antybiotyki, choroba.. i okres?

hej. nie wiem do końca czy w dobrym dziale, ale miałam problem gdzie to umieścić;> moja sprawa wygląda tak, że od października spóźniał mi się okres. w końcu nie dostałam go w ogóle. w tamtym tygodniu z moim chłopakiem przeżyliśmy nasz pierwszy raz. miałam takie plamienie jakby, normalka, wiem, że tak się dzieje. trwało to jeden dzień po stosunku, a później spokój. nic mnie nie niepokoiło, wszystko gra. a teraz jestem chora i od wtorku biorę antybiotyk, co jak wiem opóźnia jeszcze okres, zresztą tak jak i sama choroba może to zrobić. a tymczasem ja mam krwawienie wyglądające własnie na okres. myślałam, że to w dalszym ciągu po pierwszym razie, ale z drugiej strony... okres w trakcie brania antybiotyków? jak myślicie?

A dlaczegóż by nie? Choroba i antybiotyk nie wyklucza okresu. Owszem często powoduje opóźnienie, ale wcale nie musi. Jednym okres przez stres czy chorobę spóźnia się dwa tygodnie, a innym jeden dzień i już panikują. Po pierwszym razie wątpie aby to było, owszem sama po nim krwawiłam coś przez tydzień, ale nie było czegoś takiego abym plamiła, przestała i miała jeszcze większe krwawienie później. Rozumiem że obawiasz się ciąży, zabezpieczaliście się w ogóle?

oczywiście, prezerwatywą, która nie pękła ani się nie zsunęła. wszystko było z nią w porządku :)

No to jak pewnie masz okres. Doradzałabym jednak po iść do ginekologa, może nie od razu żeby się wszystko zagoiło po pierwszym, ale raczej idź sie przebadaj