Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sakfljdgilaehruh

jak zdrada wpłynęła na Wasze życie?

Polecane posty

Gość majowy poranek
regrest Chyba normalne ,że jak ktoś się sparzy to jest już później ostrożniejszy. Jakoś mi się nie chce wierzyć ,że z tej zdrady wyszedłeś bez rysy na psychice a twój słuch i wzrok nie wyostrzył się bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy poranek
on nie nazywa tego zdradą Zdrada to nie tylko kontakt płciowy....... Nie nazywa tego zdradą bo tak mu łatwiej i lepiej. załóż sobie konto na fotoflircie , pokaż mu i zapytaj czy Ty go zdradasz czy nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemy 2
A mnie zdrada zony pogrzebala za zywego! Trwalo to i trwalo ja nic stym nierobilem z roznych powodow, dzis mam problem z psychika np nieufam nikomu ,jestem sam od ludzi odsunolem sie z kazda dziewczyna koncze,i wiem ze mam problem po tej dziwce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś mi się nie chce wierzyć ,że z tej zdrady wyszedłeś bez rysy na psychice a twój słuch i wzrok nie wyostrzył się bardziej." To nie wierz jak nie chcesz ... Jestem człowiekiem , jasne ze bolało ... Ale z drugiej strony dostałem piekna lekcje od zycia a zarazem szanse na poznanie innej , a jak sie pozniej okazało fajniejszej , uczciwszej ,ładniejszej kobiety :D Rysy na psychice ? Dziewczyno o czym ty mówisz ? Dziewcze mi zrobiło bok , to jeszcze w tym samym dniu znalazłą walizki za drzwiami , nie było płaczu , szlochania ani chwili zawachania .Znała moje poglady i zasady odnosnie uczciwego partnerskiego zwiazku .... Wybrała inaczej , jej sprawa :) Dzisiaj z perspektywy czasu dziekuje losowi ze tak sie stało :) Mam teraz inną , która wie co to miłośc , w pelni mi ufa i wierzy czyli spelnia to co w miłości jest najwazniejsze i bez czego miłość nie może sie obejść .... UCZCIWOść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka-sffattka
Ja jestem w stałym układzie z kolegą z pracy, już od jakiś dobrych trzech lat. Poza tym jestem przykładną żoną. Ten dreszczyk emocji związany ze związkiem na boku, powiduje, że czuję się seksowna, pociągająca i kobietca. Same powiedzcie ile można z jednym facetem, mechanicznie upraiwać seks? Przecież to bez sensu. Liczą się emocje i poczucie własnej wartości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w stałym układzie z kolegą z pracy, już od jakiś dobrych trzech lat. Poza tym jestem przykładną żoną." i do tego niezłą HIPOKRYTKą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka- sffattka
to nie jest prowokacja. Zarówno ja, jak i mój mąż mamy związki na boku. To na prawdę odświeża uczucie i związek. Po 12 latach małżeństwa fascynacją inną osobą dodaje skrzydeł i odmładza. Wiele osób żyje w ten sposób, tylko mało kto o tym mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno ja, jak i mój mąż mamy związki na boku. " Chwalisz sie swoim dupodajstwem :P ? Czy tylko chcesz nam pokazać że zdrada to naturalna sprawa dla ciebie i twojego pratnera co za tym idzie pochwała życia w zakłamaniu , nieszczerości i fikcyjnym małżeństwie ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka- sffattka
zakłamanie i fikcja? Ale my wiemy o swoich pratnerach. Układ w jakim jesteśmy powoduje, że czujemy się szczęśliwi. Nasi partnerzy odświeżają nasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my wiemy o swoich pratnerach. Układ w jakim jesteśmy powoduje, że czujemy się szczęśliwi. Nasi partnerzy odświeżają nasze małżeństwo. " czyli Swingersi ;) Kopulujecie juz w 4 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka- sffattka
Nie mieliśmy takich fantazji. Jeszcze, bo z moim mężem to nic nie wiadomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mieliśmy takich fantazji. Jeszcze, bo z moim mężem to nic nie wiadomo " to jak juz będziecie swiingować to dołaczcie kamerke a pozniej w sieć .... Jak juz isc po całosci to na maxa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliowy brzask
Czasami coś w nas umiera i nie chce zmartwychwstać. Nie potrafię zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regres i love you
❤️ madrze piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disneyland
nie umiem o tym zapomnieć. wraca choć minęło już trochę. widzę w mojej wyobraźni ich razem to nic,że była to tylko zwykła kurwa wcale nie jest mi łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhjll
kogo to obchodzi kogos zycie .Tak wybieramy tak mamy.Brutalnosc polega na tym ze ktos sie zabezpiecza .Brutalne jest powszechne to co naturalne wize sie ze zdrowiem uczuciami i potomstwem .Polegajce na tym ze takim zabezpieczeniem czyli tym Brutalnym jest powszechne to co naturalne wize sie ze zdrowiem uczuciami i potomstwem.To powoduje jak masz zabezpieczenie to mozna robic co sie chce (bez wyjatku) i tak druga striona cie nie zostawi. I tak jest .Czyli z przymusu siedzimy bezwzgledu na wszytsko . To jest dobre .A jak odpowiemy rozwodem rozstaniem ,to bedzie zawsze zle czyli ze masz z przymusu byc ciagnac wszystko. Otóz nie i uwazam ze rozwod i rostania sa odpowiedzia . Najlatwiej jest brac sluby w padac w dlugi najgorzej z tego wylezc. Najlatwiej byc z kims z przymusu ze wzgledu na dlugi .To jaie znaczenie ma czy bedziemy z ta czy z tamta osoba , potomstwo staje sie karta pzretargowa , zabezpieczeniem ze komus sie wydaje ze robis co sie chce i wie ze druga osoba i tak go nie opusci . Troche niesprawiedliwe nieprawdaz ,czy akurat tego chcemy nasz wybór nasze zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żyje już szósty rok po jego zdradzie i jest już tylko coraz gorzej. Mówcie co chcecie ale po tym nie da się żyć. A jak ktoś mówi inaczej to oszukuje sam siebie. Ja nie umiem wyjść z tego szamba ale gdzieś tam tli się iskierka nadziei we mnie że kiedyś mi się uda. Tylko czy będzie wtedy lepiej? Mojej zoranej psychiki już nikt mi naprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja puściła się niecały miesiąc po ślubie na który tak bardzo nalegała twierdząc że jestem najwspanialszy na świecie ;) Ostatecznie puściła się z moim byłym już dobrym kumplem na parapetówce na której miało mnie nie być bo mieliśmy mieć wdrożenie w nocy ;) Taką jej niespodziankę chciałem zrobić że jednak będę. Wiec chyżo do domu przebrać się ale w domu jak się okazało luba nadal była tylko nie sama niestety. Nawet nie usłyszała że wchodzę do środka :D Dziś bogatszy o nowe doświadczenia jestem mu nawet wdzięczny bo dom mój ale chciałem przepisać połowę na wszelki wypadek no i dzieci nie zdążyliśmy zmajstrować :D Dom sprzedany a ja wyprowadziłem się do innego miasta i powili się regeneruje. Jedno jest pewne ślubu i dłuższej relacji nie zaryzykuję nigdy więcej ale z Kobiet nie zrezygnuję. Aktualni tinder spełnia moje oczekiwania <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×