Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boleśnie zakochana

Jak przestać kochać?

Polecane posty

Gość boleśnie zakochana

Kocham pewnego mężczyznę. Potajemnie. Poznałam go 4 lata temu. Umówiliśmy się kilka razy. Na mój gust, świetnie się bawiliśmy. Straciłam dla niego głowę. To typ, któremu ciężko się oprzeć. Bardzo przystojny, powszechnie lubiany przez rówieśników jak i starsze pokolenie, kulturalny, pomocny, zaradny życiowo, przebojowy. Po 5 randce zaprosiłam go na imprezę urodzinową do kolegi. Super zabawa, nie odstępował mnie na krok, tańczyliśmy, dużo się śmieliśmy, extra się dogadywaliśmy. Po imprezie odprowadził mnie do domu. Następnego dnia cała w skowronkach czekałam na telefon. Zadzwonił. Poprosił o spotkanie. Poleciałam jak na skrzydłach. A On jakiś dziwnie skrępowany. Inny niż zwykle. Zaczął gadać, że świetnie się razem bawiliśmy, że bardzo mnie lubi i ma nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi. To mnie już zaniepokoiło. W końcu wydusił, że spodobała mu się dziewczyna z tej imprezy na, której byliśmy... ale w związku z tym, że był tam ze mną to nie chciał być niekulturalny wobec mnie i zamienił z nią tylko dwa słowa... i teraz bardzo, by chciał się z nią skontaktować... a, że była to młodsza siostra solenizanta to zapytał, że załatwiłabym mu do niej numer. Nie chciałam wyjść na zakochaną idiotkę więc dałam mu do niej numer. Udawałam, że rozumiem. Że nie ma problemu. Są już razem 4 lata. Ona nawet nie jest ładna. Ani szczególnie szczupła, z buzi zupełnie przeciętna. Jest bardzo miła ale raczej taka szara mysza. Zawsze z nosem w książce. W tłumie ciężko ją zauważyć bo niczym się nie wyróżnia. Prawie się nie odzywa a jak się ją o coś spyta to zaraz pali raka. Z tego co się orientuję to przed nim nie miała żadnego chłopaka. Nawet nikt jej na randki nie zapraszał. Przez 4 lata widuję ich razem i serce mi się kraje. On jest wszystkim czego szukam w mężczyźnie i marnuje się z kimś tak niepozornym i nieistotnym. Wczoraj spotkałam kolegę (jej brata) i powiedział, że ona jest w ciąży. Ponoć są zaręczeni od roku i ślub zaplanowany na początek stycznia mają już od dawna. A ciąża wypadła niespodziewanie tuż przed ślubem. Boże, nawet nie pomyślałam, że mógłby się z nią ożenić... o wspólnym dziecku nie wspominając. :O Nie potrafię przestać płakać. Zawsze się łudziłam, że się nią znudzi. A teraz myślę o jej ciąży i widzę ich razem w łóżku. I nie rozumiem... ona jest taka... nijaka. W towarzystwie żeby mogła toby się wtopiła w ścianę. Co On w niej zobaczył czego nie widzi nikt inny? Jak wyrwać z serca to uczucie do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż widać że się kochają
a ty przecież nic z tym nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boleśnie zakochana
Nikt nie poradzi jak się wyleczyć z miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na starą miłość najlepsza jest nowa... do tej pory żyłaś złudzeniem że jednak on do Ciebie wróci - choć w sumie nigdy nie byliście razem... teraz kiedy masz jasność sytuacji czas przeboleć i pójść dalej - otwórz się na nowe znajomości a spotkasz jeszcze faceta który pokocha Ciebie tak jak i Ty jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musisz zapomniec
ale numeru nie musialas mu zaltwiac.... a moze nie zdobylby go tak szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×