Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fasolka Czerwona

Pomóżcie mi zinterpretować jego słowa

Polecane posty

Gość Fasolka Czerwona

Mój były, żonaty od 4 lat pisze do mnie wiadomości, typu: "Czy jesteś szczęśliwa?, Czy jesteś z kimś związana? " Dlaczego zadaje mi te pytania, po co chce wiedzieć ?? Jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhgkjhk
prawdopodobnie mu się nie układa w związku i jest ciekawy jak ty sobie życie ułozyłaś. Czy jesteś szczęśliwsza od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hr. Rozpór-Trzepiekoński
Żona wciąży i kombinuje jakby tu za friko poruchać, sam jestem chłopem, to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może poprostu
mimo, że nie jesteście już w związku jest ci osobą życzliwą. Faceci zapominają złe rzeczy i w pamięci pozostają im tylko dobre, kobiety odwrotnie... Facet po kilku latach po rozpadzie związku ma tylko dobre wspomnienie i była mimo wszystko pozostaje dla niego bliską osobą... przecież to było kilka miłych i dobrych lat. Tu może nie być żadnego podtekstu, tylko szczer zainteresowanie, ale kobietom to trudno zrozumieć, bo o facetach mysla tylko jako o świnach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka Czerwona
hr. Rozpór-Trzepiekoński - jego żona nie jest w ciąży a odnośnie bzykania to kto powiedział, że z byłą będzie za friko :). W dzisiejszym świecie nawet żone nie bzyka się za friko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hr. Rozpór-Trzepiekoński
masz rację tylko po kiego grzyba się pyta czy jest z kimś związana. Myśli jełop, że usuchasz z tęsknoty i chętnie by spermą podlał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka Czerwona
A może poprostu - masz racje kobieta nigdy nie zapomni zlego :( Chcialabym ale nie potrafię zapomnieć. hr. Rozpór-Trzepiekoński - dokładnie tak jak piszesz, więc nie rozumiem jego pytań i raptownej troski o moje szczęście. Było ze mną kiepsko kiedy sie rozstaliśmy (3 lata depresji) ale stanełam na nogi a on raptem daki dobry. Ma kobiete swojego życia, na dobre i złe to niech dba o nią a nie o byłą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×