Nie umiem otworzyc gebe jak ktos mi sie podoba

Mam 23 lata i myslalam ze z takich rzeczy sie wyrasta, ale nie. Wczoraj bylam na urodzinach u kolezanki, byl tam takze ''on'', z kazdym sie przywitalam ale do niego nawet nie podeszlam. Znamy sie juz jakis czas, a ja nawet czesc nie umiem powiedziec. Wyszlo bardzo chamsko... Druga gwestia,ktora mnie zastanawia, to czemu on tez sie nie przwital... jakies sugestie???

to wiem:( nie umiem sie przelamac i zabija mnie to

bo mu jestes pewnie obojetna.Jak by mu zalezalo to by podszedl i sie przywital.Raczej tak na to trzeba patrzec.

ona?:o myslicie ze tyllko kobiety maja z tym problem?:o zgodnie z tokiem myslenia wiesia, on powinin pomyslec, ze jest jej obojetny bo sie przywitala, choc nie jest to zgdone z prawda!

że nie wierzysz w siebie i chcesz tak dobrze wypaść, że ... nie potrafisz wydobyć z siebie glosu Po prostu bądź sobą i musisz uwierzyć w siebie Każdy z nas popełnił kiedyś gafę i to nie jeden raz i co z tego ? Życie idzie dalej swoim torem, świat się nie zawalił ... więc nie przejmuj się Nikt nie jest idealny, zresztą z ideałem byłoby trudno wytrzymać na dłuższą metę :P Powodzenia i nie rób sobie problemów z głupotki nic nie znaczącej

Przeciez to oczywiste, ze i Ty jemu sie podobasz ;)