Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alexandraaa

pytanie od kobiety do mężczyzn

Polecane posty

Gość alexandraaa

Proszę o szczere odpowiedzi. Teoretycznie jesteście w związku małżeńskim czy po prostu jesteście w związku z kobietą, którą kochacie i jest wam z nią dobrze. Czy jest możliwe, że NIGDY jej nie zdradzicie nawet jeżeli będziecie z nią już wiele, wiele lat? Czy naprawdę faceci potrafią nie zdradzać? Czy lepiej pozbyć się złudzeń? Jak To jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowroneczek
wszystko jest możliwe, nie możesz tego przewidzieć, ja jestem w związku małżeńskim już pare lat i jak sie poznawaliśmy był moim....bóśtwem,,,,teraz najchętniej bym została jego koleżanka....nie układa nam się.....ale znam pary z dłuższym starzem niż mój i świata po za sobą nie widzą pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co odpowiadaja baby
skoro autorka prosila o odpowiedz facetow? co za debilki nie umiejace czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandraaa
Bo ja jestem z facetem (teraz już moim mężem) 8 lat. ByŁ moim pierwszym i jedynym. (choć to może kogoś bawić). Nie wyobrażam sobie, że miałabym go zdradzić, bo go kocham. Ale nie jestem pewna czy on również nie wyobraża sobie zdradzenia mnie. Jestem w ciąży i nie możemy współżyć już od kilku miesięcy ze względu na nieprawidłowy przebieg ciązy. COraz częściej zaczynają ogarniać mnie wątpliwości czy mnie nie zdradził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jetem facetem, teoretycznie jest to możliwe, w praktyce uważam też, ale różnie to bywa na przestrzeni wielu lat. Facet nigdy nie zdradzi jeśli jest normalny, kocha swoją kobietę i ma wszystko w domu, tylko z tym ostatnim to czasami różnie bywa, bo np jesteśmy zmęczeni, bo sex jest nie taki, bo dzieci, bo obowiązki, więc jest to trudne, ale wykonalne również w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego nie potrzebna jest taka sytuacja jak Twoja. Tak naprawdę to nigdy nie jest się pewnym. Zostaje zaufanie i pytanie czy świadomość tego jest nam naprawdę potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj masz rację, że najczęściej bierze się to z tego, że nie dostaje się tego co jest potrzebne. Poza tym. Każdy ma swoje wyobrażenia i w końcu ich spełnianie staje się czymś bardzo wymaganym. Nie musi być nudno w łóżku, ale po n latach... sami rozumiecie. Dotyczy to obu stron. Jedynie skrajni idealiści mają klapki na oczach, ale za to z nimi w łóżku bywa bardzo nudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzmy, że jest w miarę porządny. Oczywiście, że nie zdradzi. Sprawa się nieco komplikuje, jeżeli uzna, że przy tej kobiecie czuje się jakoś upokorzony, np. z powodu jej przeszłości, czy flirciarskiego sposobu bycia. Poza tym jest trochę tak, że okazja czyni złodzieja. Uważam, że co da się robić razem, trzeba robić razem, np. wspólny urlop. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe. Niestety prawidłowość jest taka, im facet mniej nudny, bardziej bajerancki, tym większa szansa, że zdradzi. I jeszcze jedno, ważne żeby nie był antyfeministą. Poważnie. Jeżeli słyszysz, że wygłasza obiegowe lekceważące opinie o kobietach, warto uważać. Bo co za problem zdradzić później taki podgatunek człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandraaa
czyli w praktyce są małe szanse na brak zdrady. ale wiecie co? może jestem zafajdaną idealistką, ale jest to dla mnie smutne. nie chciałabym zostac zdradzona, bardzo by mnie to bolało. a gdzie szacunek? gdzie zaufanie? to już naprawdę nie można wierzyć drugiej osobie? przecież ludzie to nie zwierzeta, którymi rządzi dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsder34
ja bym nigdy nie zdradził na 100 % . Predzej bym odszedł jakbysmy nie pasowali do siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexandro weż pod uwagę czas jaki przychodzi żyć wspólnie. Na chwilę ślubu jesteś zupełnie inną osobą niż np 5 lat później. Moim zdaniem małżeństwa czasowe i konkubinaty są lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexandrooo, przesadzasz z defetyzmem. W związku ważne jest zaufanie i autentyczne partnerstwo (tu włączam też brak zachowań antyfeministycznych). Przecież normalny facet, jak zdradzi, też będzie miał wyrzuty sumienia, też nie będzie mu całkiem łatwo. Większość ludzi nie zdradza. Ważne, żeby nie wylądować u boku typa, dla którego zdradzić to jak splunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowroneczek
