Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdeptana

Mąż mnie wyzywa od najgorszych!!!

Polecane posty

Gość zdeptana

Witam serdecznie i proszę o POMOC!!! Jesteśmy 2 lata po ślubie, mamy rocznego synka.Od jakiegoś czasu mój mąż zaczął mnie upokarzać, nawet w towarzystwie znajomych. Wyzywa mnie od pustych kretynek, poje....., popie........., itp.Dochodziło również do wykręcania rąk. Najbardziej mnie boli to, że robi to przy maluszku, a przecież takie dzieciątko odczuwa takie emocje.Boję się co będzie dalej. Zaczęły u mnie występować dziwne tiki nerwowe, w sumie to płaczę przez niego prawie codziennie (cieszę się kiedy jest w pracy bo mamy wtedy spokój)Ja nie pracuję więc sama sobie nie poradzę, kiedyś wspomniałam, że mam już dosyć a on mnie wyśmiał i wyzwał i powiedział, że dziecka mi nie da.Nie wyobrażam sobie tego.Do Smyka też nie ma cierpliwości i krzyczy na niego. Nawet nie ma dla niego czasu po przyjściu z pracy, bo jest zmęczony.Proszę pomóżcie, doradźcie co mam robić!!! Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdeptana
wreszcie sie obudził i prawde o mnie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dwa wyjscia
albo zmobilizujesz się do pracy i odejdziesz albo bedziesz tkwila w chorym zwiazku bo "sobie nie poradzisz sama"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny ten twój związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
traktuje Cię w ten sposób , bo wie , że jesteś od niego zależna i "zdana na Pana" że tak powiem. Jednak tak nie musi być pomyśl może porozmawiaj z nim, a jak nie będzie poprawy to czas uwolnić się z toksycznego związku. W miarę upływu czasu będzie gorzej, Ty nie będziesz szczęśliwa, a dziecko dorastalo w radosnej atmosferze. Wiem z własnego doświadczenia, że bez względu na wszystko nie warto ciagnać takich związków na siłę, szkoda zrdowia i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykreca ręce.........
...? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekaj puki nie jest za pozno!!!! gowno prawda ze sobie nie poradzisz!! uciekaj chocby do rodzicow, domu samotnej matki, miejskiego ośrodku pomocy.... kazdy ci pomoze w takiej sytuacji stanąć na nogi i moze ktos podda ci jakis pomysl na dalsze zycie samej z dzieckiem... nie badz z tym sama i sie z tym nie kryj!!! to nie twoja wina ze jemu odjebalo! ty nie mozesz sie tego wstydzic i przez wstyd krzywdzic siebie i przede wszystkim dziecko!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co obciągały
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk bez kobiety
Cóż sama takiego brałaś, męcz się z nim . Możesz też powiedzieć że odejdziesz jak się nie zmieni (a zapewne się nie zmieni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest Ciebie bardzo pewny , tego ,że od niego nie odejdziesz...W takiej sytuacji nie masz wyjśćia MUSISZ od niego odejsć. ciekawe jaką wtedy bedzie mial minę. Na pewo bedzie Ci przepraszal , obiecywal ,że się zmieni itd, ale nie wierz w to. Niestety jesli faceci pozwolą sobie na pewne zachowania jak poniżanie, olewanie, bicie np to nawet jesli sie przestraszą i zmienia na jakiś czas to niedługo zaczną być tacy sami jak byli. I powiedz mu ,że to ty dziecka mu nie dasz bo sąd zawsze przyzna dziecko matce, poza tym postrasz go ,że zlożysz przeciw niemu pozew o znęcanie się psychiczne . Będzie ciężko ,ale n pewno sobie poradzisz. Zobaczysz z czasem ,że bedziesz zadowolona ,że od niego odeszlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze-nie nazywajmy zwykłego chama facetem.Prawdziwy facet to nie dno moralne.Taki dba o swoją kobietę,matkę swojego dziecka. Po drugie- jaka zależność i dlaczego to ma usprawiedliwiać jego zachowanie? Przecież opieka nad dzieckiem to równie ciężka praca a nie lenistwo.Zresztą,teraz są takie czasy,że każdy może zostać bez pracy. Po trzecie- co to za związek oparty na przemocy? Myślisz,że jak wykręcił rękę to nie pójdzie dalej "bo zupa była za słona" Zadbaj o siebie i dziecko.Nie będzie łatwo,ale da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaa
Dziewczyno...dobrze radzą....odejdź od niego jak najszybciej..moja Mama tego nie zrobiła i teraz każdego dnia ten stary pierdolony dziad który jest moim ojcem tak ja traktuje...ODEJDŹ bo parszywa menda nigdy się nie zmieni...wylazło z niego gówno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×