czy można to zgłosić na policję?

Możecie mnie potępić za to- ale jednak zapytam. Mam żonę i dwójkę dzieci i przez około 1,5 roku miałem kochankę- wydawałoby się kobietę z klasą. Skończyłem niedawno tę znajomość, bo zona zaczęła się czegoś domyślać, kochanka pozornie nie zareagowała jakby jej to nie obeszło. Za to wczoraj zadzwoniła do mojej matki ( w ogole jej nie zna, nie wiem skąd miała numer) i opowiedziała jej wszystko ze szczegółami. Dodała również parę faktów, które nie miały miejsca. Matka jest sercowa i bardzo to przeżyła. Domyślam się, że następnym krokiem bedzie telefon do ojca ( rodzice są rozwiedzeni) do żony, być może jej bliskich i wspólników, bo ta kobieta jest zdolna do tego. Z matką rozmawiała na zimno bez skrupułów, konkretnie. Czy jest jakiś sposób aby temu zapobiec, czy można to zgłosić na policję, że ona mówi nieprawdę na mój temat?

wszsytk oco złe wyjdzie na jaw

ale co chcesz zglaszac?Miales kochanke ?No miales!!!Teraz pogodz sie z mysla, ze odrzucona kobieta gryzie,szarpie i kasa.Ups.Masz kumpel duzo do stracenia.Moze jakos dogadaj sie z kochanka.Moze jakas rekompensata dla kochanki?

Mimo,ze potępiam Twoje postepowanie,to Ci wspołczuję,ze za kochankę maiłęś chora psychicznie idiotke.Jestescie głupie.Co tak na niego najezdzacie.To,ze źle postepował to inna sprawa.Kochanka wiedziała,ze ma zone,wiec po co sie pakowała w ziwazek z zonatym.Jestem kobieta ,ale uwazam,ze to wina kobiety,ze byla jego kochanka.Jak suka nie da,chłop nie wieźmie.

hahaha policjanci się wyśmieją :) Jeśli Cię nie szantażuje gówno jej zrobisz--moja rada--przyznaj się żonie,powiedz że z nią spałeś 1.5 roku--na pewno Twoja kobieta zrozumie,że odrzucona kobieta się mści,a Ty jesteś w głębi duszy dobrym chłopcem:) nie ośmieszaj się :)

Za swoje błędy się płaci

spiszą protokół, pojadą do laski i pocałują ją w dupę, pod warunkiem, że pozwoli im na taki zaszczyt :D:D:D

Lepiej nie zglaszaj :P Wspolczuje w kazdym razie :o

zaatakuj ją jej własna bronią: ona też może mieć przed kim się osmieszyć: koleżanki, szef, też ma mamę (misłem romans, ocknąłem się, a ta nie chce się ode mnie odczepić: czy jako jej przyjaciółka/mama czy kto tam może się Pani nią zająć, bo myślę, że przechodzi załamanie nerwowe i nie wiem, czy jest poczytalna) miej tą zimna krew i sam powiedz zonie, nie licz na jej litość - żeby żona była spokojna przy rozmowie (nie Ty pierwsza i nie ty ostatnia, skarbie, mój mąż zawsze mói, że to ostatni raz) myślę, że ona zadzwoni do żony a żonie należy się przeprośka: zdradzać też trzeba umieć, wyskakujesz z kasy na porządną bizuterię jestem kobietą, nigdy nie zdradziłam i nie wcinam się w cudze związki, ale jak być łajdakiem, to chociaż konsekwentnym na policję idź, chłopaki też mają prawo do odrobiny ubawu w życiu:)

Co chcesz zgłaszać? Napadła na kogoś? Nie. Po prostu poinformowała. Ale jeśli chcesz z siebie zrobić jeszcze większego idiotę, śmiało! - wal, jak w dym. :o

Ciekawe komu uwierzą - Tobie, który od lat oszukiwałaś żonę, czy tamtej kobiecie. Szczególnie że 95% rzeczy, które ona o Tobie mówi, to prawda. Zatem uwierzą jej też w pozostałe 5%. :P Gratuluję. :)

Wredniak Paskudny--Tutaj nie chodzi o to aby ktos uwierzył,tylko o to,ze b.kochanka neka rodzine byłego kochanka,a takie postepowanie kochanki jest karalne.

