Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam nic 22

Byłam 4 lata za granicą i niczego się nie dorobiłam a wy?

Polecane posty

Gość nie mam nic 22

Nie mam nic Wolałam z miłości siedzieć z chłopakiem mimo braku pracy zamiast wyjechać tam gdzie jest praca. Jedynie czego się dorobilam to na prawko, ale nie mam auta . a wy? Teraz mam okazje wyjechać do znajomych w inne miejsce, bo do mojego chłopaka nie wiem czy jest sens jechać jeśli nie moge tam znaleść pracy tym bardziej jak mi powiedział że jestm głupia i nic nie osiagnełam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jestes rozrzutna..Albo nie mialas non stop pracy :) Ja tez mieszkam za granica..I niczego sie nie dorobilam.Ale ja mam male dziecko a maz nieraz nie ma pracy.Teraz np do swiat juz nie bedzie mial a ja nie moge znalesc pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
Nie jestem rozrzutna Bywało tak że miałam pare dni pracy a potem przez 3 miesiac nic raz coś było raz nic to jakie s sprzatanie wpadło bawienie dzieci ale nic na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to z czego ty zylas? praca pare dni a potem miesiace przerwy? nie chce moralizowac ale w sumie nie dziwie sie twojemu chlopakowi w koncu jesli cie tyle utrzymywal. wiesz, teraz to nie ma pracy w UK ale 2-4 lata temu bo mozna bylo znalezc prace nawet bez znajomosci angielskiego tak wiec niestety, przespalas sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ranydziewczyno
ty masz dopiero 22 lata, weź się w garść, idź na porządne studia lub kurs zawodowy i jeszcze się dorobisz, całe życie masz zamiar sprzątać albo dzieci bawić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 3 lata w uk
i uważam, że nie jest tak źle;) Konto puste tzn żadnych większych oszczędności, ale nie moge powiedzieć, że biedę klepię. Były poważne wydatki to się wydawało, dobrze że było co wydawać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASIK31
PRZEZ 4 LATA ,NIC NIE OSIĄGNĄĆ TO RZECZYWIŚCIE PORAŻKA,TYM BARDZIEJ ŻE JESTEŚ SAMA I NIE MASZ DZIECI.WIDOCZNIE JESTEŚ MAŁO ZARADNĄ OSOBĄ,MYŚLĘ ŻE KIEDY CZŁOWIEK CHCE COŚ OSIĄGNĄĆ I BĘDZIE MU NA TYM ZALEŻAŁO TO POKONA WSZYSTKIE TRUDNOŚCI.WYJECHALIŚMY Z KRAJU ABY POLEPSZYĆ SWOJĄ SYTUACJĘ A NIE CZEKAĆ AŻ SPADNIE NAM COŚ Z NIEBA:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
Utrzymywał mnie ale nie dawał mi na ciuchy itp.. miałam gdzie jeść, i spać ja za to wszystko robiłam w domu codziennie gotowałam, sprzatałam Ukonczyłam studia i kursy ale wcześniej uczyłam się więc nie mogłam szukać pracy w swoim zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem za granica od8lat
