Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inteligencki splin

Kujony !! czy u was na studiach też są tacy ludzie??

Polecane posty

Gość Inteligencki splin

matko, całe gim i LO było super, były kujony, lizusy, i nieuki (jak ja) oraz tępaki. zawsze były te 4 grupy , a na studiach jest tylko grupa kujonów!!!! ewentualnie kujono-lizusów i kujono-tępaków , ale nie ma inteligentnych leni !! nienawidzę tego . filmy kłamią że na studiach jest fajnie imprezki i luz!!!! 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś kto się uczy
inwestuje w siebie - to najlepszy czas z imprezowania niewiele dobrego i nie samą zabawą człowiek żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie są grupy porobione kujony też są, niestety nie ma buntowników tak jak w szkole średniej czego mi bardzo brakuje.Na studia idą tylko Ci co chcą dlatego tak się dzieje.Jesteś na 1 roku??Ja jestem i szczerze nie podoba mi się na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
OWszem , ja nie lubię imprezować, ale chciałabym po prostu wrócić do domu i mieć na coś siłę , a ja wracam po 8-12 godzinach i co ? i jedyne co mogę to iść spać! nawet nie mam już siły jeść, a co dopiero mówić o nauce...i to są studia dzienne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
bo ja muszę dużo się uczyć. ciężkie studia mam: stomatologie sródziemnomorską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna osóbka która myślała, że studia to tylko mega impreza:D:D film to nie życie🖐️ tak, studia to imprezy, ale i kolokwia i egzaminy, trzeba znaleźć złoty środek... u mnie też są kujony, pseudo - kujony, a także ninja- kujony>> mówią że się nie uczą a tak naprawdę kują dniami i nocami i są też przeciętniaki tępaków raczej nie ma bo to dobry kierunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są kujony... ci debile zgarniają mi stypedium naukowe, przez wszytskie lata miałam je, a po licencjacie nazłaziło się pełno kujoństwa w innych uniwerków i zabrali cała pulę stypendium. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studia sa mocno przereklamowane, juz to kiedys tu napisalam :P fajnie to wszystko wyglada tylko w amerykanskich filmach dla natolatkow i w legendach miejskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
jestem na pierwszym roku...w zeszłym roku to samo, tylko studia były trochę inne. język obcy, a tu medycyna :o :o szok. nigdy nie marzył mi się biol-chem. gorsze kujony po biol chemie niż matematycy info admini i świry co na politechnikę. mam po 5 roznych zajec dziennie conajmniej, i w ogole mnie to nie kreci. jak oni mogli mnie przyjać na studia które praktycznie opierają się na rozszerzonej biologii bez matury z biologii!!! nawet z chemii, matmy ani fizy nie zdawałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam kazde slowo
a ten kto przez lata rozsiewa głupote jak to na studiach jest cudownie, fajnie, luźno, miło itp itd etc, to ciekawa jestem ile musial przedtem wypić!! ...nie da sie tyle wypić :O caly moj wydzial(no dobra, 95%) reprezentuje grupe no-life. jest nudno. nie ubliżając temu słowu oczywiscie. brak tematów do rozmow poza tym kto w jakiej szkoel sie uczyl, ze to najlepsza szkola w miescie, ze mial mnajlepszych nauczycieli w miescie, z ejest najlepszy... :O cóż, cieszymy się. no i kolejna glupota- że jest taki luz, ze to nie liceum ze trzeba byc codziennie przygotowanym..jasne. minelo kilka tygodni i kolos za kolosem, nie pamietam zebym w liceum siedziala w ksiazkach jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci ktrzy spodziewali sie imprezy trwajacej caly rok z 2 krotkimi przerwami na sesje sa pewnie bardzo zawiedzieni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
