Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frfwerf

Jak sterylizujecie produkty Tommee Tippee?

Polecane posty

Gość frfwerf

Bo ja już jedną butelkę rozgotowałam a drugą może też uszkodziłam. Z ulotki wynika że można je tylko myć, za to polecają żeby z płynem do naczyń a to mi kompletnie nie współgra z wymogami czystości i nieużywania detergentów przy noworodku. Jak więc sobie radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie sterylizowalam ani przy pierwszym dziecku, ani teraz przy drugim. Myję normalnie (osobną szczotką, nie tą do naczyń) pod gorącą wodą i tyle. Moje dzieci nigdy nie byly chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygotowuje ,a wczesniej myje z plynem do naczyn pod woda - nic mi sie nie rozgotowalo. A jak objawia sie te uszkodzenie butelki u cIEBIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kaludii
ja miałam tomiee tippee i było ok. miałam sterylizator i z tym nic sie nie dzialo ale jak juz bylam u mamy to nie ciągłam z sobą sterylizatora tylko normalnie zalewałam wrzątkiem i tez nic sie z tym sie działo :) teraz zmienilismy na nuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 2go tygodnia życia córy używam butli Tomme Tippee :) od początku myłam w płynie do naczyń - przez 5 miesięcy sterylizowałam w sterylizatorze a potem przelewałam wrząkiem. od 7 gp miesiąca nie wyparzam. tylko myję (w płynie do naczyń)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfwerf
Ja włożyłam do wody taką jedną Tommee Tippee i chciałam chwilę pogotować przed pierwszym użyciem a ona najzwyczajniej w świecie się... stopiła. Drugą mąż zalał wrzątkiem - też przed pierwszym użyciem - i twierdził że dziwnie zmiękła. Teraz wydaje się ta butelka normalna ale chyba będziemy już ją tylko myć. W każdym razie skoro czytam że zalewacie wrzątkiem, to i tej mojej chyba nic się nie stało i żadna trucizna się nie wydziela... Wydawałoby się proste, takie użycie butelki plastykowej, ale akurat z tymi Tommee Tippee mam dziwne doświadczenia. (Faktycznie dla porównania NUK mogłam i wymyć, i wyparzyć i wszystko było OK. Może to ten brak bisferolu powoduje że butelka jest jakby mniej odporna na temperaturę?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemożliwe. nie raz (na wakacjach) gotowałam butle tommee tippee i nic się z nimi nie działo. wielokrotne zalewanie wrzątkiem też nic złego nie robiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Butelki Tommee Tippee są produkowane z dwóch rodzajów plastiku. Jedne są z takiego twardego, przezroczystego jak szkło, który stuknięty wydajne głośny, głuchy dźwięk i one są praktycznie nie do zdarcia. Drugi rodzaj plastiku jest dużo miększy i mało odporny na wysokie temperatury. Ma leciutko białawy, mleczny kolor. Te butelki łatwo stopić. Dwie już zniszczyłam przez to, że podczas gotowania zetknęły się ze ścianką nagrzanego garnka. Teraz używam tych twardszych i na wszelki wypadek ustawiam butlę do góry dnem na smoczku, żeby na pewno nie dotknęła garnka. Zresztą mój synuś ma już 6 m-cy i nie sterylizuję mu butelek przed każdym użyciem, zamiast tego przelewam je wrzątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie problem taki że się zmywają napisy i pomiarka co producent na to jak zapobiec ?czy w takim razie mogę zareklamować towar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myje w zmywarce. Jak miała miesiąc czy dwa to po prostu zalewalam wrzatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×