Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _klara__

35 tydz, odchodzi mi chyba czop i wody płodowe

Polecane posty

Gość _klara__

Dziewczyny, co robić? czy to może być już to? 2 pary gaci zmoczyłam, sączą mi się chyba wody,i gęsta bezbarwna wydzielina na której leciutko gdzieniegdzie widziałam paseczki krwi. łupie mnie w krzyżu jak nie wiem i czasem mam skurcze z przodu. Termin mam dopiero około bozego narodzenia!! nie jestem spakowana co robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwoń po męża
niech Cię ktoś zawiezie do szpitala bo odeszły Ci wody! Tylko bez paniki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaaantara
Masz trzy mozliwosci: a) zapisanie sie na kurs plywania synchronicznego b) ubranie na glowe wianka i odspiewanie na balkonie marsylianki c) wybranie sie na porodowke Wybor nalezy do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rob siedz dalej jak
ciota i czekaj na zbawienie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez odchodzily
wody, ale to bylo 2 tygodnie przed terminem, poza tym, ze pojechalam sobie spokojnie do szpitala i tak czekalam na przyjecie na porodowke 5 godzin to nic nie robilam :) powodzenia, bo to pewnie juz tuz tuz ;) albo i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg
Zadzwon po kogoś i jedz do szpitala skontrolować !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz do szpitala- ale do dobrego- takiego gdzie maja porządny sprzęt i inkubatory. jesli urodzisz dzis dziecku moze sie to przydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julianna2009
no ja pierdziuuuuu...35 tydzien i jestes nie spakowana..babo co ty robiłaś w tej ciązy???????????????? nie pozostaje ci nic innego jak dzwonic po kogos kto cie szybko ogarnie i zawiezie do szpitala...matkoooo jak niektóre z was sa pozbawione wyobrazni...szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie co tu pakować? weź taksówkę i jedź na porodówkę, poród trwa, zdążą ci wszystko dowieźć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jupiii
Ja też chyba wybiore (a )bo.............. po pierwsze nie mam balkonu,bo jeżeli chodzi i o wianek i marsyliankę nie ma problemu. Po drugie,(c) odpada bo...nie jestem w ciąży. Natomiast (a) byłoby najrozsądniejszym wyborem w tej sytuacji. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
mialam tak samo w 37tc ale spakowana bylam juz od 30 :) po 12 godz tuliłam synka, daj znac jak ci poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutyska
ja jestem w 31,a torba spakowana stoi w przedpokoju.Kobieto,jedź do szpitala z inkubatorami.Ja mam pod nosem szpital,ale nie skorzystam:brak inkubatorów,ktg popsute,brak usg.brak zzo.Jakbym urodziła teraz,to i tak by mnie transportowali 70km z powodu braku sprzętu. Trochę wyobraźni...ostatnio rodziła moja bratowa i dzwoniła do mnie z porodówki żebym poszła jej kupić gacie do porodu...no słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a puder
ale sie czepiacie dziewczyny, moze pracuje i nie miala czasu spakowac torby, z reszta to nie wasza sprawa, potrzebowala rady a wy ja tak potraktowałyscie zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dupie z torbą. do szpitala i bez torby wpuszczają. do szpitala się jedzie żeby dzieciaka ratowali. to czy będzie miała swoją koszulę i szczotkę do zębów to sprawa drugorzędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wody
nie sa gęste tylko własnie jak woda, więc coś tu nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
mi wody zaczely sie saczyc z czopem, i byala taka wydzielina ktora chlupnela do kibelka jak poszlam siku i byla podbarwiona krwia, potem cos sie saczylo a jak jechalam do szpitala to juz calkiem ze mnie lecialo, lekarz mnie badal i dopiero mu chlupnelo i saczylo sie do konca, wiec nie zawsze wody odchodza od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×