pielęgnacja problemowej skóry niemowlaka

bardziej doświadczone mamy, pomóżcie mi. U mojego 4-miesięczniaka zdiagnozowano skazę białkową. Ja wprowadziłam diete i czekam na efekty. Natomiast moje dziecko męczy się z alergiczna i suchą skórą głowy i twarzy (reszta ciała jest ok). Bardzo go swędzi skóra, a ja już nie wiem jak mu pomóc. Opiszę czym go pielęgnuje i proszę o rady co robię źle: na skórze głowy ma pozostałości ciemieniuchy - niestety nie mogę potraktować jej olejuszką gdyż ma zadrapania, więc łagodzę tylko oliwką kilka razy dziennie. Buzię smaruję Atopiclair'em - może zna ktoś jakąś dobrą, łagodzącą swędzenie i wysuszenie maść, która jest jednak tańsza niż atopiclair. Na noc zmiany smaruję maścią przygotowaną przez dermatologa - no tu akurat nie mogę nic zmienić.

spróbuj stary babciny sposób: krochmal. Łagodzi świąd.

ale co z tym krochmalem? słyszałam, że się kąpie dzieci w krochmalu,ale jak taką kapiel przygotować?

no i czym go smarować żeby było mu lepiej?

http://www.atopowe-zapalenie.pl/forum/viewtopic.php?t=912 ja też mam AZS i pamiętam, jak mnie mama tak kąpała :P a z tym kremem to najlepiej idź do dwóch czy trzech aptek i popytaj o odpowiedniki.

jak tak czytam, to chyba znowu sobie taką kąpiel zafunduję, bo ostatnio mam nawrót i nie mogę sobie z tym poradzić :(

ok, zrobię mu taką kapiel - dzieki za rady. Chciałabym ograniczyć wszelkie kosmetyki do minimum i stosować tylko jeden krem/maść apteczny - minimum w składzie, może coś z wit E??