Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MissDancer

Kto zaczyna sie odchudzac ??

Polecane posty

Gość MissDancer

Jak w temacie. Moze ktos wlasnie chce zaczac sie odchudzac od poniedzialku ? Planuje i przydal by sie ktos do wymiany zdan :D Mam 17 lat i 65 kilo, moim problemem jest cos w stylu bulimi i anoreksji, ale pomieszane. Chcialabym miec okolo 55 kilo, bo przy wzrocie 163 bylo by to wystarczajace. Moj problem jest taki, ze rano przed wyjsciem do szkoly nic nie jem, bo sie pozniej zle czuje, w szkole nic nie jem, bo jestem gruba i sie wstydze ze ludzie sie na mnie patrza. Jem kolo godziny 15, 16 pierwszy posilek ( wiem to jest straszne) jezeli zjem duzo i mam wyrzuty sumienia od razy wymiotuje, bez zastanowienia minimum raz w tygodniu. Pozniej zjadam jeszcze pozno kolacje, bo mamam wraca z pracy i jakos tak wychodzi ze cos przekosze, cwicze troche, ale nie zawsze mam czas ( szkola ! :/ ) z reguly jak cwicze to tancze ( tancze sama i chodze dodatkowo na treningi 2 razy w tygodniu ) do szkoly tez chodze, 3 kilometry w jedna stone. Czas sie za siebie wziasc :D Ko sie pisze ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vola
Jakbym siebie czytała:) Ja mam 18 lat, 163 cm wzrostu i ważę 65 kilo. Chce zejść do wagi 55 kilo, gdyż po moich problemach z anoreksją utyłam cale 10 kilo ;/ Tragedia, nie mogę się w nic zmieścić i postanowiłam sie odchudzić jak najszybciej. To niesamowite, że jesteśmy prawie identyczne, tak z problemami jak i z wymiarami :D ja jem pożywne śniadania, drugie śniadanie, lecz potem problemy się zaczynają... Obiad wzbudza we mnie wstręt, bo nie moge patrzec na wszelkiego rodzaju mięsa, ryby, ziemniaki itp Ale za to napycham się wszelkiego rodzaju słodyczami, które od jakiegoś czasu rządzą moim życiem. Lecz koniec z tym! Zamierzam powrócić do biegania, pomimo braku czasu i przestać jeść słodycze. Ja też miałam takie problemy z jedzeniem, nie mogłam niczego dotknąć w towarzystwie, ale jakoś udało mi się to przezwyciężyć w jakimś stopniu, bo zmuszam się do jedzenia w szkole przy wszystkich i coraz lepiej mi to wychodzi :) To co MissDancer, bierzemy się za siebie? We dwie już nam będzie raźniej, może ktoś jeszcze się przyłączy, byłoby fajnie :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciggieeeee
mam 16 lat:) i mam 158 wzrostu, wiem ze malo;) i waze ok.54 kg. chce schudnąć do 48;). mam nadzieje ze szybko nie zrezygnujecie, pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDabcer
Bierzemy sie :D nie ma gadania ;P proponuje skladanie codziennego raportu, bo zawsze jak trzeba cos napisac to sie glupio robi i pozniej trzeba to przemyslec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Ticzer
A może któraś z Was sie skusi na 10 dniową na poczatek?? Jest na 1 stronie w tematach na DIETY :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwyczajnie Agata
Hej dziewczyny:-) Ja zaczynam jutro dietke. Missdancer ...mam podobne problemy ...niestety Zajrzyjcie na mój topik moze wam sie spodoba zapraszam. Umiesciłam tam linki .... zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDancer
No troche nas juz :D to od jutra zaczynamy.. mam nadzieje ze sie uda, bo juz nie raz tak zaczynalam :D wytzrymywalam 2, 3 dni i du pa ;D na 10-dniowa sie nie pisze, bo ja musze miec taka dieta zeby mama nie widziala :D a w ogole ja nie moge byc uzalezniona od czegos bo nie mam na to czasu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciggieeeee
fajnie ze tyle nas jest:) ja juz od dziś zaczełam, a praktycznie od tygodnia;) 5 kg do świąt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam kochane? Ja jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia, zero słodyczy, zero podjadania, a za to właśnie wróciłam z godzinnego biegania:) Zmęczona jestem straaasznie, ale jak ktoś ładnie powiedział: no pain no gain. A jak tam u Was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekheem
ejeje!:DD moge sie jeszcze dolaczyc?;p mam 165cz i 64 kg ;/ jakies 10 kg za duzo :( a na jakiej diecie jestescie? 10 dniowej?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDancer
