ja dać sobie spokój z facetem

moja historia jest jest wręcz głupia. ale jest mi strasznie cięzko. Otóz jestem od 6 lat mężatką, a zauroczyłam sie w innym, facecie. To on mi zawrócił w głowie, prawił komplementy, pisał, dzzowinił, wiedział, że mam męża, co więcej dobrze nas znał. Na początku traktowałam to jako przyjaźń, nic więcej.Trwało to bardzo długo. No i niestety zaczęło mi zależeć na nim, a jemu sie już chyba znudział. Problem tkwi w tym, że mimo, że on juz się nieczęsto odzywa, ja ciągle do niego wypisuję i wiem że to jest głupie,ale nie umiem przestac. Bałgam wytłumaczcie mi, jak mam dać sobie z nim spokój, jak odperzeć ciągła ochote napisania do niego??

Odkochaj się w nim i juz.

>>To on mi zawrócił w głowie, prawił komplementy, pisał, dzzowinił, wiedział, że mam męża, co więcej dobrze nas znał. Taaak, to jego wina, bo to on zawrócił ci w głowie :o :o Głupia picz

kobiety zawsze sobie tak tłumaczą ;) oczywiście to wina tego kolesia haha skoro jego wina, to po jakiego grzyba to ona ciągle do niego pisze ?! hehe

po prostu nie pisz, głupia babo :O

co do AUTORKI: a ty kobieto rozumu nie masz ? masz męża przecież, nie jesteś wolnym skowronkiem już. zapomniałaś ? zero odpowiedzialności.

wiem, że jestem głupia, wiem że źle robie ale ja lubię z nim rozmawiać kurde nie myslałam, że kiedyś jeszcze tak zwariuję na punkcie innego faceta ale obiecałam sobie, że od dziś zero kontaktów, mam nadzieję że wytrzymam, trzyamjcie za mnie kciuki :)

:)

;O

Ty jestes nie moralna i nieodpowiedzialna a ten facet jest zwykym dupkiem, wie ze jestes mezatka a gdzie zasadymoralne?? z takim same klopoty

ale ja juz psiałam że wiem, że źle robię i że już nie będę pisać, narazie wytrzymuję w postanowieniu ;)

POWIEDZ MEZOWI ON NAJLEPIEJ CI WYTŁUMACZY ....

uff już wieczór a ja wytrzymałam, zero kontaktu :)

już po 21, a ja dalej nic. Super!!!! Dzięki że mi pojechaliście, bo chyba w końcu przemówiło mi to do rozumu :)

o kurde znowu jest na gg, kurde byleby sie tylko nie odezwać, błagam trzymajcie kciuki

wykasuj go z kontaktów..może chociaż na chwilę to pomoże

dzięki zrobie to kurde najchętniej to wykasowałabym go ze swojej pamięci :(

wczoraj wytrzymałam, nie odezwałam się jestem z siebie dumna :)

:)wykasowałaś go?

tak z gg wykasowałam, ale został jeszcze nr telefonu, a tu wykasowanie nic nie da, bo znam na pamięć :(

i dupa,dzisiaj znowu napisałam :(

No miałam tak samo, tyle, że ja 4 lata po ślubie. Najpierw mnie podrwyał, dzwonił, pisał nie było przewr, i tak pół roku, potem ja zaczęłam pisać, dzwonić, miałam obsesję! Nie krył się, że jest mu to na rękę, on chciał mnie tylko zaliczyć. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy myślałam, że z tego nie wyjdę. A jak on reaguje?

też pisze do mnie,ale udaje niedostępnego i teraz to w sumie wychodzi na to, że to ja jego podrywam. to jakieś chore jest

U mnie było tak samo. Ja pisałam, w końcu wyszło na to, że ja zabiegam o kontakt. Przeszkadzało mi to bardzo, ograniczyłam kontakt, potem zerwałam. Chciał żeby było jak dawniej, przepraszał, ze tak się zachowywał. Przeżyłam to rozstanie bardzo, ciężko mi było, więc już tej znajomości nie sklejałam, nie po tym co przeszłam. Jak dobrze, że to minęło. Życzę Ci abyś kiedyś powiedziała STOP i wytrwała. Powodzenia.

kurwa dlaczego ja jestem taka głupia???!!!!!!!!!!! dzisiaj sie dowiedziałam, że ON ma dziewczynę, a ja głupia prawie małżeństwo rozwaliłam :( jest mi tak ciężko, smutno. Jak mi to mógł zrobić??

płaczę :(

mógł robić co chce. Tylko gdzie Ty miałaś rozum? Porażka.

Obrzydź go sobie, skupiaj się na jakichś jego wadach itp, a jak nie znasz żadnych to wymyśl jakieś. Obrzydzanie jest bardzo skuteczne!

kurwa jakie to ciężkie nie ma go na gg pewnie jest z nią :( kiedy ten okropny stan minie??? :(