Pojechałysbyście na moim miejscu za granice?????

mam mozliwosc wyjazdu za granice na miesiac do pracy. praca polegałaby na sprzątaniu u starszego małzenstwa. po obliczeniu zarobiłabym 10razy wiecej niz zarabiam tutaj.mieszkanie za darmo, jedzenie własne. w polsce mam prace do której moge w kazdej chwili wrócic. pewnie wiekszosc z was by sie nawet nie zastanawiała a ja mam dylemat, boje sie jechac, nie znam jezyka, jestem niesmiała, boje sie podrózy. strach mnie ogarnia jak sobie o tym pomysle ale z drugiej strony zarobiłabym sobie sporo. praca ta jest pewna i sprawdzona poniewaz to małzenstwo to znajomi pracodawców mojej kuzynki która pracuje tam juz rok czasu. pomózcie

na miesiąc w pewne miejsce bym pojechała, ale nie na dłużej

to jak się z nimi dogadasz skoro nie znasz języka, będą Ci mówili po polsku co masz zrobic?

nie wiem własnie. pracodawcy tej mojej kuzynki są polakami i pewnie przez nich bede sie z nimi porozumiewac. poza tym to jest sprzątanie widac gdzie jest brudno co trzeba zrobic zmienic

na miesiac bym pojechala pamietaj, ze zeby przelamac niesmialosc trzeba isc do ludzi - taki wyjazd pomoze Ci w jej przelamaniu - cos o tym wiem

? napisz o jakim wynagrodzeniu mowa.

ja tez jestem niesmiala, ale sama pojechalam do stanow, belgii, teraz jestem w UK. Niesmialosc nie ma tu nic do rzeczy

przeżyjesz :) a przy okazji przełamiesz lody:)

jedz to tylko mieciac ja gdy wyjechalam 1 raz tez nie znalam jezyka, jechalam do obcych ludzi i dalam rade jak zwsze:)

Niemieckie burdele welcome toooooooo

a po co jej jezyk przy sprztaniu przeciez wszystko mozna pokazac palcem:p zreszta slownik w kieszeni i po sprawie sprztanie to nie praca w biurze

>>napisz o jakim wynagrodzeniu mowa. następna materialistka, która dla kilku marnych euro jest gotowa podcierać zasraną dupę niemcowi :o

bydlak to tylko 1 miesiac o jakim materializmie ty piszesz:D:D:D ps. nigdy nikomu tylkow nie podcieralam co najwyzej psom bo przy psach pracowalam

ona mówi o takiej własnie pracy, podcieranie zasranych dup niemcom :o

Do Bydlaka -materialista to osoba dbająca przede wszystkim o własne korzyści materialne. A Ty zdaje się mylisz pojęcia, bo kobieta zazwyczaj wyjeżdża do pracy będąc w ciężkiej sytuacji finansowej. Robimy to głównie dla dzieci. Zadna praca nie hańbi, nawet podcieranie tyłków, ktoś to musi robić. A wysokość wynagrodzenia zwyczajnie mnie zaskoczyła, więc pytam.

nie pisz z nim on rznie glupa jak zawsze

rznie glupa to malo powiedziane. Jest poprostu zalosny, szkoda, ze tego nie widzi. Dyskusja z nim nie ma sensu

>>bo kobieta zazwyczaj wyjeżdża do pracy będąc w ciężkiej sytuacji finansowej Taka kobieta zazwyczaj wynajduje sobie jelenia, który zaczyna ją sponsorować :o

noo

albo jedzie myć dupe niemcom, nie wiem co gorsze :o

ja w wieku 43 lat musiałam ze względu na trudna sytuacje finansową jechać za granice sprzątać pomagać przy posiłkach itd całkowicie bez języka , wypisz sobie słówka i całe zdania najczęściej używane w domu , reszty się nauczysz stopniowo , głowa do góry , jak praca pewna to się nie zastanawiaj , przyda ci się to w przełamaniu nieśmiałości , w dowartosciowaniu się

oni dymali wam babcie podczas wojny, a wy tym samym myjecie teraz obesrane dupy za kilka ojro Po

a wy w Polsce ucieracie Niemcom dupy tylko w inny sposób czyż nie?