Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubie czosnek

Bledy jakie popelnilyscie przy wychowywaniu dziecka

Polecane posty

Gość lubie czosnek

Chodzi mi o to abysmy pisaly o takich bledach aby inne mamy w przyszlosci mogly ich uniknac. Dotyczy to wszystkigo; kupowania ubranek, gotowania dla dziecka, jedzenia, kosmetykow itp. Dziewczyny piszcie o wszystkim. Ja np. zbyt wczesnie przestalam karmic przez co dziecko mi choruje . Jak kompletowalam wyprawke nakupilam za duzo malutkich ubranek przez co niepotrzebnie wydalam kase a terza mam w szafie 2 pelne wory ubranek. Zaczelam gotowac dziecku zamiast dawac sloiczki i moj synek na drugi dzien rano obudzil sie caly w czerwonych plamach . Jak mi sie jescze cos przypomni to napisze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nocy, gdy dziecko budzilo sie na karmienie brałam je do swojego łóżka i spało juz tak do rana-bo nie chcialo mi sie odnosic, w rezultacie spi z nami do dzis i sie nie da wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkmk
za duzo płakało ,ale popłakało i usneło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CAMPARI34
ja ze zbieraniem zabawek rozsypują po całym mieszkaniu a ja za nich zbieram i zarzekam się że ostatni raz wam pokazuję jak się zbiera tak już 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawniej byłam ubrankoholiczką i wydawało mi się, ze mi przeszło aż tu dopiero niedawno dotarło do mnie, ze wpadłam w zabawkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię czosnek>>> to którego miesiąca karmiłaś piersią?? jak udało ci się przestawić swoje dziecko na butlę? Naprawdę słoiczki są lepsze niż własnoręcznie gotowane potrawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat topiku jest piekny
myślę, że bardziej duchowy a Wy drogie mamusie zboczyłyście na strefy materialne. Kupowanie ubranek to nie jest wychowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotfilemon23
- moj wisi na piersi juz 2 lata i nie ma zamiaru sie z nim rozstawac - :/ zato fakt zdrowy jak rybka, a skoro na piersi to rowniez w srodku nocy bryka do mnie do łóżka, zasypia u siebie, a w nocy przetransportowanie, a ja nie mam sily go odprowadzac. tragedia, ale jest szansa na wyjscie z sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka napisala cytuję "Dotyczy to wszystkigo; kupowania ubranek, gotowania dla dziecka, jedzenia, kosmetykow itp. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie czosnek
straszny kocur-- u mnie nie bylo problemu bo maly mial tylko 2 miesiace a od urodzenia tez byl dokarmiany wiec bez problemu przestawil sie na butle. Wlasnie co do karmienia piersia , popelnilam tu rowniez blad sluchajac swojej mamy ktora radzila mi ze jak dziecko placze to pewnie glodne i tak oto moje dziecko zaczelo wolec butelke od mojej piersi :( . Nie zawsze rady starszych i doswiadczonych sa dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfvbn
U mnie : - za dużo właczony był TV. Wydawało mi się, ze wcale nie ogląda a teraz ma 3 lata i co dzień sie upomina by bajki włączyć. - karmiłam piersią krótko ale mimo to, nie chorje w ogóle więc to chyba nie od cyca zależy odporność - tak odnośnie tego co pisała autorka - Błąd, że gdy z łóżeczka wyrósł i kupiliśmy mu nowe łóżko to długi czas usypialiśmy go leżąc obok niego. Długo zajęło mi odzzwyczajanie by sam zasypiał - Zbieram zabawki po synku, czasem mi pomaga :P Jak mi się coś przypomni to dopisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim
wychowawczym błędem jest to,że mała jak jest niegrzeczna to mówię jej że nic jej nie kupię...a jak co doczego to jej zawsze coś kupuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martwcie sie dziewczyny
tym,ze dziecko spi z wami, długo karmicie, albo ze troche je rozpieszczacie. Z perspektywy czasu ( a dzieci mam juz dorosłe) upewniem sie,ze najwazniejsza jest milosc, poswiecony czas i uwaga, zyczliwosc, zrozumienie, ciepła atmosfera domowa , mniej wazne detale. Dziecko wychowane w takiej atmosferze jest pewniejsze siebie, bardziej zzyte z wami, szczere, nie ucieka w tzw zle towarzystwo, nie sprawia dalszych klopotow wychowawczych no i szczesliwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie czosnek
