Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona jaaaaa

Koniec związku.. Powrót do siebie?

Polecane posty

Gość zagubiona jaaaaa

Witam. Oboje mamy po 17 lat.. Byliśmy razem 8 miesięcy. Był to dla nas obojga związek idealny chyba przez ten cały czas.. Jesteśmy dojrzali jak na swój wiek, kochaliśmy się bardzo.. Przez ostatni miesiąc kłóciliśmy się o to, że ja odnowiłam kontakt z moim przyjacielem. Więcej ze sobą pisaliśmy, spotkaliśmy się raz. Mój chłopak był zazdrosny, ciągle mówił że nie chce żyć w trójkącie i nie chce w ogóle słyszeć o moim przyjacielu. W końcu powiedział, że to koniec. Widujemy się codziennie, bo chodzimy razem do klasy. W szkole on zachowuje się w stosunku do mnie chłodno. Niemal nie rozmawiamy, chyba, że ja zacznę, to wtedy tak, ale tylko koleżeńsko.. Od rozstania minęły już prawie 2 miesiące. Chciałabym z nim dalej być.. Ale nie mogę zrezygnować z przyjaźni , podporządkować mu się, bo on tak chce.. Myslicie, że mozliwe ze jeszcze zmieni zdanie..? Co zrobić, byśmy znów byli razem..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes młoda odpusc
po co ci to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsadadasaddas
podbijam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiczny karp
w kwestii przyjaciela pewnie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona jaaaa
Więc co dalej..? Ja ograniczyłam troche kontakt z tym przyjacielem.. w szkole w ogóle nie pisze z nim smsów (a o to m. in. wsciekal sie moj facet, gdy pisalam np. 2 smsy na lekcje), moze jeszcze cos da się zrobić..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiczny karp
jedyne co możesz, to porozmawiać z nim jakoś konkretnie i dojść do kompromisu, ustalić na ile ty możesz ustąpić, na ile on. jeśli w ogóle będzie chciał rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiczny karp
ew. jeśli w ogóle coś z tej rozmowy będzie, deklarujesz, że jest dla ciebie ważniejszy/najważniejszy niż jakikolwiek kolega, bo chyba tak powinno być, prawda? życzę powodzenia P.S. raczej kontakt z tym przyjacielem, o ile nie będziecie się we trójkę widywać, będzie skutkował dalszymi kłótniami i wypominaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
po co Ci zazdrośnik? młoda jesteś, pobaw sie troche, ewentualnie zacznij uczyc do matury ;p poza tym nigdy nie zrozumiem czemu ktos jest zazdrosny o przyjaciela. przeciez zycie to nie tylko droga polowka ale tez inni ludzi, czasem niezbedni:] no ale jak tam chcesz;) p.s. 8 miesiecy to podobno najczestszy okres po ktorym konczy sie zauroczenie;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiczny karp
buba -> coś w tym będzie ;) ej, ale serio, jak już byłaś z tym swoim chłopakiem, trzeba było się poafiszować swoją miłością przed przyjacielem, poprzytulać, itp ;). żeby chłopak nie czuł się zazdrosny i ich zapoznać rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona jaaa
Nie potrzebuje rad co do przeszłości lecz do teraźniejszości.. A zapoznać ich już raczej nie zapoznam, bo mój były go nie znosi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upkjkkkhkj
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfsdfsfdfds
dsffdsdfsdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asddasasddas
asdasddasdsadsadsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfdsdfsdgffggfd
jlkjjhkjhjhkjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/passage2009
cieżko miec przyjaciela będąc w związku,partner zawsze będzie zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssddddddddd
proszę o więcej odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×