byłam na cmentarzu... jezu, jak wielu mlodych ludzi tam leży...

poszłam na cmentarz zapalić świeczkę na grobie mojego kuzyna.. posiedziałam chwile na ławce i jak się rozejrzałam do okoła, to aż strach człowieka bierze... rocznik 86, 85, 89, 79... zginął śmiercią tragiczną, spoczywaj w pokoju córeczko.. tak młodzi ludzie, całe życie przed nimi było...

zalozylam :( to straszne jak mlodzi ludzie umieraja wejdz na youtobe :( tam mozna naogladac tego straszne :( a szczegolnie wzruszyl mnie film na youtobe Amelia Erdman :( pieknie chlopak dla niej wykonal , zginela w wypadku wraz z ojcem pod domem :( i jeden film byl chlopaka mlodego i jego dziewczyny 17 letniej ktora umarla przy porodzie macica jej pekla :( dziecko walczylo ale przezylo :( straszne dzieci i tacy mlodzi odchodza :(:(

tak im było pisane . Oni umarli ktoś inny będzie żył . Ludzie są śmiertelni.

nie potrafie nawet sobie wyobrazic bol rodzicow :( rodzice dzieci chowaja tak nie powinno byc :( wspolczuje wszytskim ktorzy stracili swoje najblizsze osoby :(

dziecko przeżyło :(

ale popełnił samobójstwo w wieku 21 lat :(

powiedzial/powiedziala jak ty bys starcila swoje dziecko w wieku mlodym :O ???? bys pytala sie /pytal dlaczego ty zyjesz a twoje dziecko nie

Ale nie będzie miało matki..

mój kuzyn zginął w wypadku w Norwegii, miał 28 lat, dwójkę malutkich dzieci... brat mojego narzeczonego miał 22 lata, miesiąc po wypadku urodziła się jego córeczka. facet wjechał w nich rozpędzonym mercedesem. czterech młodych chłopaków zginęło na miejscu... sprawca dostał 2 lata. za cztery mlode życia dwa lata... świat jest niesprawiedliwy.

http://www.youtube.com/watch?v=Zk5BKCP3BPw

Paweł powiesił sie na klamce...miał 19 lat

mój przyjaciel powiesił się w szopie. miał 20 lat. to było 3 lata temu, do tej pory nie wiadomo, dlaczego to zrobił...

życie jest do dupy. człowiek żuje, stara się, kocha, dba... i po co? po to, by pewnego dnia, na początku drogi życia wpierdolił się w ciebie najebany morderca... moją siostrę zabił pijany kierowca. miała 16 lat...

lat stracila niewinnie zycie :O zabil ja jeden wyrostek :O

? zenua:o chyba nie wiesz, co oznacza slowo przyjaciel. jak tez mam nierac ochote skonczyc ze soba,moja rzesza ZNAJOMYCH, PO PROSTU ZNAJOMYCH, pisala by tak samo jak TY. ale PRZYJACIOLKA wiedzialaby dlaczego... tym sie rozni przyjaciel od kumpla czy znajomego...

stracila poprzez pijanego kierowce matke i dziecko 2 letnie :( szok , zal :(

bardzo kachal ja ten jej chlopak , smutne w wieku 23 lat zginela

i w zyciu nie chce chowac mego dziecka , one maja mnie chowac :( nie przezylabym tego bolu

rowniez zabil a raczej przez pijanego kierowce bliska ma osoba stracila niewinnie zycie :O

młodych osób, nad którymi płaczecie ginie przez WŁASNĄ głupotę i brawurę za kierownicą. Takie czasy niestety. Kiedyś młodzi ginęli na wojnie ale za coś, teraz giną w drodze z dyskoteki za chęć przyszpanowania przed znajomymi... Czym, tym że po wódce wsiadają za kółko? :o

byc moze wiele osob ginie bezsensownei ale nei zawsze to ich wina np te dziewczyne z chlopakiem tez widzialam dziewczynei pekla aorta w 9 miesiacu ciazy to nei ejj wina a moja sasiadka mial 3 letneigo synka 28 lat , jechala po zakupy do sasiedneigo miasta ibyl wypadek wszyscy zgineli

z tych osób, a nie że większość, czy wszystkie. Są nieszczęścia, które nie są niczyją winą, ale są i takie, których dałoby się być może uniknąć, gdyby ludzie MYŚLELI zanim coś zrobią...

córka mojej kuzynki miała 10 lat , odebrała zdjęcia z wycieczki od fotografa i przechodziła przez ulice na pasach i jedno zdjęcie jej wypadło, szybko sie wróciła po nie ale samochód jadący 80 km/h uderzył ją z impetem że poleciała do góry jak lalka szmaciana i upadła zmasakrowana nieżywa , kilkadziesiąt zdjęć jej wypadło i wiatr je porwał, wylądowały u ludzi w ogródkach, na oknach, przed drzwiami :-( na ulicy był rozbryzg krwi, na drugi dzień tam poszłam ślady było widać , samochody rozjeżdżały życie sie toczy :-(

to maskara wsplczuje :O:O 80 km jechal :O bym go zabila tortury :O wspolczuje tylko

ja miałam trzecha takich kolegów/znajomych którzy zgineli za kierownicą. jeden z nich (najblizszy mi) miał 23 lata, ale on był pasazerem. uderzyli w słup. zginał na miejscu, kierowca przezył. drugi z nich tez 23 lata, uderzył w drzewo, za pół roku miał byc jego slub. trzeci moj sasiad miał 27 lat tez uderzył w drzewo.znam jeszcze wiele takich przypadków. strasznie to smutne

moja kuzynka mając 16 lat zmarła na raka wujek w wieku 17 lat powiesił się przez kolegów którzy go zastraszali, to było dawno nie znałam go drugi moj wujek zginął w wypadku spadło na niego drzewo, miał 30 lat

Moja szwagierka zginela w tym rokum, 12 lutego w wypadku samochodowym :(

:(