Co Was cieszy w...

Chciałabym zapytać co Was cieszy w życiu? Dla czego żyjecie? Co czyni was szczęśliwym, co czyni że uważacie, że to wszystko ma sens? W tym roku skończyłam studia, została mi tylko praca i facet. Kiedyś kompletnie o tym nie myślałam (może przestałam być w jakimś punkcie szczęśliwa...), a dzisiaj... Budzę się rano, idę do pracy, wracam do domu, jem obiad, rozmawiam z facetem, oglądam jakiś film i idę spać. I tak codziennie. Nie widzę kompletnie w tym sensu. Takie beznadziejne życie, codziennie to samo. Nie mam nic dla czego chodziłabym spać z myślą, że jutro to będę robić czy coś w tym stylu. Nie wiem co mam z życiem zrobić, nic nie wydaje się interesujące, warte poświęcenia i warte poświęcania temu życia. Wegetacja.

mam znaczną nadwagę więc na miłość i powodzenie u facetów nie mam co liczyć.

Mam stałego faceta, o co Ci chodzi? Ważę 52kg przy 170cm. Z powodzeniem u facetów nigdy nie miałam problemów i długo nie będę. Możesz teraz spokojnie iść i pozazdrościć mi płacząc w kącie.

nic wiecej, nuda.

Nie ma tutaj szczęśliwych ludzi?

Moja rodzina, bliscy i moje studia :)

ja zawsze się smieje boję się , że zmarszczki mi sie już na piersiach zrobią bo jak się śmieje to trzese nimi, a jak bede w ciazy to mleko mi sie w ser zamieni

czasami te podszywy ani smieszne ani ciekawe tylko obrzydliwe jak pewnei sam autor

mnie cieszy mój dziewiczy ukochany

:)

A masz jakąś pasję? może poszukaj czegoś? Jakaś sztuka walki? zdjęcia artystyczne? podróże? Starajcie się o siebie. Róbcie wiele rzeczy razem , zapiszcie się razem na coś. Spotykaj się z koleżankami. Kochasz go? Postarajcie się aby co drugi weekend był taki "turystyczny" : nawet nie daleko, ale np w jakieś ciekawe miejsce w którym nie byliście. Musicie się też spotykać ze znajomymi. Wtedy w razie problemów w związku nie poczujesz się zupełnie sama. Kino, teatr. Musicie popróbować wprowadzić atrakcje w wasze życie.

sobie zajęcia, np. zacznij rysować, śpiewać, zaadoptuj pieska i chodźcie z nim na spacer itd

Ty masz nadwagę przy 170 cm ważysz 52 kilo i to być nadwaga? gdzie ją masz? chyba na piętach! haha ja mam 170 cm,waże 58 kilo i wcale nadwagi nie mam! Znajdź sobie jakaś pasję,ale nie jakąś nudną (zbieranie znaczków) ,tylko jakaś ciekawą :)