Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blisk

wasi faceci zarzucają wam....

Polecane posty

Gość ja nie stroję fochów
Niektórzy faceci nie lubią przyznawać się do błędów, bo to uwłacza ich dumie.... zawsze mnie wkurza gdy mówi się o kobietach że zrzędzą.....ale jak mąż mi upierdliwym tonem przypomina "że przydałoby się posprzątać, odkurzyć czy umyć podłogę...." oczywiście ze wskazaniem na moją osobę to to niby nie jest zrzędzenie, co ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blisk
naprawdę nie chodzi mi o to, kto ma rację, chciałam się jedynie dowiedzieć czy tak trudno przeprosić dosłownie i czy ktos spotkał się z takim zarzutem, pomimo,iż nie mają one realnego potwierdzenia...a jeśli na takie rzeczy jak umyte szklanki, czy,że po raz setny zapomniał kupić chleb miałabym się fochować to naprawdę lepiej byłoby zakończyć zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
no właśnie to wazne o co poszło. Bo jeśli Ty się bulwersujesz że on nie chce przeprosić np. za to że nie wytarł butów przed drzwiami, to zmienia postać rzeczy i cały Twój temat w takim przypadku jest głupi. Skąd mamy wiedzieć że to jednak on nie ma racji, nie chcąc Cię przeprosić i mówiąc że masz fochy? To że Ty uwazasz że pwoinien przepraszać to tylko Twoje subiektywne zdanie. Ja stawiam na to, że poszło o błahą rzecz. Bo gdyby poszło o poważną to byś napisała. Wstydzisz się po prostu napisać, bo wiesz że Ci odpiszemy że nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3b..na wyleiw
"nie chodzi mi o to, kto ma rację, chciałam się jedynie dowiedzieć czy tak trudno przeprosić dosłownie" hahaha! to zdanie wymiata!!! niewazne kto ma rację, ON I TAK MUSI PRZEPROSIĆ!!!! AHAHAHHAHAHAHAH :d:d:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blisk
tak o nic ważnego...zupełnie....człowiek wraca styrany ..gotuje mu cały wieczór, pyta kulturalnie jak minął dzień,a ktoś się zrywa i zaczyna tyrradę o tym jaki to jest kontrolowany.., zdziwiłam się ,kiedy zapytałam sie co ma na mysli wyjechał mi z newsami o fochach, o moim niedoszłym mężu...tego nie wytrzymałam i wyszłam....jeśli to dla was śmieszne..to być może..dla mnie nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×