Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez bordowo-bialy

kierowca autobusu

Polecane posty

Gość bez bordowo-bialy

zauroczylam sie nim...od roku..czasem go widze..wymieniamy usmiechy,spojrzenia,czasem gdy kupuje bilet wymieniamy zdawkowe slowa o pracy,pogodzie..tylko chwile,abo boje sie by nie zauwazyl jak drza mi rece,jak lamie sie glos...ja ..kobieta juz nie pierwszej mlodosci,od lat sama,zakochalam sie jak nastolatka...codziennie mysle o nim i chcialabym zrobic pierwszy krok ale boje sie osmieszenia...boje sie ze czar prysnie,a mam wrazenie ze jest mi bliski...a z drugiej strony moze warto zaryzykowac i umowic sie na kawe?tylko jak?czekam na wasze opinie..dodam ze on nie ma obraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bordowo-bialy
myslalam,ze ktos pomoze,doradzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesio23
brak obraczki nie musi oznaczac wolnego mezczyzny.Jak masz ochote na cos blizszego to po prostu zaproponuj kawke i ciacho jak skonczy prace.Tylko zapytaj czy nie ma zony, bo za moment bedziesz plakac, ze jestes kochanka co utopila swe serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bordowo-bialy
nie wiem jak konczy prace,o roznych porach,myslicie ze moge zaproponowac kawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaproponuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bordowo-bialy
nikt juz nie da swojej propozycji i nie odniesie sie?hej ludzie..myslalam ze moge na was liczyc..jak mam z nim porozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrup mu loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
przy okazji kupowania biletu zapytaj gdzie masz wysiasc zeby dojsc gdzies tam, albo gdzie jest taka i taka ulica. a na koniec mozesz rzucic, ze za pomoc jestes winna kawe i sie usmiechnac i jak nic nie odpowie to odejsc. a potem nast razem spytac: to co z ta kawa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bordowo-bialy
nie moge spytac o ulivce bo to male miasto i zaledwie pare ulic...niechce wyjsc na narzucajaca sie istote i proponowac 2 razy kawe...to musi byc raz a dobrze..albo woz albo przewoz...ma ktos pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera co oni w sobie mają:) juz było kilka tematów o kierowcach:) Ja mam nadzieje już za pół roku tez wkroczę w to towarzycho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w klubie :-) tyle ze ja akurat mam obraczke wiec nie planuje sie umawiac nawet na ta kawe... mieszkam w UK ale w moim miescie jest sporo polskich kierowcow, w kazdym razie zaden w moim typie. akurat z tym jednym kiedys zamienilam 2 slowa, pare mcy pozniej kilka slow, a pare tygodni gadalismy pol trasy bo byl pusty autobus. no i on koniecznie chcial sie umowic na drinka bo nie pije kawy. powiedzialam ze sie spoznil pare lat i ze ja juz nie wychodze na drinki. za specjalnie nie moglam go zbyc ale ze wiedzialam ze go za szybko nie zobacze to powiedzialam ze nastepnym razem jak sie zobaczymy to wypijemy drinka. tydzien pozniej jechalam jednym autobusem i widzialam ze on bedzie jechal nastepnym, wiec wysiadlam kupilam sobie kawe a jemu goraca czekolade, poczekalam wsiadklam do autobusu i dalam mu ta czekolade. zebyscie widzieli jego mine :-) szczeka na podlodze, a ja powiedzialam ze dotrzymalam slowa i jestesmy kwita, przejechalam z nim 2 przystanki akurat wysiadlam pod firma. nie odzywal sie za duzo bo byl chyba zbyt zaskoczony sytuacja, wpomnial cos o lampce wina ale ja juz musialam wysiadac i powiedzialam bye. co prawda nie jestem zauroczona ale staram sie go unikac i jezdzic w innych godzinach. nie chce sie umawiac na kawe czy winko bo moze byc pozniej trudno zakonczyc taka znajomosc. tak jest bezpieczniej musialam to napisac autorko mozesz wiazc przyklad ze mnie (jesli macie oczywiscie kawe na wynos w miescie) zwlaszcza ze teraz jest zimno i deszczowo, taka czekolada bedzie w sam raz :-) good luck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bordowo-bialy
dziekuje za pomysl,fajnie opisalas ta znajomosc:)ja sama nie wiem jsak to sie stalo ale zupelnie stracilam glowe przy nim,,,jest skromny i to mnie w nim ujelo,pocze4kam jeszcze jakis czas i przed swietami zagadam,bedzie okazja,zapytam o sylwestra,itp...boje sie tylko osmieszenia:O ale coz raz sie zyje....najwyzej okaze sie zajety i nie umowi sie,ale nigdy bym sobie nie darowala jesli bym nie sprobowala...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
sprobuj, raz sie zyje! a mozesz cos cennego zyskac! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bordowo-bialy
juz po wszystkim..jest wspanialy...wymienilismy sie numerami...nie moge spac..nie moge jesc...czekam i tesknie..dziekuje Wam za wsparcie..!raz sie zyje!dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×