No gratuluje ;) U mnie nie az tak dobrze, rano na sniadanko zjadlam jajecznice z poltora jajka, co juz jest nielada wyczynem, chyba pol godziny mi zeszlo :D w szkole udalo mi sie zjesc jablko, ukrylam sie gdzies :D po szkole kolo 15 zjadlam 2 plasterki zera i grzanke z chleba, aktualnie juz nic nie jem, tylko troche orzechow wloskich przy Biologi pozeram . Do konca dnia zostaje tylko na zielonej herbacie. Tez wytrzymalam caly dzien bez slodyczy, ale u mnie o to nie trudno :D Jeszcze tylko pol godziny wchodzenia po schodach i jak zdaze sie nauczyc to zalatwie spacer z psem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MissDancer- podziwiam :) Ja bym tak nie umiała, przez ostatnie miesiące rozepchałam sobie żołądek przez pożeranie co się da ;/ teraz próbuję odżywiać się zdrowo, by tracić w trakcie biegania nie mięśnie, tylko tłuszcz ;) obliczyłam, że jesz niewiele ponad 400 kcal, co wydaje mi się strasznie mało, ja jem tak około 1200 kcal, bo podobno jak się dostarcza mniej, to jest później efekt jojo ;/ Może spróbuj jeść więcej na śniadanie i II śniadanie, bo organizm z rana i tak Ci wszystko spali, a będziesz się lepiej czuła:) To tylko moja sugestia, mam nadzieję, że Cię tym nie uraziłam :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie dołącze :) Mam 174, 62 kg, ale chciałabym ważyć 55 :) Jak tyję to w biodrach.. Skuszę się na dietę 10 dniową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekheem
no to Asioolek zaczynamy od jutra 10-dniowa;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ją się przyłącze... hmm coś o mnie... Lat 18 :O Wzrostu 161 cm.. i 58-9 kg :X Dietka 800-1000 max 1200kcal. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekheem Tylko ja będę stosować z warzywami i owocami, bo taką znalazłam, nie lubię nabiałów :P Ale życzr powodzenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekheem
Asiolek a ja własnie nie lubie warzyw ;D wole nabiał^^ PinkAnne chcesz zrzucic tylko ok 5 kg?;> ee..to dasz rade:) tzn. damy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, 10 dniowa dieta, a co dalej? Nie obawiacie się efektu jojo? Jeżeli po diecie wrócicie do "normalnego" odżywiania będzie nieunikniony. Żeby ciężka praca nie poszła na marne, należy zmienić nawyki żywieniowe na stałe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekheem powiem tak.. :D W sumie to mi tam odpowiada to jak wyglądam.. :D Mam szerokie kości i mięsnie :D Co też odbija się na mojej wadze :D Ale hm.. tak dla własnej satysfakcji chce schudnąć :D I w sumie to bardziej zalezy mi na wymiarach.. :D Chetnie oddam troche cm z łydek, ktoś chętny? :D hahha xd No i oczywiście ze damy jakby inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDancer
Nie no, spoko Viola :D moze sprobuje, tylko mi juz to sie wydaje duzo :| i tak jem wiecej niz kiedys, bo potrafilam caly dzien pic tylko zielone herbaty :D Dzisiaj zjadlam jablko, snicerka ( nie moglam sie powstrzymac ) a na obiad ziemniaczka i sadzone jajko :D teraz ide pocwiczyc, mysle ze znowu pochodze po schodach, bo musze sie uczyc, a to moge poloczyc. Do konca dnia juz nic nie jem, tylko jakas kawka i zielona herbatka ;) wczoraj jeszcze gadalam z 'siostra' przez telefon i ponad godzine chodzilam w kolko po pokoju, po schodach :D + jeszcze pol godziny szybkiego marszu po schodach, niestety z psem nie mialam czasu isc :/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDancer
EwelinaOdchudzanie w sumie, jak juz przejdziesz ta 10 dniowa diete, to pozniej bedziesz juz myslala tak inaczej, ze bedzie Ci zal tyle jesc i w ogole :D efekt jojo sie nie zdarza, jak sie stara, bo nie mozna miec gdzies wszytkiego i 11 dnia rzucic sie na zarcie :D Ale mnie ta 10 dniowa nie kreci, az tak. Probowalam kiedys i nie dalam rady ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekheem
EwelinaOdchudzanie moze to nie jest zbyt dobra dieta, gdyz jest bardzo radykalna, ale dzieki niej mozna nauczyc sie mniej jesc :) coś jak mowi MissDancer, wiadomo ze 11 dnia nie najemy sie az nas bedzie brzuch bolal tylko raczej widzac efekty zmowtywujemy sie do dalszej pracy ;) PinkAnne ja podobnie jak ty z checia oodam pare cm ;D\ no to dzisiaj zjadlam jogurt i wypilam duuuużo wody :) mam nadzieje, że jutro bedzie tak samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDancer
Dzisiaj jest zly dzien :/ Jablko i talerz zupy ogorkowej z grzankami. zielona herbata i cisza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też nie najlepiej... Nie mam totalnie czasu na bieganie, matury próbne po prosu odbierają mi chęć do wszystkiego, a szczególnie do wysiłku fizycznego. Ale koniec z tym, jak tylko próbne sie zakończą to w dresik i po mieście;) Pozdrawiam i trzymam za wszystkie kciuki, uda nam się!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDancer
Uda sie ! Musi sie udac, bo jak nie to chyba sobie cos zrobie ;p Wczoraj nie pamietam dokladnie co jadlam, ale napewno pyszny rosolek :) i chyba rano na sniadanko jaka kanapka :D A dzisiaj masakra :p mam okres wiec sobie wybaczylam :D ale zjadlam rano kanapke z dzemem, pozniej po szkole bulke i ciasteczek hitow kilka, a wieczorem zjdalam zupe dyniowa i do tego chlepek z dzemem :) pije nadal tylko wode iz ielona herbata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×