajne przeżycie.

Ciężko powiedzieć jaka bedzie reakcja dziecka ;) Może płakać i drzeć się w nie bogłosy bo będzie się bało lub też sie uśmiechać,cieszyć czy też wstydzić ;) Mój synek pierwszy raz widział Mikołaja jak miał 15 miesięcy.Patrzył się zahipnotyzowany i powtarzał w kółko ta-ta,ta-ta.Później jak miał 2 i 3 latka to omijałam markety szerokim łukiem by nie spotkać Mikołaja :P Bo wtedy chciał ciagle przyy nim stać,przytulać się i całować.

my w zeszłym roku. Mała miała niecałe 2 lata a młody 4 miesiące. Dziadek się przebrał przyszedł z workiem prezentów była cała rodzina wszyscy kuzyni kuzynki ciotki itd. Mała nie podchodziła do mikołaja (nie poznała dziadka) ale z prezentów się cieszyła i z ukochanych cioć. Była cała w skowronkach ze taka wielka imprezka :D:D:D Mały za wszelką cenę chciał "zjeść" trochę brody mikołaja jak ten go wziął na ręce. Mamy fajne fotki jako pamiątkę. W tym roku już chyba nie robimy takiej imprezki bo moja cwaniara by poznała dziadka a nie chcę żeby jej wiara w św mikołaja legła w gruzach w 3 roku życia Mani. Włożymy pod poduszkę i powiemy, ze był jak spali.

ja jak byłam mała to "prawdziwy" mikołaj były czymś najbardziej niesamowitym przeżyciem dzieciństwa. Jak był w przedszkolu to siadałam mu na kolanach i opowiadałam z 15 minut co chcę za rok :P mała mojej siostry też lubi dorwać jakiegoś kiedy chodzą po ulicach albo centrach handlowych.

moze dobrym pomyslem bedzie jak taki mikolaj nie bedzie tylko dla tych dzieciakow mojej siostry tylko dla jeszcze innych, moze wiekszych dzieci bo wtedy popatrza na innych jak sie nie beda bac to one tez;p trzeba bedzie sprosic dzieci wszytskich sasiadow;p

co roku mam taką akcję u szwagierki, która ma dwóch synów i co roku jest ryk na jego widok. Zastanawiałam się z czego wynika strach u dzieci i myślę, że duży błąd popełniają tu dorośli. Przytoczę pewną sytuację z moją ciocią i moim 3.5-miesięcznym synem; wsiadamy razem do samochodu, trzask drzwi zaniepokoił mojego syna i trochę się skrzywił. Ciocia na to: "on napewno się mnie boi, bo rzadko się widzimy" i zaczęła się przed nim chować żeby jej nie zauważył. Nie uważacie, że to śmieszne? Niby dlaczego miałby się jej bać?? To my wkręcamy dzieciom takie korby...

mnie zastanawia z kolei co myślą sobie dzieci gdy w przedświątecznym okresie widzą przynajmniej pięciu Mikołajów na jednym spacerze ;P a przeciez my mówimy im, że isnieje tylko jeden i to jeszcze mieszka gdzieś daleko w Laponii ;)

mi zawwsze mowili, ze to jego pomocnicy bo on ma strasznie duzo pracy teraz:) ale prezenty wrecza oczywiscie tylko ten prawdziwy;)

a co do swietego mikolaja to udalo mi sie znalesc najlepsze rozwiazanie, w centrum handlowym znalazlam swietego mikolaja, ktoremu mozna zostawic prezent i 6 grudnia bedzie je wreczal:)

no i problem z głowy, nie trzeba męczyć sąsiada :) też muszę sprawdzić gdzie jest to możliwe.

naprawde coś takiego jest organizowane? według mnie to świetny pomysł :) można nazmyślać ze Św Mikołaj odwiedził Wrocław :) ktos naprawdę fajnie to wymyślił, nie słyszałam wcześniej o takich akcjach, dzieciaki będą wniebowzięte :)

myślałam, ze ktoś podsunie jeszcze jakiś odnośnie tego, gdzie Święty Mikołaj urzęduje w tym roku, ale widzę, że narazie cisza :) bo jeżeli chodzi o to centrum handlowe to sa to zapewne arkady, wiem, ze tam odbędzie się taka akcja.

no ja tez wlasnie planuje to zalatwic w arkadach i nie slyszalam nic, zeby gdzies jeszcze cos takiego bylo organizowane.

My zaprosiliśmy Mikołaja jak mały miał 2,5 roku. Nie było płaczu ale mały nie odstąpił mnie ani na krok, nie odzywał się , był wystraszony. Do dzisiaj pamięta Mikołaja i mówi, że w tym roku ma przekazać prezent mamie a nie przychodzić do nas do domu ;) U nas Mikołajem był przebrany ksiądz i do tego ministranci przebrani za aniołki (w zachrystii podaje się adres i wtedy przychodzą).

apropo Arkad, co trzeba zrobic żeby mikołaj dał prezent mojemu dziecku? ktoś wie?

od grudnia mozna zostawiac prezenty, pewnie w informacji i 6 grudnia Mikolaj bedzie je wreczal

jakoś odpłatnie?

z tego co wiem, to nic nie trzeba płacić :)

ja w sumie nic jeszcze nie wiem czy bedzie sie za to placic, ale wydaje mi sie, ze nie. zreszta mozna podejsc do tej pani w informacji i ona wszystko powie.

Jeśli nie masz pomysłu co kupić na świętego mikołaja warto odwiedzić serwis http://dobraenergianaswieta.pl

jak nie znajdziesz nikogo kto chciałby wcielić się w role mikołaja to może spodoba Ci się oferta: https://www.listymikolaja.pl/ 
Mikołaj może nagrać wideo dla dzieci lub napisać list
super opcja moim zdaniem

Przeczytaj swoim dzieciom wywiad z Mikołajem ze strony Elfi przed wizytą Mikołaja, dzięki temu będą wiedziały że nie ma się czego bać.