ja uważam, że martwisz się na zapas, niepotrzebnie. znasz swojego męża i wiesz chyba czego możesz się po nim sodziewać. nie ma faceta, który idealnie ukryje zdradę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie mi Panowie
czy kochając się minimum raz dziennie z żoną można ją jeszcze mieć ochotę zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie Panowie
bo zależy mi na odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście. Ti może nie o ilość chodzić a o styl... A im go bardziej przyzwyczaisz do częstego seksu tym lepszym kochankiem będzie i powodzenie lepsze może mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mnie pocieszyłeś
... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia24
gdyby mój mąż miał na mnie ochote minimum raz dziennie to w życiu bym nei pomyślała o zdradzie tylko z pracy biegusiem w jego ramiona ahhhhhh, tylko moj mąż ma mnie gdzieś i wtedy przychodza takie mysli do głowy, aczkolwiek jestem daleka od zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandraaaaa
jaka powinna być kobieta w łóżku, żeby facet był zadowolony i nie miał ochoty zdradzać? kiedyś słyszałam, że facet jest zadowolony jak babka jest mu żoną i... dziwką. w kilku punktach poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
w życiu nie ma zasad i może nigdy nie zdradzić a może zdradzać regularnie. A odnośnie tego jaka powinna być kobieta w łóżku.. Moim zdaniem ważna jest bardzo chemia i ja naprawdę nie mam ochoty oglądać się za inymi kobietami, bo jak dotykam swojej to się czuję wyjątkowo. (jesteśmy razem kilka lat). I wcale nie robi w łóżku wszystkiego i nie ma ciała topmodelki, ale dla mnie jest TĄ JEDYNĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że kobieta powinna być w miarę przewidywalna w łóżku. Seks to sfera, w której mam się czuć pewnie. Trochę rutyny to wcale nie jest źle. Ważne, żeby być autentycznym. Jeżeli powtarzasz te same czynności, ale jakoś czuję, że to naprawdę, to wszystko OK. Z tym urozmaicaniem seksu to trochę mity. Mi raczej zależy, żeby odnaleźć żonę w tym samym miejscu, a bałbym się eksperymentów na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budrys58
Męzczyzna mężczyźnie nie równy. Są 20-latkowie kapcie i są 60-latkowie ogiery. Prawdziwego męzczyzne kobiety zawsze kuszą i taki męzczyzna zawsze ma kochaneczki...nawet bez specjalnych starań. W swoich dwóch małżeństwach zawsze miałem przynajmniej jedna kochaneczkę na stałe...a bywało i więcej. To tak jak z prawdziwym ogrodnikiem: jak zobaczy nową różę...to zależy mu żeby ją mieć i koszty sie nie liczą.Dla mnie interesująca kobieta jest jak różyczka:chciałbym sie nią zaopiekować,przygarnąć,chuchać-dmuchać...hahahahaha! no i żeby w rezultacie moich starań na moich oczach rozkwitała :) Ponieważ jestem obecnie wolny...więcej czasu i starań mogę poświęcic na te uprawy.A nie ma wiekszej satysfakcji niz widok jak poletko dobrze uprawiane rozkwita :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna jeszcze
do budrys58 Obym nigdy nie była różyczką takiego ogrodnika jak ty. Nie ilość uwiedzonych kobiet świadczy o męskośći. Chyba, że dla ciebie. Całe szczęście z pewnością nie dla każdego. Płytko myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
wolna jeszcze,moze zostaniesz moja rózyczka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budrys58
do wolna jeszcze. Ja nie uwodzę. Nie zastawiam pułapek,nie ścigam,nie naprzykrzam sie,nie nudzę. Nie lubie tego. Mnie podnieca kiedy widzę że kobieta jest zainteresowana,kiedy czuję że jej zależy ale stara się zachować pozory "bo co on sobie o mnie pomyśli"...wtedy gest zachęty i odpowiednie słowo...i jak czuję że zaczyna mięknąć - to wiem że jest moja :) Tak to działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam najlepiej
Mam meza lecz jestem w wolnym zwiazku... ja moge spac z kim chce i on.. czasami bywa tak ze przyprowadza laski do domu i sie z nimi zabawia a mi nie pozwala.. bardzo mnie to podnieca.. tak samo jest ze mna ;) wiedzac ze nic sie nie stanie jak przespimy sie z kims innym nasz zwiazek jest bardzo udany ;) Czasami po wszytkim mowi do mnie ze nieładnie sie dzisiaj zachwywalam z drugim i dostane za to kare ;) Uwielbiam to... jak nie dacie facetowi wolnosci to zdradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budrys58
Uwielbiasz to...hehehehehe Juz to widzę...to jakies twoje niewydarzone fantazje tylko. Pleciesz trzy po trzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×