Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DDA man

ADHD wśród dorosłych

Polecane posty

O masz nie zapisało się :P Dobra czy istnieje ADHD wśród dorosłych. Jak czytam to bardzo możliwe, że z tego się nie wyrasta. Znacie takie osoby po dwudziestce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałem tu zaczerpnąć informacji od Was. Ha! Zaczęli mnie leczyć na CHAD a jak się okazuje mylnie. Jestem człowiekiem pełen energii a huśtawki nastrojów występują czasami. Nie umiem wysiedzieć na miejscu, zawsze trzaskam nowymi pomysłami i wyszukuje co raz nowszych zainteresowań. Jak to się mówi "łapię wiele srok za ogon" przez to mam sprawy niedokończone. Po prostu musi się coś dziać abym dobre miał samopoczucie. Jestem jak pierwiastek z dwóch, nieobliczalny :P a stany depresyjne łapię jak nic się nie dzieje. Ktoś tu na forum ma stwierdzone ADHD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_123
Może być mam koleżanke z ADHD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzonego nie mam ale żywym srebrem to jestem od zawsze, odkąd pamietam i upartym i zawzietym i dazącym do celu...i takim w gorącej wodzie kąpanym, i ze złotym sercem, który ostatni pomocy odmawia, a w zamian od tych ludzi i kopa potrafi dostać , wiec staram sie zyć...ot po prostu po ludzku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydula_30 Znaczy ja mówię tu słowo "depresja" rozumiejąc chwilowe zawieszenie i myślenie "czy ja przypadkiem nie przesadzam" czy ta moja spora energia nie jest odbierana przez innych jako coś dziwnego. Bo czasem hamulców nie mam. Kiedyś dałem Wam tu filmiki francuskiego komika Remiego Gaillarda i czasem potrafię takie akcje odwalić bo nagle stwierdzam, że jest "nudno" a ja jest nudno to zaczynam się smucić, że przez moje zachowanie ludzie mają mnie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydula....samarytanin nie samarytanin,ot człowiek z wyciągniętą dłonią dla innych w potrzebie...troche łobuza troche anioła......ladaco jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To on zawsze swoja energie czynnie spozytkowuje.Malo spi(4godz)ciagle cos robi,zawsze szybko i w pospiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ADHD to chyba jakoś od 10 lat tak nazywają nadpobudliwość ruchową. Mi się zawsze dziwili dlaczego uwielbiam chodzić z miejsca na miejsce. A ja na bo nie cierpię siedzieć i zamulać. Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy interesowali się jedną rzeczą. Uważałem to za nudne. Dlatego jak pisze w dziale "zainteresowaniach" to u mnie jest bardzo długa lista ;) Ale wiem, że to też jest nienormalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydula_30 Ja zawsze uważam spanie za stratę czasu :P Ale jak zasnę po 2 w nocy to niestety rano mnie trudno dobudzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, że 14 grudnia idę jeszcze raz do psycholog. Żadnego Depakine Chromo nie chce brać bo się okazuje, ze to psychotrop, który powoduje na dodatek tycie. A w dodatku zaczynałem być po nim zamulony a to już wtedy jest gorzej bo nie cierpię zasypiać w dzień. Dlatego dwa dni pobrałem i koniec. A Oni "Bo Pana trzeba trochę wyciszyć" haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do strachu nie mam dla mnie rzeczy nie możliwych ale mam swoje "słabości" i ta słabość niestety jest w życiu uczuciowym :o i z tego co wiem osoba dorosłą mająca ADHD jest właśnie w tej sferze bardzo wrażliwa. Dlatego zmieniłem strategie i traktuje każdą dziewczynę jak "kumpla" :D "Tak tak Ty jesteś Miriam" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam :) Stwierdzone po latach ;) Jak chodziłam do przedszkola/szkoły to ADHD nie istniało, pomimo wyraźnych symptomów nie zostałam przebadana. Dzięki studiom wiem, że to właśnie ADHD (czyli nadpobudliwość psychoruchowa). Od kilku lat jestem w stanie kontrolować swój stan, ale też nasilenie objawów znacznie się zmniejszyło. Denerwujące są tylko te zmiany nastrojów i nerwowość. Z ADHD się nie wyrasta, to są pewne uwarunkowania genetyczne i nie da ich zlikowidować. Ale po latach ćwiczeń można nad tym zapanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczę się właśnie ignorować. Ale mój znajomy ma ADHD i niestety przez to zraził wiele osób do siebie przez... pozytywne patrzenie na świat i energię. I się boje, że by nie było tak ze mną. Niestety Polacy to taki naród, że widzą, ze wszystko jest źle. I próbują zgnoić osobę, która jest hurraoptymistą i ma na wszystko wyj... Ale dzięki psycholog zaczynam przestawać się tak zamartwiać dzięki czemu te doły są co raz mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą wrażliwością również się zgodzę. Odczucia przykrości nieadekwatne do sytuacji. Moją bronią jest unikanie, gorzej niż kumplowanie, ale skorupka spełnia swoją rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Mama ma ADHD, zawsze było Jej pełno i od Niej odziedziczyłem te "wariactwa" i potrzeba bycia wszędzie. Ale Ona popadła przez to w alkoholizm bo wiadomo potem zabawy :/ Ja też czasem nie mam hamulców. Stąd też jestem DDA przez to co się działo w domu. I denerwuje mnie to, ze muszę dużo mówić. Wszystko dokładnie opisywać aby nie było niedomówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co najśmieszniejsze nikt mi nie wierzy, że byłem osobą nieśmiałą. W sumie nadal we mnie tkwi nieśmiałość. Nie bez przyczyny na mnie mówią "pozytywny wariat" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jakoś do końca LO ale problemy w domu mnie lekko tłamsiły dlatego się bardziej zamykałem w sobie. Ale potem gdy się zrobiłem otwarty to jak z bicza trzasło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak na swoja obrone
adhd :classic_cool: jestem nie do ogarniecia, ujazmienia, miewam tak absurdalne pomysly, ze pozniej jak nabroje, bije sie w piersi:P zadnych lekow, one tylko spowalniaja ale do celowo nie dzialaja:P niektorzy potrafia;) zaakceptowa moje odjzdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czytałem gdzieś, ze właśnie ADHD to wielki dar, że wielu ludzi by chciało mieć. Tylko jest wielkim darem jak się umie emocje kontrolować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bazienka Wszystko pasuje o prócz ogromnej szczerości bo nie lubię nikogo krzywdzić jak coś mam powiedzieć o tej osobie nie fajnego. Po prostu mam taki "strach" a jak powiem to co będzie. W sumie z tym zaczynam też radzić. Ale fakt faktem jak wypije browar to wtedy już potrafię powiedzieć :D Ale to już ma tak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×