czy to prawda, że samotnej kobiecie rzuca się na mózg brak spermy

i kobieta w wieku 35 lat (panna) zaczyna odczuwać brak koleżanek i zaczyna widzieć przystojne zmory leśne ? nie radzę żadnej kobiecie ciężarnej pójść do pani ginekolog , która jest samotną panną , powiem Wam jedno , szkoda dziecka i mam na to przykłady :(

czy jeste to sprawdzone und potwierdzone?

i mózg się lasuje...:D

mnie odwla totalnie ale wclae sie z tym nie kryje, ze to przez absencjepodrywam kazde portki jakie tylko na swj drodze spotkam

gdy nie ma celu w życiu, mogę to potwierdzić a tego można nie mieć nawet będąc mężatką.....

cele mozna sobie wyznaczac, dazyc, osiagac? co nie przeczy tez temu, ze mezatkom tez czasem doskwiera brak powiedzmy bliskosci

teoretycznie można sobie cele wyznaczać ale zdarza się że niektórym wydaje się że nie widzi żadnych celów....tak może być np w depresji lub wtedy gdy człowiek podświadomie czuje że "odstaje" od ogółu społeczeństwa: np nie ma żony/męża nie ma dziecka nie ma dobrej pracy niczego się nie dorobił itp..... każdy z taką sytuacją radzi sobie inaczej, jedni nieźle a inni w ogóle sobie nie radzą

nie siedzimy u nikogo w glowach a to ze brak sexu przeklada siedelikatnie mowiac na inne sfery zycia jest udwowdnione, wiec nie zagelbiajmy sie, bo teza jest nie do obalenia. spac

a jak ma się 35 lat i nie jest się zamężną, ale ma się, że tak powiem kontak ze spermą, to co wtedy?? :P

Lo matko:P:P:P chcesz polemizowac, czy tylko tak sie szczepiasz i mnie wkurzasz, ze masz sperme:D

czepiam się tego, że niektórzy utożsamiają sex z posiadaniem małżonka i na odwrót :P

sie nie szczepiaj bo zle czytasz:P zaleznosc se ubzduralas:P jak to Ty malpo to