moj facet nie wrocil wczoraj do odmu na noc

niechcacy mi poszlo bez tresci, nie wiem jak zareagowac, mial byc o 11 a o 2 obudzilam sie druga strona lozka pusta wiec dzwonie, odebral caly w skowronkach , na pytanie cvzy zamierza wrocic na noc, zdziwil sie bardzo ze to juz tak pozno, ostatecznie 40 mnut pozniej napisal mi ze idzie spac do rodzicow, jestem wsciekla, jak wy byscie sie poczuly?

jestes pewna ze do rodziców? skoro razem mieszkacie,to pewnie nalot prawie nad ranem ich synka moglby mocno ich zdziwic? nie sadzisz?

jasne :D ma gdzie mieszkac i spac ale woli budzic po nocy rodzicow :D pozniej im sie tlumaczyc gdzie byl, co robil, dlaczego jest nawalony, dlaczego nie pojechal do Ciebie...

Od razu lej go w łeb,inaczej spotka Cię to ,co ja teraz przeżywam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4274677