Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xerxes

żona mówiła żebyśmy wzięli rozwód

Polecane posty

mówiła wiele razy, na serio - przynajmniej tak to odbierałem.. mówiła ze mnie już nie kocha, że łączy nas tylko kredyt i dzieci ... że zawsze można się rozstać ... teraz jak jej powiedziałem że się zdecydowałem na pozew i że chciałbym się dogadać co do szczegółów to mówi że jestem świnia i że żartowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Cullen
jak zdradziła... to ona jest świnia. nie daj się:) Macie za idiote? Mogła szanowac cały czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Cullen
Nawet cienia:)? Ale to dziwne, bo jednak tak mówiła..że cię nie kocha..A zatem kocha innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghhfg
Ciekawe ma poczucie humoru żonka :) Ja bym powiedział jej, że poznałem inną kobietę i planuję się z nią związać a na drugi dzień bym jej powiedział, że żartowałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mowila Ci tego
przypadkiem w kłotni albo zaraz po? moze byla zdenerwowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghhfg
a co za różnica czy była zdenerwowana czy nie. facetowi nie wolno nic w chwili zdenerwowania palnąć a kobietom wolno, tak ? haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Cullen
co na sercu to na języku.. Właśnie emocje..kłotnia itp..pokazują co czujemy w środku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghhfg
no tak, ale jak facet coś powie to świnia od razu i foch na tydzień a kobieta może tłumacząc, że była zdenerwowana. dobre ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ale ja mojemu
zawsze jak sie poklocimy mowie zeby sobie kobiete zmienil jak mu sie nie podoba albo ze ja go wymienie na inny model... on zreszta tez mi mowi ze jak mi tak zle to moge sobie go zmienic na innego... sa to slowa wypowiedziane w zlosci, na zdenerwowaniu itd... ale jesli utrzymuje ze to był zart to faktycznie powiedz jej ze wniosłes pozew do sadu bo jak sama mowila nic was nie laczy poza dziecmi i kredytem a Ty poznales kogos...po czym poczekaj na jej reakcje jak juz sie wykrzyczy, wyplacze itd. powiedz ze zartowales niech wie jak takie durne zarty bolą...jesli nazwie Cie swinia powiedz ze dziekujesz za komplement ale uczyles sie od mistrzyni:). chyba ze naprawde chcesz sie roziwezc...wtedy jej powiedz ze przemyslales wszystko i nie chcesz z nia zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Cullen
Nie. Nie. Owszem ktoś może tak powiedzieć..ale w większości związków niestety to co na języku w kłótni to prawda... Ona widać tak czuje, że łączy was tylko to..kredyt, dzieci.. Ponadto jak ona się zachowuje względem ciebie po kłótni? Bo jak tak samo jak w kłótni, to faktycznie łączy was tylko to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×