Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alegotka

Dlaczego nie ma dzis pracy dla ludzi po prawdziwych studiach?

Polecane posty

Gość alegotka

Skonczylam filologie polska, spedzilam 5 lat nad ksiazkami i nie moge znalezc pracy. A absolwenci politechnik, mimo, ze cale studia tylko imprezowali, dzis nie maja zadnych problemow z praca. Podobnie ludzie po ekonomii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba bylo isc na polibude

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj zrobic kurs pedagogiczny i zalapac sie w szkole jakiejs. W sumei filologia polska to nic specjalnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I am so sorry for you
filologia polska to niby prawdziwe studia?? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja kończyłam prawo i też nie powiem żeby było lekko:) Bez aplikacji lipa, a ona sama to spory wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechstronnaaaaa
W świetle tego, czego uczyli Was na studiach, jaką pracę możesz wykonywać, w której przyda Ci się wiedza z uczelni? Np. gramatyka historyczna :D Jestem bardzo ciekawa odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alegotka
Chcialam zostac na uczelni, ale sie nie udalo. Z drugiej strony w kazdej firmie powinien byc polonista, sprawdzajacy kazdy dokument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechstronnaaaaa
Polonista w każdej firmie? W jakim celu? Możesz mi wyjaśnić, jak zwróci się pracodawcy (np. właścicielowi warzywaniaka) zatrudnienie kogoś do korekty dokumentów? Tzn. jaką wartość dodaną wniesiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
kazdy wie jakie sa realia.....praca...hmmm...dobra praca jest zawsze zalatwiana....a "praca" zawsze jest...mam na mysli stoisko w biedronce albo jakis hiper....ALBO przedstawicieli potrzebuja teraz od chuja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba prowokacja nie wierzę że można być tak nieświadomym otaczającego świata...no chyba że poszłaś na polonistykę bo jesteś artystką to rozumiem. :) po pierwsze - studia niczego nie uczą :) lepiej iść na zaoczne i do pracy po drugie - polonistyka choć na pewno jest ciekawa nie jest tak przydatna jak medycyna, prawo czy kierunki techniczne. no niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kazdej firmie szanującej się powinien być księgowy, sekretarka i pomoc prawna ale o polonistach nie slyszalam:), mozesz się przekwalifikować, zrobić podyplomowkę bardziej sensowną lub kurs pedagogiczny i uczyc polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alegotka
No jak to jaka - polonista powinien dbac o wizerunek firmy - nie mowie tu o warzywniaku tylko np o kazdej firmie z biurem. Wszedzie zatrudnia sie niepotrzebnie kupe ekonomistow po kierunkach typu zarzadzanie i marketing, ktorzy w rzeczywistosci nic nie potrafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alegotka > głupiutka jesteś, co ma oczytanie do wizerunku firmy? O wizerunek firmy dba dziś długonoga sekretarka znająca 2 języki!! Dokumentów nie musisz nam sprawdzać bo po innych studiach też potrafimy poprawnie budować zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i powinien ale jak sama wiesz-tak nie jest.nie uzalaj się wiec nad sobą i nie miej pretensji do swiata o to,ze polonistyka jest nieprzydatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yaaaaaaaaaaaaaa
Skończyłam budownictwo. Mam dobrą pracę. Umiem pisać i mówić po polsku. W mojej pracy często piszę różne pisma, równeż umowy. Wiem, że dobrze to robię w przeciwieństie do mojej kadrowej która dwóch zdań nie potrafi porządnie sklecić. Po co więc polonista??? Żeby dostawał pensję za nic??? ups.. nie za nic a za mgr przed nazwiskiem... Diewczyno, widzę że studia niczego cie nie nauczyły. Bo prawda jet taka żeby skończyć studia techniczne trzeba mieć coś w głowie, a żeby skończyć polonistykę wystarczy umieć czytać, mieć niezłą pamięć i odrobinę cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika- weronka
mój brat jest na politechnice, tam jest dopiero nauka.... imprezy też ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może podyplomówka z dziennikarstwa i jakieś wydawnictwo? O ile lubisz pisac i potrafisz oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechstronnaaaaa
BTW, żeby komuś sprawdzać pisma, trzeba najpierw samemu pisać poprawnie. Jak piszemy "mimo że" ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajtuś pisalas ze zdobycie aplikacji to kosztowna sparwa moglabys cos wiecej napisac? na jakiej zasadzie sie ja zdobywa ? jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ppiertol dziewcze
ja tez ciezko studiowalam 5lat, ale ekonomie wlasnie na szanowanej panstwowej uczelni i tez nie moge znalezc pracy! dla tych którzy zaraz zaczna pyszczyc, ze w takim razie dupa jestem, dodam, że pewnie można dostać byle jaka prace, ale chodzi mi o taka na umowe o prace (a nie wymagajace zalozenia dzialalnosci gosp. co jest teraz plaga:o), zwiazana z ekonomia i nieodmozczajaca. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo prawda jest taka ze
można pięknie, bezbłędnie pisac i mówiś po polsku po polibudzie, natomiast po polonistyce nie wybudujesz mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja mam pytanie
!!!! Dziewczyny a jaki kurs pedagogiczny trzeba zrobić żeby uczyc? Jestem po polibudzie i chce uczyć fizyki w szkole. Musze iść na podyplomówkę pedagogiczną czy wystarczy jakiś taki kursik paromiesięczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuupppppppuuupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej jak zrobisz podyplomowk
e. mozesz znalesc taka ze w rok sie wyrobisz. kursy tez trwaja 2 semestry. ale podyplonowka zawsze lepiej wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po szkolnictwie polskim
macie takie przekonanie, że polonista to umie po pięciu latach tylko układać poprawne stylistycznie zdania, a program tych studiów obejmuje sporo więcej, przeważnie na uniwersytetach jest do wyboru sporo specjalizacji, które znacznie porzeszają możliwość zatrudnienia, ciekawe czy autorka którąś z nich zrobiła? A jak jest ambitna i zaradna to znajdzie ciekawszą pracę niż poprawianie dokumentów w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A masz pojecie
że jak pracy nie ma, to ambicja i zaradność na niewiele się zdają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba przyjac
że autorka ma już to wykształcenie. Czasu nie cofnie. Pytanie, co można jej doradzić, żeby zrobiła teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×