i wyjechalam jako 21-latka. Pochodze z malej wsi, bardzo biednej rodziny, jako dziecko zamiast chodzic na porzadne kursy jezykowe to paslam owce...to zaden blag! chodzilam tez to podstawowki o chyba najnizszym poziomie nauczania jaki istnieje- coz sie dziwic, wies na ktorej mieszkala jest jakby afrykanska wioska ktora nikt sie nie interesuje! dzis jestem caly czas za granica, debiutowalam jako sprzataczka, opiekunka do dziecka. Ale nauczylam sie jezyka- nawet dwoch, skonczylam studia- jestem pielegniarka, kupilam mieszkanie w polsce, tutaj mam super prace i zarabiam calkiem spore pieniadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna ona
Autorko, nie daj sie zdolowac rodakom, ktorzy ciesza sie z kazdej porazki blizniego, szczegolnie jesli mieszkal on za granica! Ok, moglas inaczej pokierowac tymi 4 latami, ale mowi sie trudno Jestes jeszcze bardzo mloda i tak naprawde mozesz jeszcze ulozyc sobie super zycie. Musisz tylko wyciagnac wnioski ze swoich wczesniejszych poczynian, chciec cos zmienic i wykazac sie odwaga i zdeterminowaniem. Nie poddawaj sie i nie daj sie zdolowac innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASIK31
NIC NIE ROZUMIEM JEŻELI POSIADASZ STUDIA I RÓZNE KURSY A NIE MOŻESZ SOBIE TUTAJ PORADZIĆ TO WRACAJ DO POLSKI JESZCZE JESTEŚ MŁODA BARDZO MŁODA.NA GOTOWANIE I SPRZĄTANIE TO JESZCZE BĘDZIESZ MIAŁA CZAS .ZAJMIJ SIĘ SOBĄ BO ŻYCIE SZYBKO MIJA I ZOSTANIESZ BEZ NICZEGO.A JEŻELI FACET CIĘ NIE WSPIERA TO ZOSTAW GO WIDOCZNIE NIE JEST WART CIEBIE.MUSISZ DZIEWCZYNO UWIERZYĆ W SIEBIE I SWOJE MOŻLIWOŚCI:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
Dziękuje za udzielenie rad Tak, jestem chwilowo w Polsce pracwałam w swoim zawodzie :) ale mam teraz do wyboru jechać do chłopaka albo do znajomych i nie wiem czy jest sens przyjeżdżać do chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepij pojedz do znajomych, chlopak wyraznie ma cie za kompletne zero tylko sie upokorzysz wracajac do niego po tym co powiedzial :P a jakie studia masz ze moge zapytac? znajdziesz cos w UK w tym kierunku? powiem ci ze ja czasem naprawde nie rozumiem ludzi po studiach - maja duzo lepszy start w zyciu niz ja po szkole sredniej a startuja do naprawde byle jakiej pracy albo siedza i marudza ze nic nie moga znalezc. bez obrazy ale znam jedna dziewczyne po biologii i pracuje juz 5 lat w pubie, druga po filologii angielskiej tez nie lepiej. obudzcie sie trzeba tylko troche odwagi a napewno sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do studentow....
bo kazdy po studiach chce miec od razu prezensowski stolek.... ja zaczynalam od stazu za nedzne 400zl ale dzieki temu ze wtedy zacisnelam zeby to dzisiaj moge pracowac w zawodzie za granica..... zreszta dla niedowiarkow to wiekszosc moich kolezanek z roku pracuje w zawodzie i jakos sobie radza... wiecej cierpliwosci zycze i myslenia dlugoterminowego, bo co z tego ze w danej chwili pojedziesz na super wakacje jak za kilka lat obudzisz sie z reka w nocniku i zostanie tylko bar albo fabryka.... od razu niestety nic nie przychodzi i trzeba w siebie inwestowac zeby to zaprocentowalo w przyszlosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do studentow....
