Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda jeszcze19

orgazm...

Polecane posty

Gość mloda jeszcze19
aha.... to szkoda... hmm. oralny tak, ale tylko czasami... wtedy tez nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mj76
Nie rozumiem Twojej niechęci do masturbacji? Nie masz wcale popędu czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mj76---> o pierwszy orgazm z facetem mi chodziło :) Nie dopisałam :) Teraz też się nie skupiam, ale mam męża i on dobrze wie co ma robić :) Nie muszę udzielać instrukcji tylko pochwalić na koniec mogę :D Co do orgazmu, to ja np mam bardzo długi i takich mocnych skurczy mam całkiem sporo i dopiero później słabną. Ale czasem w trakcie mam takie (tez silne) pojedyncze skurcze, czasem na długo przed "orgazmem właściwym" i najczęściej jest to u mnie zapowiedzią potężnego orgazmu na koniec :) Różnie bywa, inne orgazmy mam sama inne z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialilia
posłuchaj, jak chcesz mieć orgazm to sama musisz nad tym popracować. Nie tłumacz sobie, że nie masz potrzeby sama ze sobą się bawić, po prostu zacznij się stymulować. Pieść, głaszcz, uciskaj łechtaczkę, użyj prysznica. Sama musisz wiedzieć co to orgazm, znać tą przyjemność, nie ma innego sposobu! do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mj76
Miałam dwie koleżanki które nigdy nie miały orgazmu z facetem. Gdy zapytałam czy mają go same, odpowiedziały to co Ty - że nie robią tego same. Natomiast jeśli dziewczyna ma orgazm przez masturbację, to na pewno będzie go miała też z facetem, bo wie co robić, wie co ma mu mówić itd... Moim zdaniem jesli sama się nie nauczysz, to raczej z facetem orgazmu nie będziesz miała. Gdybym ja nie poznała orgazmu w samotności to na serio - nie wiedziałabym co ma robić facet żeby zrobić mi dobrze. A tak to tylko mówię "rób tu i tak" i orgazm jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda jeszcze19
a co do masturbacji, to co ona mi da? wydaje mi sie ze naucze sie sama odczuwac a z facetem nie i wtedy nie bede chciala juz z nim. a jak on sie dowie ze sama sie zaspokajalam to calkiem sie zalamie twierdzac ze on nie mogl to sama sie za to wzielam... nie wiem... jezeli mialabym pewnosc ze to pomoze a nie pogorszy to moglabym sie na to zdecydowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialilia
skarbie, nie bądż uparta i posłuchaj doświadczonych kobiet. To, że sama przeżywasz orgazm, nie znaczy że nie będziesz go miała z facetem, co za bzdura!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błędne myślenie. Na pewno nie będziesz wolała seksu samodzielnego :P Nie ma to jak facet po prostu :P Ale przez takie eksperymentowanie będziesz umiała mu doradzić. Zresztą zawsze możesz to robić przy nim, a uwierz mi na facetów działa to bardzo pobudzająco :) Ja na samiutkim początku miałam z mężem taki problem że był za delikatny (strasznie bał się mi zrobić krzywdę bo wie że jest sporo silniejszy ode mnie) ale ja wiedziałam że żeby mieć orgazm musi mnie potraktować "ostrzej". Widziałam, wytłumaczyłam mu i mam czego chciałam. W efekcie ja jestem zadowolona a on dumny z siebie :) I uwierz mi mimo że wcale nie rzadko zdarza mi się masturbować to moje życie seksualne w najmniejszym stopniu na tym nie cierpi. Co seks z mężem to seks z mężem i nic tego nie zastąpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialilia
ja na poczatku byłam zbyt spięta i bałam się dojść do końca, gdy zaczęłam odczuwać przyjemne mrowienie..to jakoś się blokowałam... Trzeba pozwolic sobie pójśc dalej, nie bac się, przekroczyć granice, dac się ponieść...od tego się nie umiera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mj76
Ja odkryłam orgazm w ten sposób: jako dziecko/nastolatka często się tam dotykałam, czułam że jest jakiś kolejny stopień podniecenia, jakiś próg, jakieś "nasycenie", ale nie wiedziałam jakie (wtedy o orgazmie jeszcze nic a nic nie słyszałam), nie wiedziałam co mam robić żeby tak było, tylko CZUŁAM że jest coś dalej, że to moje dotykanie to jeszcze nie koniec aż kiedyś pewnego popołudnia leniwie się miziałam, miziałam, miziałam, czułam że zbliżam się do punktu o którym myślałam wczesniej i nagle BACH!!!!! skurcze, mega mega mega przyjemność!!! byłam w szoku (pozytywnym), osiągnęłam zadowolenie, osiągnęłam ten próg który wyczuwałam od długiego czasu ale nie wiedziałam czym on jest dopiero parę lat póxniej dowiedzialam się że to orgazm :) a Ty - masz uczucie że jest jakiś próg, masz uczucie tak jakby PARCIA na spełnienie (nie parcia na mocz :P tylko parcia by to dokończyć, by osiągnąć finał), trudne do powstrzymania, instynktowne, silne dążenie do zakończenia? robisz się mokra? podniecenie narasta? czy może wciąż jest w tym samym punkcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda jeszcze19
moze sprobujemy z ta lechtaczka jeszcze raz dokladnie do konca i mocno... jak to nie wyjdzie sprobuje sama poeksperymentowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccccccccccccccc
ma Ci pocierać nawilżoną łechtaczkę rytmicznie, najpierw wolno, potem coraz szybciej i DŁUGO (nie 5 minut, nie 10 minut, ale nawet z pół godziny o ile wytrzyma, bo podejrzewam że tyle byłoby Ci potrzebne aby mieć pierwszy orgazm) i nie przerywając!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccccccccccccccc
pamiętaj żeby łechtaczka była wciąż mokra (najlepiej przygotujcie sobie jakąś oliwkę albo lubrykant), a Ty się odpręż, zamknij oczy, wyobraź sobie jaka jesteś seksowna, a nawet fantazjuj sobie o czymś co bardzo Cię podnieca (nawet film porno możecie włączyć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaasne
Guzik prawda ze jak sie sama nauczysz osiagac orgazm to bedzie Ci go latwiej osiagnac z facetem. Ja sie tak nauczylam sama ze mam teraz problem go osiagnac z facetem, facet nigdy nie zrobi Ci tak samo jak Ty sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaasne
i gdybym mogla cofnac czas to bym nie zaczela bawic sie sama, moze nie mialabym teraz problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź na erotyczny tam
powiedzą na forum życie erotyczne to nie to miejsce na taki temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×