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
Do tej pory największym błędem było to, że nie daliśmy dziecku smoczka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synka
a edlaczego błędem ?? Moja 15 miesieczna cócia też bez smoczka się wychowuje. W szpitalu dawałam i chętnie ciągnęła smoczka a już po wyjściu coś się jej odmieniło. Wypluwała, krzywiła się i ryczała. Byłam pewna, że przyzwyczaiła się do ssania piersi i dlatego. Jak miała 11 miesiecy to ją odzwyczailam od piersi i dop tej pory smoczek służy jej jako zabawka a nie pocieszacz czy przyjaciel do snu :) Sama odrzuciała ale ja uważam, że to nie problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauczyłam małej traktowania cyca NIE jako instrumentu do jedzenia, tylko do pocieszania i przytulania. W efekcie jak tylko było źle - domagała sie ssania. Po odstawieniu karmienia piersią pozostał jej nawyk przytulania sie do cycka , bawienia sie brodawką, kładzie rączke na piersi i musi czuć ciepło cycka. Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to co bziczek
pisze to akurat dla mnie totalnie chore i oblesne a nawet zboczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
A to dlatego, że dziecko teraz by się uspokoić (przed snem) wkłada do buzi łapki maskotki:O Jednak lepszy czysty smoczek niż maskotka. W szkole rodzenia wmawiano nam, że smoczek to największe zło:o Jak widać wcale nie takie największe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
Poza tym, gdy był młodszy, to bardzo płakał. A przed spaniem to już była reguła. Podobno niektóre dzieci w ten sposób uspokajają się i wyciszają, a mnie się wydaje, że gdybym podała smoczek, to dziecko zasnęłoby dużo szybciej i bez tego płaczu, no ale chciałam być taka rozsądna, bo smoczek jest "zły":O Próbowałam nawet podawać mu smoczek nieco później, ale widocznie było już za późno, bo synek nie chciał smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synka
do - no to co pisze bziczek - nie przesadzaj dziewczyno :O Mamo synka - wiesz co, moja mała przez długi czas jak zasypiała czy jak była marudna to śmiesznie minki robiła co wyglądało jakby ssała smoczek. Chyba języczek dudlała. Nie wiem jak top nazwać :D Teraz też czasem sie to jej zdarza. A nie raz jak zasypiata to ukochaną maskotkę gryzie. Ją to uspokaja i wycisza. Piorę tą maskotkę przynajmniej 2-3 razy w tyg hehehe. Nie przejmuj się ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
Czyli nie jest jedyny?;) To trochę pocieszające:) Dziś tę maskotkę trudno nazwać inaczej jak starą, spraną szmatą, bo też jest non stop prana i wymemłana przez synka:D Jednak trochę martwi mnie fakt, że coś takiego dziecko ciagle pakuje do buzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synka
no jasne, ze nie jedyny :D Dla niego ta maskotka to najlepsza szmatka pod słońcem i nie ważne, ze sprana i wymemłana :) Do 2 lat napewno jeszcze nie pozbędzie się jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyreczalam z sprzątaniu zabawek, zawsze wydawalo mi sie,z e tak bedzie szybciej jeśli ja pozbieram, a teraz mamy problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xpd
wyręczałam rozpieszczałam chciałam być przyjaciółką.Teraz jestem jak służąca,dziecko niesamodzielne i udaje że nic nie umie aby tego nie robić.Mam za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara torba
jak bedzie mialo nascie lat to dopiero zobaczycie swoje bledy :o spanie w jedym lozku to pikus :o:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xpd
moja ma właśnie naś..cie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara torba
domyslam sie z tekstu o przyjaciolce :) ja swojego traktowalam 'partnersko', duzo z nim dyskutowalam i uczylam, ze zawsze winien miec swoje zdanie :o mam z aswoje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowilam ze nie ze nie kupie
a kupowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxgg
z zabawkami to mam ten sam problem co czarna. A z kontaktami przyjacielskimi jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków bo ma dopiero 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×