Znalazłam bieliznę w rzeczach męża

le po reakcji dużo widać, oraz po tym co powie. Jeśli ma coś do ukrycia to w jaki sposób chcesz go "podpytać"? Przecież nie jest taki durny, żeby przypadkiem się wygadać. A jeśli jest to równie dobrze możesz zapytać, też sam się przyzna.

A nie brałaś pod uwage tego, że może on sam się w te gacie przebiera?

moze to glupie ale wachalas je? w sensie czy byly noszone no bo jesli by Cie zdradzil to watpie zeby je wypral potem jesli pachna nowoscia to kawal

Ja tez najprędzej rozważała bym taki kawał. Po 1 po co miał by trzymać majtki kochanki w domu? Chyba, że chciał żebyś je znalazła. Po 2 Ty się nimi owinęłaś dwa razy, mówisz, że nawet na niego były by za duże, czyli na prawdę jakiś nietypowy rozmiar XXL czy coś, a właśnie takie wielkie kupili by koledzy, żeby zrobić kawał.

o matko!!! to moje majtki! spieszyłam się i ich nie zabrałam!! czy możesz mi je odesłać? - podam adres

teraz modne są takie duże gacie ;) powrót do lat 50tych. szorty, mocno zabudowane, wysokie, może dlatego sprawiają wrażenie wielkich. Sama kupiłam takie retro szorty czarno-beżowe i naprawdę wyglądają na duże ;) weż je powieś na klamce i powiedz, że w tym roku prezenty wkładacie do tych gaci ;)

obwąchałam je dokładnie - jak dla mnie są używane, ale wyprane nie za dobrze prawda ? :( jeśli chodzi o to, że on miałby się w nie przebierać - moim zdaniem są na niego za duże, on naprawdę szczupłym facetem jest

kalipsssoooo - rozbawiłaś mnie, dziekuję ;) ale to nie są takie reformy czy jakieś zapudowane pantalony, już pisałam zwykłe majty całkiem seksowne, wycięte, koronkowe, tylko WIIEEEEEEEELLLLLKIEEE , cholera no, wielkie, gigantki :(

nie sadze aby w ciagu kilku sekund zdazyl wymyslec rozsadne klamstwo.

ze to zwalowy prezent dla niego od jego kolegow jeszcze z wieczoru kawalerskiego....

no chyba nie bo jesli to by byl jakis prezent czy wlasnie glupi kawal kolegow to bylyby one nowe nawet bez opakowania. pracujecie w innych godzinach? w sensie czy jest mozliwosc zeby maz sie z kims zabawial w waszym domu?

pracujemy różnie, oboje mamy wolne zawody, trochę wyjeżdżamy, trochę pracujemy w domu róznie

moga byc nowe bez opakowania i bez metek...a pachniec tak jak po praniu bo byly wcisniete w szafie w jego rzeczy....w szafie sie raczej czyste rzeczy trzyma...ale widocznie rozni ludzie maja rozne standardy...

nie trzymalby pantalonow swojej flamy w swoich rzeczach.Pierze i prasuje sobie wszystko sam?

serio pogadaj z nim jak ja znalazlam u mojego prezerwatywy to od razu zapytalam skad kiedy po co itp odpowiedzial szybko i zgodnie wiec wiem ze nie klamal- powiedzial ze to nasze prezerwatywy (od dwoch lata biore tabletki) oczywiscie oprocz zapewnien sprawdzilam to faktycznie takie jak kiedys uzywalismy i data waznosci sie zgadzala:)

kiepskie prowo :O

ja mysle,ze to głupi zart kolegów,podłożyli mu do teczki,albo kieszeni,zwłaszcza ze takie wielkie są,a Ty biedna odchodzisz od zmysłow spytaj go,na szybko kłamstwa nie wymysli

moim zdaniem to sa gacie jego kochanki czy tak cholera wie, w kazdym razie kobiety z ktora spal. ja bym zrobila cos takieg ze w jakims niby ukrytym miejscu ale takim w ktore ON moze zagladac wlozyla jakas meska rzecz - nie wiem -v meskie skarpetki np ;) jak znajdzie i zrobi burde o nie - Ty powiedz o gaciach

a dlaczego grzebałaś w rzeczach swojego męża??

mnie sie wydaje ze ma kochanke...to ze jestes szczupla to nie znaczy ze nie pociagaja go bbw...

porzadnicki,sam pierze,sam prasuje i sam uklada w szafie ? Czy ogolnie kazdy z was ma swoja szafe?

ktoś pytał o to pranie i prasowanie jest różnie, zależy kto ma więcej czasu czasami ja czasami on no i dlatego mu zajrzałam do szafki :O bo chciałam włożyć czyste koszule a nie dlatego, żeby ją przegrzebać :D ale co to za różnica kto się tym zajmuje ? ja jednak podejrzewam kochankę zle mi jest :(

Twój mężulo posuwa jakąś grubą doopę w waszym łóżku. Są tacy, którzy uwielbiają wieloryby. A może ona wcale nie jest taka gruba? No i nie jest taka głupia- dała Ci do myślenia pozostawiając swoje gacie :(

nie mam męża :D ale przez 2 lata mieszkania z facetem jakoś dało radę go nauczyć, żeby swoje pranie składał sam. a jak już mu coś składałam to nie grzebałam w jego rzeczach tylko wkładałam na miejsce- na wierzch. no chyba, że te gacie leżały sobie radośnie na samym wierzchu.. wtedy to raczej nie zdrada, nie? a tak poza tym, to nie rozumiem tego w jakim celu jakakolwiek kochanka miałaby zostawiać swoją bieliznę u faceta, z którym ma romans- że niby co? wraca do domu bez majtek? czy tak na złość, czy jak??

nie nie no jednak nie wierzę, ze by sie na coś takiego skusił cholera no ! nie wiem

zwroc uwage na to czy nie zmienil sam z siebie poscieli...lub poszukaj wlosow w sypialni nie nalezacych do ciebie

luuuub....czy nie w pralce do prania jakiegos dodatkowego recznika..

miauczydelko, naprawde sądzisz, ze facet mogł sobie przyciagnąć do domu otyłą kobietę ? sądząc po tych gaciach ona naprawde musi być otyła, to nie jest bielizna lekko puszystej laski :( chyba :(

bedzie prozaiczne,nie potrzebnie tracisz nerwy i gubisz sie w domyslach.

bzium, z tym wracaniem bez gaci do domu, to dobry argument