Skorzystać z propozycji sponsora? Poradźcie mi!

Mam spory dylemat. Parę dni temu weszłam na stronkę z anonsami gdzie ogłaszali się sponsorzy. Znalazłam jednego faceta, napisał tam czego oczekuję. Z ciekawości odpisałam mu na anons. Odpisał i tak zaczęliśmy ze sobą wymieniać maile, teraz to już chyba będzie 4, które mu wysłałam. Facet ma 34 lata, jest wolny, nie ma dzieci, żony itd. Przynajmniej tak pisze. Szuka młodej dziewczyny do dłuższego układu i proponuje 6 tyś zł na miesiąc. Chce się spotykać w każdy weekend od pt do pn i płaci za każdy taki weekend 1500 zł. Nie powiem, taka suma mnie kusi. Ostatnio jestem w bardzo nieciekawej sytuacji finansowej. Nie mam już za co studiów opłacić, na stancję też mi brakuje pieniędzy. Wcześniej długo się zastanawiałam czy takie coś miało by sens ale stwierdziłam że może warto spróbować i zawsze można zrezygnować. Poza tym ten facet wydaje się bardzo w porządku, do tego jest przystojny i zadbany (wysłał mi parę zdjęć). No i jest już strasznie napalony na spotkanie ze mną, pisze że jestem 100% w jego typie i chce się umówić na sobote na spotkanie zapoznawcze. Kurka, nie wiem co mam teraz robić. On czeka na mój nr telefonu. Ciągle się zastanawiam i nie wiem co robić. Doradźcie mi coś. Jakby ktoś pytał to mam 20 lat.

ja tam nigdy nie rozumiałam jak można się "spotykać" za pieniądze,ale cóż zrobić? :O rób jak chcesz to Twoja doopa

Sama własną dupą rozporządzaj, a nie obcych pytaj. To nie nam będzie facet za seks płacił tylko Tobie, więc sama musisz się zastanowić jak będziesz się z tym czuła.

inna forma prostytucji, ale Twoje zycie, Twoje decyzje, jestem w 90% pewna, ze sie zgodzisz, inaczej bys w ogole o to nie pytala. Chcesz tego, tylko czekasz jeszcze na popracie.

za weekend, moze da ci 2000. To niezła kasa, do tego dojdą prezenty, podróże i przyjemność seksualna.

To że normalnie wygląda to jeszcze nic nie znaczy. Zawsze to moga byc nie Jego zdjęcia. Wiesz jakaie ma upodobania sexualne, bo może te nie sa do końca normalne. Możesz zrezygnować ale jak 1 noc gdzies bedziecie razem to watpie że odpuści jesli bedziesz nalegała a On bedzie mial ochote. A poza tym dla mnie dawanie dupy za kase to kurwienie sie i nic wiecej. Nawet kiepska sytuacja materialna tego nie tłumaczy.

Ja Ci tylko powiem POWODZENIA. Rób to tak,żeby nie było żadnych dowodów, że się z nim spotykałaś, kup inny numer, specjalnie dla Niego, żadnych zdjęć, zmień meila, żeby potem nie było chorych akcji. Pozdrawiam

Gdybym już podjęła decyzję to bym tu nie pisała. A że mam dylemat to pytam co wy o tym myślicie i czy warto. Czy nie będę potem żałowała?

zbyt dobre zeby bylo prawdziwe

To zależy jak do tego podejdziesz. Jeśli będzie to coś więcej niż tylko seks, np oprócz seksu wspólne posiłki, kino - to myślę, że nie. To jak by jakaś przygoda, romans, nikt nie musi wiedzieć, że on Ci za to płaci. Jeśli będzie Cię szmacił, upokarzał i wymagał tylko seksu w dodatku różnych dziwnych rzeczy których byś nie chciała - możesz żałować, to zawsze zostaje w psychice kobiety.

Nie jesteś głupia bo nad tym myślisz i rozważasz ale zastanów się "czym" się staniesz gdy zaczniesz być przedmiotem. Miej trochę godności bo jej potem nie odkupisz za pieniądze. I choć moja gadka wydawać się by mogła "natchnionym p*** moherowego obrońcy cnót wszelakich" to mówię to z jednego prostego powodu - szkoda rozmieniać samego siebie na drobne, zbyt wiele jesteśmy warci... A we wszystkie słowa tego faceta nie wierz bo wydaje się wielce dziwaczne że facet w średnim wieku, zdrowy i zadbany woli płacić "ciężki szmal" za to co może mieć za darmo i w dodatku połączone z wisienka na torcie - miłością. Albo jest w związku i po prostu chce poużywać sobie ze "świeżym mięskiem" albo wszystko to kłamstwa a ty możesz znaleźć się w bardzo dużym niebezpieczeństwie. Generalnie było by naprawdę szkoda gdybyś taką drogę wybrała i choć nie skreśla Cię to jako kobiety, czy wręcz przyszłej wybranki to jednak rysa zawsze pozostanie i ty z nią będziesz musiała walczyć zamiast cieszyć się życiem.

6000 to podejrzana kwota

musi się cos za tym wszystkim kryc....dziwne zeby tyle kasy ktos proponował. Dla mnie to jest podejrzane...