Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutki smutasek

pomozcie bo juz nie wiem co robic...

Polecane posty

Gość malutki smutasek

witam!moj problem polega na tym ze moj maz w czasie stosunku ze mna...no po prostu jego penis robi sie miekki i nie mozemy kontynuowac.kiedy zaczynamy sie kochac jest wszystko ok ale po paru minutach po prostu opada...nie mam pojecia czemu tak sie dzieje,byl u lekarza i on mu powiedzial ze to przez stres wczesniej to sie zdarzylo raz a teraz juz za kazdym razem...nie wiem co mam myslec,czuje sie odrzucona,boje sie ze on mnie zdradza albo ze go nie podniecam...dodam ze jestem bardzo zadbana kobieta,podobno rowniez atrakcyjna.jestesmy malzenstwem od roku i bylo ok ten koszmar zaczal sie jakies 3 tyg temu....mielismy kilka stresow niedawno ale wtedy bylo ok z sexem,teraz wychodzimy pomalu na prosta i skad niby ten stres,prowadzimy spokojny tryb zycia...czy ktos mial podobnie??zaznaczam ze to nie prowokacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki smutasek
mowi mi gdy ma problemy,mielismy niedawno problemy z firma ale to juz minelo wiec skad teraz to cos??a jak mielismy te problemy mogl normalnie sie kochac a teraz cos sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verita veritatis
Niech odpocznie, chyba go to nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz po roku to każda się
nudzi ale nie martw się, przy nowej partnerce będzie stał mu jak wtc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki smutasek
staram sie ale on sie zachowuje jakby tylko jemu dziala sie krzywda a mi dzieje sie jeszcze gorsza bo czuje sie odrzucona i boje sie ze mnie zdadza.dostal skierowanie do urologa zeby sprawdzil czy technicznie jest ok ale olal to...teraz to on od jakiegos czasu inicjuje sex bo jak kiedys ja mialam ochote to powiedzial ze nie wie czy tak z biegu sie uda...wtedy sie udalo i to byl ostatni raz...wiec nie nalegam,niech sam przyjdzie...przychodzi prawie kazdego dnia i nic z tego...jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verita veritatis
Facet chce odpocząć, a ty mu do cholery każesz wsadzać, a teraz to już sie robi paranoja... Wiesz co, to z tobą cos nie tak - mentalnie. Usiądź z nim, pogadaj, wypij wino, pooglądaj film. Do cholery małżeństwo to w końcu nie tylko ruchanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki smutasek
widze ze ostatnia wypowiedz to totalny debilizm bez obrazy.skad wiesz ze nie pijemy wina i nie robimy innych rzeczy oraz ze nie rozmawiamy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki smutasek
poza tym sex go napewno nie nudzi bo sam przychodzi co dzien i to on bardziej nalega niz ja...ja go nie zmuszam wcale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź se kochanka
skoro to aż taki problem i nie możesz jakiś czas pożyć bez badyla a facet siedzi w atmosferze twojego wyczekiwania i podenerwowania więc robi wysiłki coraz bardziej nieudane ale wie, że ty czekasz żadne chodzenie po lekarzach żadne rozmowy wciąż na ten tamat prócz jednej powiedz mu, że najlepiej będzie poczekać, postawić w tym czasie na bliskość, wspólne spędzanie czasu a nie na seks - jesli się zdarzy to dobrze, ale jesli nie to tez ok i pamiętaj bez ruchańska można tez żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki smutasek
juz mu to proponowalam zebysmy na jakis czas odpuscili i nie kochali sie ale jak on chce co dzien to co mam go odrzucic??mi nie chodzi o to ze sexu nie ma moge wytrzymac bez problemu,ale nie wiem co sie dzieje i jestem tym przerazona..i nie chce zadnych kochankow,ja mam jednego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki smutasek
jestem totalnie zalamana,jestem u rodzicow dzis zeby sobie wszystko przemyslal a on w naszym mieszkaniu....dzwonil ze jutro chce o tym pogadac....nie wiem co dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×