Jestem załamana Tym co oni zrobili.......

"[zgłoś do usunięcia] hopsa lala ROR Twoja analagia z kolegą mnie powaliła" nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ze zanczenia slowa analogia to podobientwo;-) i moja wypowiedz w tym miejscu nie odnosila sie do sytuacji autorki tylko do tego co napisalas ty - mianowicie ze wesele ma sie raz w zyciu - otoz nie;-)) to kwestia indywidualna " Tak, niech dziewczyna nie robi wesela, bo zrobi sobie za następnym razem" ja jej nie omawiam prawa do robienia wesela - przciwnie uwazam ze kazdy powod do zabwy jest dobry;-)) tylko, ze z tego co ona pisze to nie ma pieniedzy - nastepnym razem tez moze nie miec bowiem historia lubi sie powtarzac, niestety;/ "Że też na to nie wpadłam, że teraz do ślubi idzie się z myślą, ze to nie jedyny raz" tak tez sie zdarza;-)

ROR nie ośmieszaj się już :P

"hopsa lala "bo goscie sa wspolni " no są, tylko każda ze stron była osobno finansowana. Jednych nie było stać to zaprosli 20 osób ze swojej rodziny i tyle. Nie nakłaniali młodego, zeby on odpuścił swoje 100 osób..a wy tutaj to sugerujecie nie wiem czemu" wlasnie niekoniecznie - kazdy selekcjonuje w ten sposob - my jestesmy przyzwyczajeni do robienia wspolnej listy i juz - a nie za ja place o x monet wiecej bo mam o 3 przyjacolki wiecej;-))

"a co im szkodzi pojechać w podróż potem. Tylko na majorkę nie zabiorą rodziców, rodzeństwa i znajomych. A na weselu się z nimi pobawią. Ja nie wyobrażam sobie nie uczcić takiego dnia." to ze ty sobie nie wyobrazasz to...nie jestem zaskoczona;-)) powtorze ja nie namawiam na rezygnacje z wesela - niech robia i potem jade w podroz a nawet trzy jesli tylko maja pieniadze;-)))))

"jjjjj jjjjj ROR nie ośmieszaj się już " hahahhaha ;-) a czemu nie? smiech to zawsze zdrowie - nawet z samej siebie - tobie tez radze - dystans pomaga;-)

kuźwa kto ma przemyslec TEMAT OD DWOCH LAT NIEAKTUALNY !!!!!!!!!!!!!!!

"[zgłoś do usunięcia] jjjjjjjj jjjjjjj kuźwa kto ma przemyslec TEMAT OD DWOCH LAT NIEAKTUALNY !!!!!!!!!!!!!!!" haha;-) ale po co te nerwy?;-) przeciez zalecalam ci troche dystansu - to naprawde pomaga;-))) wszystko to takie teraz zestresowane chodzi;-))