Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jack65

czy zaleglosci dla funduszu ulegają przedawnieniu

Polecane posty

Gość jack65

Bardzo proszę o pilną rade wszystkie panie ktore sa w temacie. Splacilem zaleglosci synowi a bylo ich sporo ok.20tys.Place na biezaco alimenty w wys.300zl.nie mam juz wiecej kasy,a problem jest w tym ze wisze likwidatorowi funduszu alimentacyjnego16 tys.staralem sie o umorzenie jednak ZUS mi nie umozyl sad tez nie przychylil sie do odwolania. Nadal wisi wiec nade mna komornik i jestem na czarnej liscie dluznikow.Kredytu nie moge wziac a chcialbym miec to wszystko z glowy,bo jak kiedys znajde prace to komornik mi wszystko zabierze tym bardziej ze jemu jestem winien ok 6tys.oplaty egzekucyjnej.Czy ktos wie czy zaleglosc dla funduszu ulega przedawnieniu?A moze jest jakas inna mozliwosc wybrniecia z problemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlug
wobec państwa, przedawnieniu nie ulega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma się coś umorzyć
skoro ktoś ( czytaj panstwo czyli nawet ja ) za ciebie utrzymywało twoje dziecko, to chyba jasne że masz oddać dług. Najgorsze jest to, że jeśli nie splacisz to pójdziesz do więzienia i znów państwo będzie ponosić koszty twojego nieróbstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack65
a skad idioto wiesz ze jestem nierobem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie ulegnie
to przedawnieniu.Państwo niejako"pożyczyło ci " pieniądze na życie dla dziecka. Teraz musisz je oddać.mam tylko pytanie..czemu oddałeś synowi zaległe pieniądze? przecież to nie jemu byles winien tylko funduszowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie jack65
Bardzo chamska pana wypowiedź: "a skad idioto wiesz ze jestem nierobem?" Otóż, nie idioto tylko pańska rozmówczyni. Teraz kwestia pańskiego nieróbstwa: nie płacił pan alimentów przez wiele lat, znaczy musiał pan nie pracować, bo każdy porządny ojciec wie, że dzieci samym powietrzem nie wyżyją, więc płaci alimenty. Poza tym, skoro pójdzie pan do więzienia, to tam pracować pan nie będzie. Więc nierób. Jasne? I proszę nie ubliżać, bo tym samym traci pan wiarygodność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólnie się zgadzam
tylko pisze się CHAM przez CH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fundusz
Musisz poszukać w necie ustawę o Funduszu Alimentacyjnym. Tę nową co weszła w życie w tym roku. Jest jasno określone w jakich przypadkach i po jakikim udokumentowanym okresie płacenia można się ubiegać o umożenie części zadłużenia. Musisz jednak mieć na wszystko dowody, jeśli jednak płaciłeś byłej do ręki i nie brałeś pokwitowania to sory, nikt Ci nie uwierzy że dawałeś. Pamiętaj, że byłe są chciwe i pazerne. Dowody i dowody i do sądu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jack...
zrobiles bład oddajac kase ziecku,trzeba było oddac do MOPS a teraz musisz płacic drugi raz:((chyba,ze syn odda kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fundusz
Nie słuchaj takich jakie wcześniej pisały. Matce nie należą się pieniądze tylko dziecku na bieżące potrzeby. Jeśli matka nie miała zasądzone na siebie alimenty to gówno jej do tych pieniędzy. Możesz w sądzie wykazać, że źle gospodarowała pieniędzmi otrzymywanymi na utrzymanie dziecka. Nie ważne w tej chwili, że dostawała je z funduszu, czy też od Ciebie. Pieniądze dla dzieci to jedno, dług który musisz spłacić to co innego. Nie daj się pazernrj suce, tak trzymaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkglglgl
Fundusz, puknij się w łeb. Chyba jesteś kolejnym alimenciarzem, który myśli, ze dzieci jedzą trawę a resztę mają gratis. Przecież autor nigdzie nie pisze, że dawał pieniądze matce, przeciwnie - napisał wyraźnie, że synowi. Po co mieszasz do tego matkę dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldfff
nie płać to ci zabiorą prawo jazdy w nagrodę jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fundusz
"ldfff", nie douczona jesteś. Trybunał Konstytucyjny już orzekłw tej sprawie. Do roboty byłe i za dzieci się zająć trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem była żona
takiego własnie człowieka. nigdy w zyciu-przez 10 lat nie zapłacił złotówki na syna. nie zapytał nawet czy syn żyje. Nasze poczatki były tragicznie ciężkie. zostałam sama z malutkim dzieckiem bez pracy i mieszkania. pracowałam na dwa etaty. dziś nadal pracuję-tyle tylko że na jed3en etat, pozwalający mi nas utrzymać. spłaciłam również kredyty mojego ex, gdyz komornik tylko mnie znalazł..jego już nie. pytasz czy alimenty ulegaja przedawnieniu?? otóż nie. jeśli twoja była żona miała świadczenia z funduszu-to nie jej byłeś winien tylko funduszowi. nie rozumiem więc, dlaczego " dziecku oddałeś" pieniądze... to że jemu oddałeś zaległości z funduszu, i nie wziąłeś żadnego pokwitowania-tylko cię pogrąża. nie udowodnisz że zwróciłeś pieniądze. jeśli zaś masz pokwitowanie-czym prędzej leć z tym do komornika i przedłóż. ta kwota od dłudu zostanie odjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×