Dziecko płacze podczas siusiania. Czy jest coś bez recepty?

Witam! Mam 10 miesięcznego syna. Jest ogólnie wesoły i wygląda na zdrowego, jednak wczoraj wieczorem nagle otrząsł się, jego brwi zrobiły się czerwone i chciał zacząć płakać, ale mu przeszło i się nie rozplakał tylko skrzywił. Dziś rano to samo, nagle zrobiły się brwi czewrwone, rozpłakał się, płakał może z 30 sekund i przeszło mu jak gdyby nigdy nic. Zaczęłam się zastanawiać o co chodzi i jedyne co mi przyszło do głowy to, że może go coś zabolało jak siusiał. Mocz miał raz badany gdy miał 3 miesiące i było wtedy wszystko ok. Nie chcę panikować i latać z nim do przychodni, ponieważ ostatnio jest tam oblężenie i nie chcę go niepotrzebie narażać na choróbska, może panikuję, może nic mu nie jest, nie wiem..... Chciałabym go jeszcze poobserwować zanim udam się do lekarza. Czy jest w aptece jakaś herbatka czy coś, co mogę mu dać zapobiegawczo na układ moczowy? Z góry dziękuję za pomoc, nie chcę, żeby mały cierpiał ale nie chce też panikować - jestem ogólnie przewrażliwiona....

jeśli to faktycznie coś z układem moczowym, to im wcześniej tym lepiej.

najlepszy na zakażenia dróg moczowych jest furagin ale nie wiem czy tak małemu dziecku możesz to podać ja na Twoim miejscu jeśli dziś historia się powtórzy wolałabym zbadać mocz chociażby dla świętego spokoju z zapaleniem dróg moczowych nie ma laby ...albo idź do apteki i zapytaj czy są jakieś leki na podobne schorzenia u tak małych dzieci bez recepty ale ja jestem przeciwna podawaniu leków dzieciom bez wiedzy lekarza

Lepiej jednak jesli przejdziesz sie do lekarza. Jesli maly placze przy siusianiu, to na pewno pojscie do lekarza nie bedzie objawetm Twojej paniki i przewrazliwienia. Nieleczone zapalenia ukladu moczowego sa niebezpieczne. Taka infekcja cewki moczowej moze przeniesc sie na pecherz i nerki w zawrotnym tepie. Sama to przeszlam jako dziecko i radze wybrac sie do lekarza.

a jeśli nie chcesz iść do przychodni to pobierz dziecku prywatnie mocz do badania - badanie ogólne + posiew - wynik badania ogólnego będziesz miała w tym samym lub na drugi dzień jeśli będzie nie w porządku to od razu udaj się do lekarza, bo jeśli to zum to na pewno żadne herbatki nie pomogą i dziecko musi być porządnie przeleczone i zdiagnozowane (min.USG brzucha).

Dziękuję za odpowiedzi. Co do tego, ze jestem durna, to za dużo mi to nie pomogło. Dzwoniłam do pani doktor i powiedziała, że absolutnie nie mam przychodzić do przychodzni, bo to co tam się w ciągu ostatniego tygodnia jest nie do opisania i mam nie narażać dziecka na wirusy i zarazki - to sa słowa pani doktor, więc nie nazywaj mnie durną babą!!!! Durne baby by sie napewno nie przejęły takim czymś, albo i wogóle by nie zauważyły innego zachowania dziecka. Martwię się każdym zauważonym niepokojącym objawem i dlatego jestem durna, no ok, skoro tak uważasz. Mały sika jak zawsze, normlanie dużo, daję mu też dużo picia, no i nie widać, zeby go cos bolało. Może te dwa razy to był zbiego okoliczności, będę go dziś obserwować a jak to się powtórzy to założe mu w nocy woreczek i rano dam mocz do badania. Tak wogóle to poani doktor powiedziała, ze gdyby było coś nie tak to byłaby gorączka i że mam go obserwować do jutra, wiec nie wiem, chyba tak zrobię.

Moze dziecko mialo zle ułożonego siusiaka dlatego ciezko bylo mu siku zrobic.

Jeśli miałabyś pobrać mocz do badania to nie zakładaj tego woreczka na całą noc - bo badanie będzie nie miarodajne - u takich maluchów badany mocz nie musi być poranny, bo dzieci sikają przez całą noc. Po prostu rano jak się dziecko obudzi to obmyj go dokładnie - również w miarę możliwości odciągnij napletek i wyczyść pod nim - wtedy naklej woreczek - daj coś do picia, albo pierś jeśli karmisz piersią i poczekaj aż dziecko się wysika - wtedy od razu odklej woreczek, bo im dłużej mocz w woreczku tym więcej fałszywych wyników. Jeśli pobierałabyś na posiew to nie do woreczka tylko od razu do jałowego pojemnika - ze środkowego strumienia moczu, pojemnik otwarty dopiero w momencie gdy dziecko sika - wiem,że jest to technicznie trudne, ale tylko takie pobranie daje szanse na miarodajny wynik i brak kontaminacji moczu bakteriami ze skóry. Mam nadzieję,że nie będzie to konieczne i że maluch już ma się lepiej.

i opisz dokładnie sytuacje . lekarz na pewno da skierowanie na badanie moczu . a tak na marginesie badanie moczu mozesz zrobic odplatnie - nie jest wtedy potrzebne skierowanie od lekarza

urosept jest bez recepty. Bezpieczny i działa. Plus sporo picia, najlepiej rumianek, działa odkażająco

a i z tą gorączką to racja, nie zawsze występuje przy zapaleniu.

a i furagin tez dzieciom małym się podaje, dawka odpowiednio do masy ciała jest dobierana. Dobry też jest baktrim, ale to tez na recepte

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie mądre i poważne rady. Komentarze durne, hamskie i nic nie wnoszące mam głęboko gdzieś. Mały juz cały dzień zachowywał się zupełnie normalnie i siusiał dużo, ale nie płakał przy tym. Mimo to kupiłam woreczek i jutro zaraz rano zawiozę mocz do laboratorium. Na wszelki wypadek nie zaszkodzi, a może coś wyjdzie. Zobaczymy. Napiszę jutro jakie były wyniki. Jeszcze raz dzięki.

Zdecydowanie furagin i urosept mozna kupic w torebkach i zaparzac do picia lekko oslodzic...

Odebrałam wyniki - dobre :) Wszystko ujemne i nieliczne. Tak więc jednak panikowała a tutaj zostałam zwyzywana od durnych bab .... Mimo wszystko dziękuję wszystkim,którzy chcieli pomóc. Cieszę się, że nie poszłam jednak do tej przychodni i nie narażałam małego na wirusy .....