Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość editple

po porodzie jestem strasznie płaczliwa

Polecane posty

Gość editple

nie wiem kiedy mi to przejdzie czy to depresja? dzieciątko nie było planowane i na początku nie byłam zachwycona z ciąży i jak mi się to przypomina to płaczę jak bóbr bo teraz to sobie bez niego życia nie wyobrażam i wogóle jak widzę jakieś chore dzieci to też ryczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak no fascynujące
:O tylko co w związku z tym?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie, to normalne, hormony szaleja....:) moja corcia ma juz dwa latka a ja dalej plaksiwa jestem, potrafie sie poryczec na reklamie w ktorej sa niemowleta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość editple
to ze pytam czy to depresja błaźnie jak byś nie zauważyła pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
moja córa co prawda była zaplanowana i wyczekana , ale miałam to samo ciągle płakałam mała nie mogła złapac piersi ryczałam razem z nią .... mi to samo przeszło myśle że to z hormonów po porodzie. dodam że ja sie małą normalnie zajmowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój problem był poniekąd dziwny….po prostu nic mi się nie chciało. Ciężko było mi rano wstawać, zadnego celu, sensu w życiu. Napadały mnie lęki, nie potrafiłem funkcjonować, myśleć racjonalnie, nie cieszyło mnie kompletnie nic, odechciało mi się po prostu życia. Trafiłem przypadkiem na stronę osoby pomagającej ludziom w depresji moc-energii.pl , zamówiłem u niego oczyszczenie aury które polecane jest w takich stanach. I zadziałało. W koncu stałem się bardziej żywy, mam więcej energii i układam jakieś życiowe plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja a taka płaczliwosc to dwie różne sprawy.. Mi sie tak juz w pierwszej ciazy zrobiło, teraz juz dwoje dzieci a taka wieksza wrazliwosc mi zostala.. Kiedys to nic mnie nie ruszało, jakies mega smutne filmy akcentowałam jedną łezką tak że nikt nie widziała teraz.. Beczę jak bóbr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też długo po porodzie byłam taka strasznie placzliwa. Dodam że dziecko chciane i wymarzone. Teraz ma prawie 4 lata i choć już nie płacze to widzę że się zmieniłam. Jestem bardziej wrażliwa i często się wzruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×