Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AniołekKochany

Jaka będzie jego reakcja jak zobaczy dziecko 3 miesięczne?

Polecane posty

Gość AniołekKochany

Mam takie problem który gnębi mnie i nie daje spac,normalnie myślec. Jestem 3 miesiące po porodzie mój mąż jest zagranicą. Był na urlopie właśnie z myślą na poród małego. 27 sierpnia musiał już odjechac a 2 września mały się urodził. Teraz wraca 4 grudnia. Jaka będzie jego reakcja ciągle mnie zastanawia? Jak mu pomum żeby podszedł do tego dziecka z sercem i pokochał je tak jak ja. Może mi coś doradzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Cullen
:D? I do tego czasu nie posłałaś mu ani jednego zdjęcia| Na komórke? na komputer? Ani jednego video? Nie nagrałaś jego płaczu|:)? Usmiechu| jak rozmawiałaś z Nim przez telefon nie podstawiałaś małego, aby sobie pogaworzył:?:D Jakbyś tak robiła, czułby się jak z dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołekKochany
Jasne że widział jego zdjęcie,nagranie,słyszał przez telefon...ale to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dziwnee
a co cos ci sie obilo o uszy ze twoj maz nie kocha tego dziecka tak jak ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołekKochany
nic taiego mi nie powiedził ale widzę że inaczej do tego podchodzi... pyta co i mnie i jak jego syn ale o starszego pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedna ty
szczerze to ciezko jest cos doradzic bo nie znany jest powod zachowania twojego chlopa,ale jak przyjedzie to wkrec go tak zeby to on najwiecej zajmowal sie waszym dzieckiem a pewnie oswoi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołekKochany
Wydaje mi się że mimo wszystko że wie że jest drugi synio to jakoś do końca to do niego nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedna ty
zobaczysz jak przyjedzie i bedzie sie zachowywac w stosunku do dziecka bo teraz takie gdybanie i ´myslenie czy dociera do niego czy nie to nie ma sensu.chlopy to dziwna rasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×