aaa i w tym czasie jak ja harowalam za 400zl to moje kumpele bawily sie w najlepsze w IRL i UK a mnie jedynie bylo stac na browar od czasu do czasu ale dzisiaj wyszlam na tym znacznie lepiej zawodowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz 22 lata
To kiedy ty te studia zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie..bujda jakas..22 lata i studia..i kursy..To musisz byc geniuszem skoro tak szybko to wszystko zrobilas :D Ja mialam 16 lat jak wyjechalam za granice do pracy..Mialam wybor-albo Dom Dziecka albo praca..WIEC KOBIETO NIE NARZEKAJ NA CHLOPA BO I TAK JESZCZE LASKAWY!!! Zycie jeszcze Ci nie pokazalo swojej najgorszej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareq_SWE
Cos za cos, ja pracowalem po 10 godzin dziennie i w ciagu 5 lat zaoszczedzilem 300 000 zl i mam samochod, o ktorym zawsze marzylem - Porsche :) Za granica fajne jest to, ze jak ktos chce pracowac ... to sie dorobi. W Polsce nie zawsze to wychodzi. I wiadomo, ze w zyciu nie chodzi o pieniadze ... ale dzieki czemu mozna spelniac swoje marzenia, czy oddawac sie swojemu hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nie gra jesli skonczylas
studia i kursy , no to za granica, czyli mialas co do roboty i trudno bylo jeszcze zarabiac. Dorobiłas sie angielskich studiów,wiec i dobrego angielskiego takzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakkadu
po 4 latach mam splacone mieszkanie w Polsce. za granica juz nie ma takich kokosow jak kiedys, ze po dwoch latach mozna bylo w Polsce dom wybudowac. W zyciu bym nie pojechala marnowac czas na sprzatanie czy bawienie dzieci. Moze bym sie skusila jakby to rzeczywiscie byly takie kokosy jak dwadziescia lat temu, ze dniowka w UK to bylo tyle ile sie w miesiac w PL zarabialo a nie bylo szans na prace w zawodzie. Ja wyjechalam dopiero jak poznalam bardzo dobrze jezyk i zdobylam doswiadczenie w Polsce. Dzieki temu mialam dobra prace za biurkiem po 2 tygodniach, zyje na normalnym poziomie, robie to co umiem i lubie i nie grozi mi dziura w CV, a wrecz przeciwnie, nawet teraz dostaje oferty z PL, tyle ze predko tam nie wroce. Nie rozumiem ludzi ktorzy w Polsce mieli studia, ambicje, a tam biora najgorsza, czarna robote i jeszcze sie ciesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 lat mamm
4 lata to troche dlugo tymbardziej ze jak wyjechalas to te 4 lata temu byla calkiem niezla sytuacja za granica a do tych co sie taaaaak bardzo dziwia dlaczego ludzie po studiach siedza za granica i podejmuja sie prac nie w zawodzie, poniezej kwalifikacji... ja np wyjechalam do chlopaka (nie jest Polakiem). i pomimo tego ze znam jezyk kraju w ktorym jestem, mam doswiadczenie zdobyte w Polsce to nikt za granica nie chce mnie przyjac gdzie indziej niz fabryka! myslicie ze szcesliwa jestem?! z jednej storny chce zostac z drugiej chce wracac do Polski bo juz trace nadzieje na normalne, ambitne zycie. jestem za granica dopiero kilka miesiecy a Ty Autorko do kogo sie porownujesz ze niczego sie nie dorobilas? bo znam wiele osob ktore sa latami za granica a ani oszczednosci nie maja, ani domu swojego, niektorzy nawet samochodu... troche ci sie dziwie ze siedzialas tyle w domu. nie chce mis ie wierzyc ze az tak trudno bylo ci znalezc prace moze to tobie odpowiadalo siedzenie w domu a chlopakowi ze mial wyprane, ugotowane itp! a po jakims czasie mu sie znudzilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata temu to ona miala 18
Jakie STUDIA Pytam??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
kosmetyczką jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
studium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
Za granicą pracowałam od czasu do czasu a uczyłam się w Polsce jezdziłam na zajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaagacka
nie przejmuj sie, wcale nie tak zle, a Polacy zawsze musza dokopac. Jestes jeszcze mloda, jedz do zanjomych, tam gdzie jest praca i staraj sie szukac czegos w swoim zawodzie. Jesli to UK i mowisz po ang to kosmetyczki dobrze moga sie tu ustawic, ale musisz dzialac a nie czeac. Lepsze wieksze miasto niz mala miescina do tego zawodu. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
akurat to był kraj w którym mówi się po niemiecku i trzeba mieć pozowolenie na prace a ja go nie miałam na czarno pracowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nic 22
Teraz mam okazje wyjechac do U.K mam nadzieje że łatwo można znaleśc tam prace w moim zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo to obchodzi111
jesli jestes dobra w tym co robisz i znasz angielski, a wnioskuje ze nie jestes bo wydajesz sie jakas malo zaradna malolata ktoa szuka rad na kafe hahahaahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×