Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam kłopocik ona 23

i co ja mam zrobic? poradźcie, błagam

Polecane posty

Gość rtretertretreterrt
a do czego Ci potrzebna ta znajomość? Czy to Ci coś da? No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy da,,, na pewno miło pogadać, ale mam wątpliwości.... jeden mówi idź, to nic nie szkodzi... a drugi "trzymaj się z daleka" i dalej nie wiem - a może faktycznie, przypomniał sobie o sprzyjającej mu dziewczynie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy da,,, na pewno miło pogadać, ale mam wątpliwości.... jeden mówi idź, to nic nie szkodzi... a drugi "trzymaj się z daleka" i dalej nie wiem - a może faktycznie, przypomniał sobie o sprzyjającej mu dziewczynie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może on w sprawach zawodowych chce się spotkać, jak nie pójdziesz to się nie dowiesz, tylko będziesz się zastanawiać, co by było gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale jak ktos pracuje od niego 600 km, to wcale nie tak hop siup zdradzic zone... osz ja głupia, matka tresa sie znalazla, inne poszłyby na żywioł a ja mam wątpliwosci :/ głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pół roku autorka napisze
Co mam zrobić? Zakochałam się w żonatym, nie chciałam tego ale jakoś tak wyszło :D Tak będzie bo Ciebie wyraźnie ciągnie. Ja rozumiem, że ktoś wpada przypadkiem na znajomego i idą na kawę czy piwko. Ale takie celowe odszukanie i umawianie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko koleżanko, to ja to inaczej powiem... 1. Fakt, ja go zaczepiłam, spytałam co słychać i w ogóle jak mija życie - co uważam, ze to akurat złe nie jest - mamy kolegów, znajomych i pytamy co u was itd. 2. Fakt nr 2 - ja do niczego go nie prowokowałam. Uważałam, że skoro chce się spotkać to nic złego - żarówka nastąpiła, gdy zaczęłam się wgłębiać.... po co? Idźmy dalej 3. A jeśli to faktycznie tylko ma być kawa? Ja nie mam celu go ani rozwodzić, ani uwodzić. Gdybym chciała, nie piałabym tu i nie miałabym wątpliwości - o mam szanse właśnie mu rozwalić życie! 4. Zero wniosków dalej... podkochiwałam się w nim rok temu, ale nigdy nie dałam mu nic do zrozumienia i wątpie w to, że on to "WYCZAIŁ"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga nie ma księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×