Przy jakich predkociach zmieniacie biegi w samochodzie????????

Chcialam zapytac jakie macie samochody i przy jakich predkosciach zmieniacie bieg na wyzszy?? zauwazylam ze wiele moich znajomych jedzie dajmy na to 50km/h na 3 i samochod zaczyna juz 'wyc' a oni dalej cisna na 3 nawet do 65km/h gdy juz spokojnie mozna na 4 przerzucic:o czy jest sens tak meczyc silnik? do tego wtedy wzrasta spalanie, wiec jezdzenie na wosokim gazie jest niewskazane. w roznych samochodach ta granica jest rozna pewnie... a jeszcze kwestia patrzenia na obrotomierz - podobno to błedne bo powinno sie wyczuc dobrze samocd i tak wlasnie jezdzic na wyczucie, zmieniac biegi. dziekuje za odp

nie patrze na licznik, jeżdżę dość dynamicznie

wbrew temu co mowia laicy, silnik najbardziej się meczy na niskich obrotach. Nie wchodząc w szczegóły - jesli ma obrotomierz, to predkośc obrotowa nigdy nie powina spaść poniżej 2500 obr (jest indywidualne dla każdego silnika) i nie powinno się przekraczac ok 4500 obr/min. Najlepiej zajrzec do instrukcji i starać sie tak jeżdzic by silnik zawsze mial obroty w okolicy w jakiej osiąga swój maksymalny moment obrotowy - jest to najlepszy kompromis między zuzyciem silnika i zuzyciem paliwa, pozwala tez zachowac dośc dobra dynamike jazdy.

Obrotomierz z punktu widzenia kierowcy jest najwazniejszym "zegarem" Najlepsze wykorzystanie silnika jest miedzy obrotami przy których osiaga najwiekszy moment obrotowy, a obrotami przy których silnik osiaga swoją maksymalna moc. Najwiekszą bzdura jest jazda na bardzo niskich obrotach i na luzie - jako oszczedne. Wręcz przeciwnie, moga powodowac wieksze zuzycie paliwa, a taze spalanie oleju, jako, ze silnik pracujący na malych obrotach ma duże obciązenia, np. przy próbie przyspieszania itd.

Mam automat wiec nie musze zmieniac biegów. Jak jezdziłam z manualna skrzynia biegów to na wyczucie a nie przy konkretnej predkości.

słyszę po silniku kiedy mam zmienić bieg :o