Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość salsasalsaa

Nie potrafię z nim zerwać, bo... jestem zbyt cnotliwa

Polecane posty

Gość salsasalsaa

Straciłam z nim dziewictwo, bo byłam kompletnie zakochana i przekonana, ze to jest właśnie ten, z którym spędzę życie. Spędziłam 5 lat i już jego dotyk mnie o ile nie denerwuje, to jest mi zupełnie obojętny; nie potrafimy rozmawiac o niczym innym, niz o codziennych, prozaicznych tematach, nudzimy sie sobą etc. Uczucie się ulotniło, a my nawet nie zyjemy w oparach tej pierwszej milosci. W swoim towarzystwie w ogóle... nie zyjemy. Raczej wegetujemy. I nie moge sobie wyobrazic, ze kocham sie z kims innym. Nie z powodu przyzwyczajenia do niego, religii czy wychowania, ale ze wzgledu na moja dziwaczna, archaiczna moralnosc. Po prostu - chyba nie moglabym uprawiac seksu (nie mowiac o milosci oralnej, analnej) z kims innym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsasalsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny doradca
no i...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chcesz potem cierpieć całe życie ?? rozumiem że oddałaś mu dziewictwo, ale jeśli nie jest dobry dla ciebie, chcesz tylko dla tego z nim być? pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×