Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

jestem , soonia , pewne sprawy będziesz musiała wyjaśnić ...., tak naprawdę do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panno M :D :) :D psychoterapia motywująca - dobra rzecz , ale ja mam ambitniejsze plany dotyczące Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
wyssany5 nie podrywaj samotnych panien w necie tylko wyjdź na imprezę i się zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już Cię tulę - jesteś moim przypadkiem i jakby moją młodszą siostrą - cieplutko , cieplutko :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soonia
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mowie ze akurat ty,ale nie ty ,nie ten i nie tamten..:(chyba cos ze mna nie tak.:( czy znacie przypadki ze mezczyzna lezy z kobieta w jednym lozku i nie probuje przelamac bariery bliskosci...?biorac pod uwage ze w czysta przyjazn damsko-meska nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soonia
Tak sie zastanawiam... Czy to tak dużo chcieć być czyimś oczkiem w głowie? Utkwic tej drugiej osobie tak głeboko w sercu,że nie wyobraża sobie dnia bez naszej obecności? Hmm brzmi to tandetnie..wiem wiem . Może idealna miłość nie istnieje? W końcu życie to nie bajka ani nie film.. Chyba żyje złudzeniami, że znajde osobe która równo mocno jak ja będzie sie starać..myśleć, angażować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ta choroba wyssała z Ciebie tą naturalną spontaniczność i "przytłumia " Cię . soonia - 😭 niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soonia
Niby jaka znów choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soonia
W takim razie nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do mnie sie tyczylo? no tak -wszystko co zlego to u mnie...:( ale w zasadzie na co ja choruje??bo juz si pogubilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, teraz mi się zbierze . Panno M - na to na co ja chorowałem , i z czego wydaje mi się ,że wyszedłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim Widzę, że jakieś przytulanie tu się odbywało. Ja też chcę, ja też!* (* - Przytulenie damskie jest wielce pożądane. Męskie niekoniecznie :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie , z większymi objawami fobi ( nieuzasadnione lęki ) , powstałe w dzieciństwie ( mało czułośc ze strony rodzicówi ) i być może troszkę " w spadku po ... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×