podszywie prawie trafiłeś :D nie stomatologia a zdrowie publiczne :( :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np nie spodziewałam się imprez dzień w dzień ale nie myslałam, że aż tyle nauki będzie.Masakra tak jak ktoś napisał, że nawet w liceum nie siedziałam tyle w książkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy zaczynają się koła, kończą się dopiero w sesji... po sesji 3-4 tyg luzu, a potem historia zatacza koło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero na studiach dowiedzialam sie, co to prawdziwa nauka. liceum to byl pikus w porownaniu do studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weźcie nie porównujcie liceum do studiów! 😠 a ci którzy są na pierwszym roku>> nie macie pojęcia co to studia, przekonacie się w styczniu/lutym :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja żałuję, że jestem na studiach.W sumie poszłam na nie żeby zaspokoić ambicje rodziny i to był błąd.Marzyłam o czymś innym a utknęłam w czymś czego nienawidzę.MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś się wybiera na studia to znaczy , że chce cos w zyciu osiagnac a zeby to zrobic trzeba sie uczuc. Ja jestem na studiach medycznych i tam to dopiero trzeba zakuwac, wiec jesli jestes nieukiem to nikt cie do uczenia sie nie zmusza, ale daj zyc tym i nie wysmiewaj ludzi ktorzy cos chca robic w zyciu i miec jakas satysfakcje !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam kazde slowo
wlasnie o tym ciotella mowie :P kto do @&* nedzy rozsiewa ta durna opinie jakoby na studiach bylo przyjemniej i weselej i ogolnie bardziej kulturalnie niz w LO..to chyba sobie bardzo nieelegancko zażartował :P istnieje rowniez opinia tak zwana "pocieszajaca" tzn: na drugim/trzecim/piątym roku jest juz fajnie! taa... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na studiach byly osoby, ktore same upominaly sie o kolokwia albo przypominaly o nich wykladowcy, gdy ten zapomnial :O jak inaczej mozna nazwac takich ludzi jak nie kujony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie, na drugim roku dopiero studia dadza wam w kosc :P srodek studiow zawsze jest najciezszy. lzej jest tylko na ostatnim roku, kiedy pisze sie prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
mam problemy zdrowotne a oni nie rozumieją, każą odrabiać zajęcia!! a ja jakbym miała odrabiać to bede siedziała od 8 do 20 i następnego dnia na 8 !! to chore. nie ma czasu na życie, już mi się układ pokarmowy rozregulował, mam problemy z wydalaniem (a do tej pory miałam świetną perystaltykę) mam wzdęcia, gulgocze mi w brzuchu, tracę apetyt, niby uczymy się o zdrowiu a chuj , robimy wszystko żeby sobie rozpieprrzyć to zdrowie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam kazde slowodziek
dzieki ciotella :P ale coz, przynajmniej ty piszesz prawde :D ..bo te całe przedstawianie studiow w dobrym swietle to akcja propagandowa uczelni.. :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
generalnie aczkolwiek rzecz ujmujac to mi wali co studiuje. wazne dla mnie jest to , ze bede magister dla znajomych megi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to zależy od kierunku
ale też od tego jacy my jesteśmy... ja nie jestem chyba zbyt interesującą osoba wiec dla mnie to porażka, ale jak widzę co inni robią to jednak większość semestru jedna wielka impreza, a na zajęciach wśród większości ludzi ciągła brechta, ze nic się nie robi;-) kujony też są, ale przez luzaków wiadomo nie są zbyt lubiani:-) a przed sesją to się nie śpi dniami i nocami, ja potrafię się z tego śmiać;-) takie uroki politechniki;-) co niestety czasami nie jest przykre, ze głównym priorytetem u nas jest picie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligencki splin
potwierdzam ciotella - a jak nazwać osoby, które gdy wykładowca się spóźnia 10-15 minut zamiast iść do domu , idą szukać tegoż wykładowcy????? chociaż powiem Wam że jest u mnie kilka grup, w innych są jeszcze normalni ludzie, ale u mnie degeneraci jak mało gdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle :P mam jeszcze inna teorie. absolwenci tak dobrze wspominaja czas studiow, bo w porownaniu do ich obecnego zycia bylo lekko i kolorowo bo nie musieli pracowac i samemu sie utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×