Wstydzę się przed swoim facetem poobgryzanych paznokci

Okropnie się wstydzę tego i wiem, że on pewnie chciałby abym miała takie długie jak Barbie... Całuje mnie po rękach, liże je, ssa moje palce ale ja tak się okropnie wstydzę. Nie tylko przed nim ale w tramwaju nie mogę normalnie chwycić się rurki...Nie potrafię tego się oduczyć, to jest chyba na tle nerwowym... Moje paznokcie wyglądają jak diabelskie kopyta.... Do tego wszystkiego mam haluksa na nodze ja pierdole co robić? Ja się normalnie powieszę... On twierdzi, że mam tyle atutów, że żadne piękne pazurki mi niepotrzebne...

silnej woli zeby nie zrec pazurow to sie wstydz!

walnij se tipsy.Trudno je ogryzac(chyba).

idz do manicurzystki i zrób sobie"'rekonstrukcje paznokci obgyzionych" innego wyjścia nie widzę

Ja pierdzielę, ale masz problem - niech cię szlag trafi.

takiego jest dla obgryzajacych pazury, malujesz nim i ponoć ohydnie to smakuje

A ja sie wstydze meza ktory obgryza paznokcie.NIe lubie z nim wychodzic do knajpek,na imprezy bo ciagle mysle o jego obgryzionych paznokciach.

nie dziwie sie, estetycznie to nie wygląda. zadbaj wkoncu o to, skoncz z tym a nie narzekasz :) idz i zrob sobie żele :)

A wiecie? Kiedyś w jakiejś "pseudomagicznej książce o myśleniu pozytywnym" przeczytałam, że obgryzanie paznokci świadczy o braku samoakceptacji i że jest to takie nieświadome "zjadanie siebie". :D Nie wiem, czy ma to cokolwiek wspólnego z prawdą, bo nigdy jakoś nie obgryzałam.

był taki okres, że już zapuściłam, malowałam, były cudowne. a potem pierwsze nerwy i po paznokciach. mój luby ganił mnie za to też, chociaż mówił, że i tak śliczna jestem. spróbuj nad tym zapanować. chociaż ja już kilkanaście lat gryzę;/

Spróbuj lakierować pazurki bezbarwnym lakierem który pozostawia w ustach piekący smak. To ciągle przypominać ci będzie ze znów rączki pchasz tam gdzie nie trzeba. A w końcu oduczysz się a jak paznokcie trochę od rosną to tym bardziej będziesz chciała je zachować w formie kompletnej i atrakcyjnej :) np "Paluszek"

paznokcie :O takie tucki mialam :P wstyd ,wstydzilam sie w autobusie chwycic sie rurki itd najlepsza byla zima bo w rekawiczkach bez problemow , ale wogole jesli gdzies wychodzilam i takie krotkie paznokcie :O i nawet lakier specjalny do obgryzania paznokcji nie pomog :O aleee dojrzalam i przestalam obgryzac , teraz aktualnie od dawna nie mam dlugich paznokci ale moge je zapuscic w kazdej chwili :) mam normalne zwykle krotkie i zadbane :) powiem tak : mi pomogl wstyd , kazdy zwracal mi uwage ale masz pazurki hehe :D to mnie nauczylo bo nie ma wiekszego wstydu jak takie brzydkie paznokcie :O tu ladna twarz wlosy i ubior a poznokcie bleeee :O :) pomysl tak : co sobie sadza inni itd napewno nic fajnego i to wstyd miec takie powinno pomoc :) troche samozapracia zycze