Nie jestem "złamanym chujem" i nie życzę sobie takich epitów pod moim adresem. Chciałem tutaj uzyskać pomoc i ostrzegam, że o wszelkich następnych wyzwiskach na mnie tu na forum, będę powiadamiał prokuraturę. Czy ktoś jeszcze chce coś napisać?

Buc i troll jesteś.

No i nikt się już do wielce szanownego pana zdradzającego żonę nie odezwie. :( P.S. Dobrze ci tak!

zawalcz jej własną bronią

No ta ... taki sprawiedliwy chcesz byc( odnosnie epitetow), a zone zdradzales. Nie wymagaj szacunku do siebie, skoro sam je sobie odebrales. P.s. I ciekawe jak pani prokutaor bedzie na Ciebie parztec :P hahaha nie mowiac o calym gronie policjantow spisujacych akta :D:D:D:D:D:D

eatgwtf - o jakim nękaniu Ty mówisz? Chyba mylisz pojęcia! Z relacji autora b. kochanka TYLKO RAZ zadzwoniła do jego mamy i z tgo co zrozumiałem, nie narzucała się z rozmową (w sensie nie wydzwaniała nieproszona po jej zakończeniu). Nikt nikogo nie będzie karał za jeden telefon. Autor jest w "czarnej dupie", jak mawiał bohater "39,5" :P

pomysł,też bym tak zrobiła na jej miejscu

"miałem kochankę- wydawałoby się kobietę z klasą" :D aleś se kurde damę znalazł :D Nie dość że zdrajca to idiota. Żony tylko szkoda :(

Ty pieniacz jesteś. Na kochankę lecisz na policję, na nas do prokuratury. A na siebie księdzu donieś:D A o wolności wypowiedzi nie słyszałeś? Widać, że masz zszarpane nerwy. No my ci nie pomożemy, tutaj fachowca trzeba. Idź do doktora Oetkera:D

Ten powyżej to podszywka. Czyli co mam zrobić, zorientowałem się, ze to kobieta bezwzględna, nie ugnie się przed niczym. Następnym jej krokiem bedą inne telefony.

no ja bym probowal dogadac sie z kochanka.Wlasciwie poprzez to postepowanie zyska tyle, ze rozwali Ci prawdopodobnie zwiazek.Prawdopodobnie bo moze wybaczyc Ci zona.Mleko sie rozlalo.Teraz tylko rozwaga moze cos ewentualnie uratowac.Jasno okresl, ze i tak z nia nie bedziesz niezaleznie co sie stanie.Ale moze jakas rekompensata ja urzadzi.Oczywiscie w ramach rozsadku.Jakby nie bylo wiedzala, ze jestes zonaty.I wyciagnij wnioski a i inni panowie tez.Dla nas to przestroga twoj przypadek.Jak wyszystko jest kruche.

Muszę być uczciwy. Nie wiedziała, że jestem zonaty- dowiedziała się od kogoś innego a ja to ukrywałem i udawało mi się. Gdy się dowiedziała, postanowiłem skończyć znajomość. Najgorsze jest to, ze mojej matce powiedziała, ze jest ze mną w ciąży i ona ( matka) bedzie płacić alimenty bo ja się nie poczuwam. Jak mogła to zrobić ?????

zdrajca, idiota i w dodatku OSZUST!!! :O

a moze jest w ciazy?to zle, bo jeszcze oszukales.Teraz jestem chyba w stanie zrozumiec jej zlosc.No to tylko blagaj los by w tej ciazy nie byla.Bo moze ktos inny byc ojcem dziecka a Ty bedziesz bulil.A na testy to sad musi sie zgodzic.Zostaje Ci w razie czego trzecia panna)-p

To jest niemożliwe, aby była w ciąży. Po prostu niemożliwe, jak się ostatnio widzieliśmy miała okres, potem wyjechała na 3 tyg do Tajlandii i nic się nie działo między nami. To jest wykluczone, zmyśliła to z premedytacją.

I co chcesz im powiedziec? Że twoja kochanka cie wsypała?:)

Nie, że mnie oczernia.

Daj spokój, nikogo jeszcze za to nie skazano. Dałeś ciała chopie, na Twoim miejscu pogadałabym szczerze z żoną nim dowie sie wszystkiego od twojej konkubiny.