POWIEDZIAŁAM KOLEZANCE ZE BIORE SLUB W SIERPNIU, A TA ZAZDOROSCI BIERZE W MAJU!!

Dziewczyny nie warto mowic nic kolezanka, powiedzialam swojej dobrej kolezance ze planujemy slub w sierpniu, ona nawet nie byla zareczona jak jej mowilam o tym. Mowilam jej o tym w sierpniu tego roku. Tydzien temu zareczyla sie ze swoim chlopakiem i powiedziala mi ze ona tez planuje slub i to w maju zeby wziasc przede mna! Czy o nie jest chora zazdosc??

taka twoja kolezanka . Widocznie ma dziwny charakter .

I co z tego, że ona weźmie ślub kilka miesięcy przed tobą? Na czym polega jej "wina"? To jakiś wyścig która pierwsza wyjdzie za mąż, czy co? Jakby się pobierali we wrześniu to już byłoby ok?

albo ty jesteś paranoiczką :D i wzięła by teń ślub w maju niezależnie od twojego terminu powiedz jej że z powodu czegoś tam przesuwacie slub na marzec :P

no dla mnie to nie jest wyscig, tylko dla niej. Ja biore slub z milosci bez pospiechu a nie tylko dlatego ze kolezanka bierze. To ona nagle bierze, dlatego ze jest zazdrosna i wydaje mi sie poprostu to chore, nie warto nikomu nic mowic jak powiem jej ze planuje dziecko to pewnie ona tez zajdzie odrazu w ciaze

kolezanKOM ANALFABETKO?!

a czego tu kurwa zazdroscic? to chyba ty jestes nienormalna.

Niestety niektóre takie są, też to przerabiałam...

ło matko a z jekiej wsi wy obie pochodzicie i po ile macie lat, że takie wyścigi do oltarza urządzacie?

to Ty jesteś głupsza niż ta koleżanka.Co to za powód do zazdrości? Tak jej sie ułożyło i tyle.Co to ma do rzeczy ktora pare miesięcy weźmie ten slub szybciej.Bez sensu.Jesteś jakąs nawiedzona

czemu wyzywasz mnie od nienormalnych, nie podoba ci sie to nie wchodz tu. Chcialam zasiegnac obiektywnej opini. Tak sie sklada ze czyjegos szczescia mozna pozazdroscic, bo jak widzisz nie byla ani zareczona ani nic nie planowali wszystko szybko uwinela i z duma mowi ze bedzie pierwsza dla mnie to nie jest chore moze dla ciebie bo tez tak robisz

He he, z takich koleżanek to można tylko polewać. SŁuchaj, ja byłam w ciąży i przyjeła się do nas taka gówniara, dawniejsze to byly czasy i miała ledwo co 16 ukończone. Zaraz też się okaząło, że jest w ciąży. Nie wiedzieć czemu zaczęla gadać, że ona musi urodzić przede mną. Miałyśmy podobne terminy z różnicą 10 dni chyba. No i urodziła pierwsza, ale ile się nad tym nagadała, jak pojeb jakiś potłuczony. Też sobie wyścig wymysliła

no wlasnie dlatego stwierdzilam ze nie warto nikomu nic mowic, bo ludzie sa tak zazdrosni o wszystko

oczywiście ,że są zazdrośni-ostatnio kupiliśmy 2 telewizory plazmowe, moją koleżankę szlag trafia i już planuje zakupy, chociaż mają dobre , a nasze 13 i 16 letnie się wykończyly....

mam ten sam problem z kolezanka, tez przestalam jej mowic co kolwiek tacy ludzie moga nawet rzucic urok

a wiesz ze wstepnie planowala na swieta grudniowe .. :) ale te plany byly w sierpniu kiedy jeszcze nie byla zareczona, zanim wyprosila zareczyny to jest juz listopad wiec na swieta nie zdazy wziasc slubu...

niektórzy ustalają termin ślubu od razu po zaręczynach. Co koleżanka nie może wziąć ślubu bo ty bierzesz dobre?:D Może nie uwierzysz, ale przy ślubie większośc osób nie kieruje się zazdrościa ale miłościa:)

autorko ale ty ....... jesteś żal mi ciebie, a może to ty wyprosiłaś zaręczyny co?

jestescie?przeciez autorka napisala, z etamta laska powiedziala jej, ze wezmie slub przed nia. :O

dziekuje poprzedniczce za sluszna uwage. Napisalam wyraznie ze ona sama powiedziala mi ze wezmie pierwsza przede mna wiec dlaczego teraz to ja jestem winna ? chyba faktycznie czesc uzytkownikow jest tepa

Chlopak ja poprosil o reke a ona miala odmowic, bo ty jej mowilas w sierpniu ze wychodzisz za maz? I Ty teraz jestes zawiedziona i rozczarowana, i dlatego uwazasz ze nie warto nic nikomu mowic? Nawet jesli kolezanka celowo przyspieszyla date slubu, to Ty w niczym jej nie ujmujesz. Tak to jest jak sie gownazeria dla bialej kiecki zeni...

tepa to jesteś ty Tak ci to przeszkadza? No i co z tego, że koleżanka weźmie wcześniej ślub?

ta koleżanka. patrząc tym tokiem myślenia będziesz miała jeszcze 3 miesiące żeby wyjebać lepszą imprezę niż ona. i będzie temat do długich ploteczek na wiele miesięcy. wyścig małych szczurów

rozumiem, jakby ktoś z bliskiej rodziny brał ślub w podobnym czasie. Wtedy mógłby zaistnieć pewien problem, ale koleżanka?

mam 25 lat wiec gowniara nie jestem. A na zareczyna ona sama nalegala, bo mowila mi ze szczegolami jak to bylo. To jej chodzi jakis wyscig, zapomnialam dodac ze nawet robi wesele w tej samej restauracji co ja, czytajcie uwaznie albo nie wypowiadajcie sie wogole

Kolezankakolezanki, jakbys byla dobra psiapsiola, to bys sie cieszyla, z jej szczescia, a czy wyproszone ono czy nie , to co cie to obchodzi? Lat mozesz miec i 30 , rozum u ciebie na poziomie dziewczynek, 12 letnich, scigajacych sie w wobrazeniach tego pieknego dnia. I nie zwalaj winy na kolezanke, jaka ona by nie byla, musilo cie to jednak dosc mocno obejsc,skoro bulwersujesz sie na forum i wywlekasz prywatne sprawy kolezanki. A to znaczy , zakladajac ze jest ona taka jak o niej piszesz, zes taka sama, wiec swietnie sie dobralyscie, przyjazn przetrwa wieki:P Idz ty lepiej planowaniem sie zajmij , barbi weselna ty, od siedmiu bolesci..

najpierw piszesz, że zapomniałaś coś dodać a później żeby czytać uważnie.... to nie bierz udziału w tym wyścigu i tyle; niech ma tą samą knajpę, będziesz prędzej wiedziała czy jedzenie jest ok. to duży plus. niech sobie kobitka opowiada co chce, możesz słuchać, komentować nie musisz a już na pewno nie musisz wdawać się w pyskówki.

sory ale forum jest anonimowe wiec nikt nie wiem o kim mowie a zachecam do wypowiedzi ludzi ktorzy maja cos do powiedzenia bo skrytykowac wyzwac obrazic to kazdy potrafi, ale miec cos na temat do powiedzenia to juz widze niewielu

a pewnie obie ze wsi jesteście...

ciekawe, czy z rozwodem też sie tak będziecie ścigać....